Ostatni poganie

książka

Wydawnictwo Czytelnik
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Książka Pierre`a Chuvina, profesora filologii greckiej na Uniwersytecie im, Blaise`a Pascala w Clermont-Ferrand, jest bardzo ciekawą rekonstrukcją dziejów i kultury społeczności Cesarstwa Rzymskiego, które po przyznaniu wolności wyznania chrześcijanom pozostały wierne kultom i tradycjom pogańskim.
Historia ostatnich pogan (1990) podzielona jest na dwie części: Kronikę i Portret. Pierwsza ukazuje kolejne etapy pozbawiania pogan dostępu do władzy, słabnięcia ich znaczenia w społeczeństwie, wreszcie ich ostatecznej eliminacji z krajobrazu społeczno-religijnego cesarstwa. Druga przedstawia bogactwo i różnorodność wierzeń i praktyk religijnych tej dwuwiekowej schyłkowej epoki pogaństwa w Cesarstwie Rzymskim.
Książka Chuvina odznacza się wybitnymi walorami: poznawczym - kreśli obraz schyłkowej epoki rzymskiego pogaństwa, a także literackim - jest napisana prostym, bardzo komunikatywnym językiem.
tytuł oryg.: Chronique de Derniers-Paiens
Przekład Joanna Stankiewicz-Prądzyńska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czytelnik
Oprawa: twarda
Wprowadzono: 26.08.2008

