SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ojciec chrzestny

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
Oprawa miękka
Liczba stron 480
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

UWAGA!!! Produkt niepełnowartościowy, lekko pościerana okładka

Jedna z najwybitniejszych powieści XX wieku, zekranizowana przez Francisa Forda Coppolę z genialnymi rolami Marlona Brando i Ala Pacino. Porywająca opowieść o honorze i nienawiści, szacunku i pogardzie, miłości i śmierci.

Vito Corleone jest Ojcem Chrzestnym jednej z sześciu nowojorskich rodzin mafijnych. Sprawuje rządy żelazną ręką, a ci, którzy nie podporządkowują się jego decyzjom, nie mogą liczyć na łaskę. To człowiek honoru, ale zarazem tyran i szantażysta, który wśród wrogów wzbudza strach, a wśród przyjaciół - zasłużony, choć nie całkiem bezinteresowny, szacunek. Kiedy odmawia uczestnictwa w nowym, niezwykle opłacalnym interesie - handlu narkotykami - wchodzi w ostry konflikt z cosa nostrą. Przyszłość rodziny może uratować tylko najmłodszy syn Vita, Michael, bohater wojenny, który z brudnymi interesami nie chciał mieć nic wspólnego. Czy okaże się godnym następcą Ojca Chrzestnego?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 480
ISBN: 978-83-8125-053-5
Wprowadzono: 16.11.2017

RECENZJE - książki - Ojciec chrzestny - Mario Puzo

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 30 ocen )
  • 5
    22
  • 4
    5
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Reading My Love Paulina Kaleta

ilość recenzji:105

brak oceny 23-02-2018 20:09

Arcydzieło ?Ojciec chrzestny? autorstwa Mario Puzo to piekielny portret przestępczego podziemia lat 40. XX wieku. Jest to również intymna opowieść o rodzinie Corleone osadzona w samym sercu amerykańskiej mafii. Ciągle szokuje mimo upływającego czasu, ale to fenomenalna historia o szantażu, morderstwach, ale też o więzach i wartościach rodzinnych. Prawdziwa klasyka. Mario Puzo stworzył powieść o fikcyjnej rodzinie przestępczej Corleone, której akcja rozgrywa się tuż po drugiej wojnie światowej w stanie Nowy Jork. Książka podzielona jest na kilka historii o