RECENZJE - książki - Ostatni poganie

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

nannar02

ilość recenzji:146

brak oceny 19-11-2010 18:58

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Książka składa się z dwóch zasadniczych części, są to: Kronika i Portret. Autor roztacza przed nami obraz powolnej agonii świata pogańskiego na obszarze Cesarstwa, najpierw wspólnego, a następnie podzielonego przez Teodozjusza Wielkiego (395 n.e.) na łacińsko-romańskie(zachodnie) i greckie(wschodnie). Ale zarówno dzieje wzrostu znaczenia (i roli) chrześcijaństwa, jak i upadku, to nie kwestia jednej daty i jednego wydarzenia. Do takiej a nie innej historii (religijno-politycznej) Cesarstwa Zachodniego i Bizancjum przyczynił się cały szereg wydarzeń i postaci działających w tym okresie, które też skrupulatnie wymienia Autor.Jest oczywiście pewien - ujęty w daty - dokładny przedział czasowy - jednak Chuvin wybiega zarówno poza datę początkową jaką obrał jak i końcową, którą przyjął jako kres pogaństwa. Owe lata datowania to r.312 [zwycięstwo Konstantyna (306-337,)nad Maksencjuszem w bitwie przy Moście Mulwijskim, nieopodal murów Rzymu] i rok 529 [zamknięcie Akademii Platońskiej w Atenach przez Justyniana (527-565). Aby zobrazować nie tyle sam proces chrystianizacji Cesarstwa, ale rozmach czasowy, który prezentuje nam Autor wystarczy przytoczyć kilka dat. Swoją historię rozpoczyna od r. 212 n.e. wprowadzonym przez Karakallę edyktem, który uczynił wszystkich ludzi wolnych Imperium obywatelami Rzymu.Później wspomina Filipa Araba (244-49), władcę życzliwego chrześcijanom. Po nim jedna wstępuje na tron wrogi wyznawcom Chrystusa Decjusz (249-51). Prześladowania chrześcijan trwają przez cały okres jego panowania. Kolejne prześladowania mają miejsce za Waleriana(257-60), po nim Dioklecjan(284-305), który w r.303 wyjął chrześcijan spod prawa i rozpętał kolejną falę prześladowań, które trwały jeszcze po jego abdykacji, podczas panowania niektórych jego następców aż po pamiętny r.312 (głównie na Wschodzie za Galeriusza i Maksyminusa Dai). Odtąd dominująca rola pogaństwa zaczyna słabnąć, a szala zwycięstwa powoli, ale systematycznie zaczyna przechylać się na stronę chrześcijan. Rok 313 to wydanie słynnego Edyktu Mediolańskiego, zapewniającego tolerancję dla wyznawców Chrystusa. W r.325, Konstantyn każe zgładzić swojego dawnego sojusznika (jeszcze z r.313),Licyniusza, ale jednocześnie zwołuje I Sobór Nicejski (który m.in. odrzuca naukę Ariusza). Lata późniejsze to kluczowy dla rywalizacji na linii pogaństwo-chrześcijaństwo, r.353, w którym zostaje wydany zakaz nocnych obrzędów ofiarnych, rok później (354 i 356), pod karą śmierci doprowadza się do zamknięcia świątyń pogańskich, a w r.357 Konstancjusz II podczas wizyty w Rzymie każe usunąć ołtarz Wiktorii znajdujący się w sali posiedzeń senatu(ołtarz był umieszczony przed posągiem bogini upamiętniającym zwycięstwo Konstantyna nad Maksencjuszem w r.312). Poganie jeszcze raz przejdą do ofensywy gdy na tronie zasiądzie Julian Apostata(361-63), ale już kolejni władcy Rzymu pójdą drogą prowadzącą ku porzuceniu kultu pogańskiego. W r.382, cesarz Gracjan ponownie usunął posąg Wiktorii z sali posiedzeń senatu, pozbawił pensji pogańskich kapłanów, wypłanych dotąd ze skarbu państwa, a także zrezygnował z tytułu "pontifex maximus", co oznaczało rozdział między religią pogańską, a państwem. Kolejny edykt cesarski uderzający w pogan zostaje wydany w Mediolanie w r.391(zakaz wszelkich krwawych ofiar), co w praktyce oznaczało zakaz praktykowania kultów pogańskich. W tym samym roku zostaje zniszczony egipski Serapeion. Rok później(392), rzymscy poganie jeszcze raz usiłują odwrócić losy swej odchodzącej w niebyt religii. Po śmierci Walentyniana II, pogaństwo jeszcze raz - na krótko - sięga po swój splendor, a posąg Wiktorii już po raz trzeci powraca do sali Senatu. Cesarzem Zachodu zostaje niejaki Eugeniusz ( chrześcijański filozof). W r.394, nad rzeką Frigidus. Ów swoisty "Sąd Boży" rozstrzygnął ostatecznie o przyszłej dominacji chrześcijaństwa i skazał na powolną agonię kult pogański. Pomimo, że poganie walczyli pod sztandarami Herkulesa i w otoczeniu posągów Jowisza, ponieśli całkowitą klęskę w starciu z chrześcijańską armią Teodozjusza. Jeszcze w r.392, Teodozjusz wprowadził całkowity zakaz wszelkich kultów pogańskich. Rozporządzenie to zostało przekazane prefektowi pretorium Wschodu Flawiuszowi Rufinusowi, który w przeciwieństwie do swego poprzednika (Tatianosa), był pobożnym chrześcijaninem. W r.396(już po śmierci Teodozjusza), zostają zniesione wszelkie przywileje kapłanów pogańskich. Ale nie zniesiono jednego wolności sumienia. Tego dokonał dopiero Justynian (r.529). Do tego czasu, nikogo siłą nie zmuszano do konwersji, wciąż odprawiane były przez kapłanów pogańskich oficjalne ceremonie państwowe, pozostawiono procesje, spektakle, zebrania, które wciąż cieszyły się sporą popularnością wśród ludu). Jednak generalnie po r.392 tradycja antyczna(pogańska) zaczyna odchodzić w zapomnienie, a kapłanów dawnych kultów zaczyna się z biegiem czasu traktować jak aktorów z wędrownych jarmarków. Tragiczny zwieńczeniem upadku pogaństwa stanie się okrutne zamordowanie Hypatii z Aleksandrii (r.415). Pogaństwo będzie jeszcze trwało (w samej Aleksandrii nawet po r.565), zaś w Harranie (Górna Mezopotamia), wygnani z Aten platończycy będą działać również po podboju arabskim i przetrwają aż po wiek XI, do przybycia Turków seldżuckich. Pogaństwo odeszło w przeszłość, ale jego upadek to fascynująca historia.

nannar02

ilość recenzji:146

brak oceny 19-11-2010 18:47

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Książka składa się z dwóch zasadniczych części, są to: Kronika i Portret. Autor roztacza przed nami obraz powolnej agonii świata pogańskiego na obszarze Cesarstwa, najpierw wspólnego, a następnie podzielonego przez Teodozjusza Wielkiego (395 n.e.) na łacińsko-romańskie(zachodnie) i greckie(wschodnie). Ale zarówno dzieje wzrostu znaczenia (i roli) chrześcijaństwa, jak i upadku, to nie kwestia jednej daty i jednego wydarzenia. Do takiej a nie innej historii (religijno-politycznej) Cesarstwa Zachodniego i Bizancjum przyczynił się cały szereg wydarzeń i postaci działających w tym okresie, które też skrupulatnie wymienia Autor.Jest oczywiście pewien - ujęty w daty - dokładny przedział czasowy - jednak Chuvin wybiega zarówno poza datę początkową jaką obrał jak i końcową, którą przyjął jako kres pogaństwa. Owe lata datowania to r.312 [zwycięstwo Konstantyna (306-337,)nad Maksencjuszem w bitwie przy Moście Mulwijskim, nieopodal murów Rzymu] i rok 529 [zamknięcie Akademii Platońskiej w Atenach przez Justyniana (527-565). Aby zobrazować nie tyle sam proces chrystianizacji Cesarstwa, ale rozmach czasowy, który prezentuje nam Autor wystarczy przytoczyć kilka dat. Swoją historię rozpoczyna od r. 212 n.e. wprowadzonym przez Karakallę edyktem, który uczynił wszystkich ludzi wolnych Imperium obywatelami Rzymu.Później wspomina Filipa Araba (244-49), władcę życzliwego chrześcijanom. Po nim jedna wstępuje na tron wrogi wyznawcom Chrystusa Decjusz (249-51). Prześladowania chrześcijan trwają przez cały okres jego panowania. Kolejne prześladowania mają miejsce za Waleriana(257-60), po nim Dioklecjan(284-305), który w r.303 wyjął chrześcijan spod prawa i rozpętał kolejną falę prześladowań, które trwały jeszcze po jego abdykacji, podczas panowania niektórych jego następców aż po pamiętny r.312 (głównie na Wschodzie za Galeriusza i Maksyminusa Dai). Odtąd dominująca rola pogaństwa zaczyna słabnąć, a szala zwycięstwa powoli, ale systematycznie zaczyna przechylać się na stronę chrześcijan. Rok 313 to wydanie słynnego Edyktu Mediolańskiego, zapewniającego tolerancję dla wyznawców Chrystusa. W r.325, Konstantyn każe zgładzić swojego dawnego sojusznika (jeszcze z r.313),Licyniusza, ale jednocześnie zwołuje I Sobór Nicejski (który m.in. odrzuca naukę Ariusza). Lata późniejsze to kluczowy dla rywalizacji na linii pogaństwo-chrześcijaństwo, r.353, w którym zostaje wydany zakaz nocnych obrzędów ofiarnych, rok później (354 i 356), pod karą śmierci doprowadza się do zamknięcia świątyń pogańskich, a w r.357 Konstancjusz II podczas wizyty w Rzymie każe usunąć ołtarz Wiktorii znajdujący się w sali posiedzeń senatu(ołtarz był umieszczony przed posągiem bogini upamiętniającym zwycięstwo Konstantyna nad Maksencjuszem w r.312). Poganie jeszcze raz przejdą do ofensywy gdy na tronie zasiądzie Julian Apostata(361-63), ale już kolejni władcy Rzymu pójdą drogą prowadzącą ku porzuceniu kultu pogańskiego. W r.382, cesarz Gracjan ponownie usunął posąg Wiktorii z sali posiedzeń senatu, pozbawił pensji pogańskich kapłanów, wypłanych dotąd ze skarbu państwa, a także zrezygnował z tytułu "pontifex maximus", co oznaczało rozdział między religią pogańską, a państwem. Kolejny edykt cesarski uderzający w pogan zostaje wydany w Mediolanie w r.391(zakaz wszelkich krwawych ofiar), co w praktyce oznaczało zakaz praktykowania kultów pogańskich. W tym samym roku zostaje zniszczony egipski Serapeion. Rok później(392), rzymscy poganie jeszcze raz usiłują odwrócić losy swej odchodzącej w niebyt religii. Po śmierci Walentyniana II (uduszonego prawdopodobnie z rozkazu jego prefekta pretorium, frankijskiego poganina Arbogasta), pogaństwo jeszcze raz - na krótko - sięga po swój splendor, a posąg Wiktorii już po raz trzeci powraca do sali Senatu. Cesarzem Zachodu zostaje niejaki Eugeniusz (podobno ... chrześcijański filozof). W r.394, nad rzeką Frigidus. Ów swoisty "Sąd Boży" rozstrzygnął ostatecznie o przyszłej dominacji chrześcijaństwa i skazał na powolną agonię kult pogański. Pomimo, że poganie walczyli pod sztandarami Herkulesa i w otoczeniu posągów Jowisza, ponieśli całkowitą klęskę w starciu z chrześcijańską armią Teodozjusza. Jeszcze w r.392, Teodozjusz wprowadził całkowity zakaz wszelkich kultów pogańskich. Rozporządzenie to zostało przekazane prefektowi pretorium Wschodu Flawiuszowi Rufinusowi, który w przeciwieństwie do swego poprzednika (Tatianosa), był pobożnym chrześcijaninem. W r.396(już po śmierci Teodozjusza), zostają zniesione wszelkie przywileje kapłanów pogańskich. Ale nie zniesiono jednego ... wolności sumienia. Tego dokonał dopiero Justynian (r.529). Nikogo siłą nie zmuszano do konwersji, wciąż odprawiane były przez kapłanów pogańskich oficjalne ceremonie państwowe, pozostawiono procesje, spektakle, zebrania, które wciąż cieszyły się sporą popularnością wśród ludu). Jednak generalnie po r.392 tradycja antyczna(pogańska) zaczyna odchodzić w zapomnienie, a kapłanów dawnych kultów zaczyna się z biegiem czasu traktować jak ... aktorów z wędrownych jarmarków. Tragicznym przykładem konfliktu pomiędzy tryumfującym (już) chrześcijaństwem, a odchodzącym w cień pogaństwem było zamordowanie w Aleksandrii słynnej w owym czasie filozofki, wszechstronnie wykształconej poganki, Hypatii, córki Teona (w r.415). Była m.in. doradczynią urzędnika aleksandryjskiego (prefekta) Orestesa, który był chrześcijaninem. Konflikt, którego ofiara padła nie był właściwie o nią, lecz stanowił osobistą rozgrywkę pomiędzy Orestesem, a biskupem Cyrylem z Aleksandrii, siostrzeńcem tegoż Teofila, który wcześniej zdobył Serapeion. Pierwszym etapem tej rozgrywki okazały się starcia pomiędzy Żydami i chrześcijanami, które pochłonęły wiele ofiar po obu stronach. Etapem drugim okazała się zemsta Cyryla za to, że nie mógł odnieść ostatecznego zwycięstwa nad Orestesem (by go sobie podporządkować). To z jego polecenia, podburzony fanatyczny tłum więzi Hypatię, odziera z szat, zabija raniąc potłuczonymi skorupami. Zamordowaną pogańską teolog ćwiartuje się, a jej szczątki wlecze się ulicami, wreszcie pali. Mordu dokonano w jednym z chrześcijańskich kościołów Aleksandrii, nikomu ze sprawców nie postawiono żadnego zarzutu ... Ale dramat Hypatii bynajmniej nie zakończył obecności pogan w Bizancjum. Oto bowiem Ateny stają się schronieniem "politeizmu kontemplacyjnego", gdzie przez ponad pół wieku działał filozof Proklos (od 430/2 do 485). A wszystko to działo się już po tym jak w Aleksandrii, działający tam wspomniany już bp Cyryl nakazuje zamknąć świątynię Izydy Dobrej Bogini w Menuthis (r.414). Jednak jeszcze około r.440, wciąż trwa w Rzymie wiara w wróżbiarstwo, a za pontyfikatu Leona Wielkiego (440-61), ludzie wielbili wschodzące słońce na schodach ... bazyliki Św. Piotra. Faktem jest iż Justynian zakazał poganom nauczać (w r.529), ale dotyczyło to wyłącznie Aten (zamknięcie Akademii Platońskiej: 529, konfiskata jej dóbr:521/2). Tymczasem wciąż funkcjonowało pogańskie nauczanie w Berytos(prawo), Gazie(retoryka), Aleksandrii(filozofia). Tacy poganie jak Ammonios, czy Olympiodor kontynuowali nauczanie i publikowali w Aleksandrii aż do r.565. Przy okazji zamknięcia Akademii Platońskiej w Atenach za Justyniana, warto wspomnieć - z reguły przemilczaną kwestię - iż (ta) szkoła platońska przetrwała, przenosząc się do Harranu, gdzie istniała również po podboju arabskim i przetrwała do przybycia Turków seldżuckich w XI w (wspomina ją choćby, krótko przed r.946, podróżnik Al-Masudi). Wreszcie wypada wspomnieć Zosimosa (II poł. V w.), ostatniego pogańskiego historyka, piewcę rządów Juliana Apostaty, upatrującego upadku Rzymu w przyjęciu chrześcijaństwa. Do r.515 utrzymuje się kult boga Theandritsa w arabskim Zoarze (nad M. Martwym). W Baalbek chrześcijański kościół wznosił się na podwórzu wielkiej świątyni ... Jowisza Baala (uszkodzonej przez piorun w r.555). Wcześniej na południowej granicy Egiptu, na wyspie File istnieją już kościoły chrześcijańskie, co nie przeszkadza obecności świątyni Izydy. W latach 449-68 namiestnik wojskowy prowincji tebańskiej nakazuje odnowienie muru chroniącego wyspę, a pomaga mu w tym miejscowy biskup, zbierając na ten cel pieniądze. Na File odnaleziono wiele napisów dedykacyjnych Blemmiów, sudańskich koczowników, którzy na mocy traktatu pokojowego z r.451/2 co roku zabierali posąg Izydy do siebie "żeby im przepowiadała przyszłość", po czym płynąc w dół Nilu zwracali posąg a powrotem do świątyni. Dopiero około r.537, dux Tebaidy Narses(pochodzący z z perskiej Armenii), definitywnie zamknął świątynię, a posągi: Izydy, Ozyrysa, Priapa/Mina polecił wysłać do do Bizancjum, zaś miejscowych kapłanów pogańskich wtrącił do więzienia. Za czasów Justyniana wzniesiono w słynnej oazie Siwa kościół chrześcijański, który pieczętował zniesienie otaczanych tu kultem Amona i Aleksandra Wielkiego. W r.542 Jan Inkwizytor (z Efezu) zostaje mianowany 'super paganos' (zwierzchnik pogan) na Azję(czyli: Karię, Frygię i Lidię). Jan jako biskup (monofizycki or.558) nie bardzo sobie radził z oddanymi mu poganami i w r.562 rozpoczął ich kolejne prześladowania ... A jeszcze ok. r.570 egipski poeta Nonnos z Panopolis(Achmim), pisze "Dionysiaka", w których umieszcza pochlebny obraz Berytos(Bejrut), będący prawdziwą 'mitologiczną litanią' starożytnych dziejów miasta. W tym samym dziele znajdziemy hymn do Słońca-Heraklesa, boskiego króla Tyru, co trudno uznać wyłącznie za prostą figurę retoryczną, pozbawioną 'pogańskich konotacji'. Warto też odnieść się do faktu kresu starożytnych wyroczni, co również omawia Autor książki. Ostatnią wieszczką miała być pewna kobieta imieniem Anthousa, za czasów cesarza Leona I (457-474). Anthousa pochodziła z kapłańskiej rodziny z Komana w Kapadocji, z 'Świętego Miasta'(Hierapolis) Ma, wojowniczej bogini noszącej przydomek 'Niosąca Zwycięstwo', kroczącej w orszaku za Kybele. Wieszczka bogini Ma przepowiedziała zwycięstwo cesarza i zamordowanie Aspara i jego synów (Aspar był wodzem germańskim z plemienia Alanów, miał przemożny wpływy w Cesarstwie). Wreszcie wspomnijmy o czymś co wydarzeniu, które było 'ostatnią nadzieją pogan' - buntem Illusa(482-84), w którym istotną rolę odegrał poeta i pogański astrolog Pamprepios (440-84). Illus był zwolennikiem postanowień soboru chalcedońskiego(r.451), podczas gdy cesarz Zenon Izauryjczyk (474-75, 476-91; w r.479 Odoaker odesłał mu insygnia cesarskie z Zachodu i uznał jego formalne zwierzchnictwo), był skłonny do kompromisu z monofizytami, których sobór potępił, a którzy w Syrii i Egipcie stanowili większość. Illus(Izauryjczyk)poparł bunt szwagra Leona I, Bazyliskusa (475-76), jednak ostatecznie przeszedł na stronę Zenona i pomógł mu odzyskać utracony tron. Wtedy po raz ostatni poganie pojawili się blisko cesarskiego tronu. W r.484 Illus zmusił królową matkę do ogłoszenia basileusem Leontinosa(Izauryjczyka). Jednak Leontinos oraz Illus ponieśli klęskę w starciu z armią Zenona pod Antiochią (r.484). Tym samym upadły wszelkie nadzieje pogan na pozostanie w kręgu władz Cesarstwa. Uzurpatorzy po tej klęsce bronili się w Izaurii jeszcze przez cztery lata (do r.488), trzy lata później Zenon zmarł (r.491). Żona Leona I, wręczyła koronę cesarską przekazała Anastazjuszowi (dygnitarzowi pałacowemu). Izauryjczycy, żyjący w Taurusie, zbuntowali się ponownie, ale zostali pobici(r.497), wodzowie ich zginęli, a oni sami zostali wygnani do Tracji. Tak skończyła się ostatnia batalia, w której poganie mieli nadzieję odegrać korzystną dla siebie rolę.Ale nie łudźmy się, losy pogaństwa rozstrzygnęły się już dużo wcześniej, w latach 382-92... Dla miłośników Starożytności książka z pewnością warta polecenia.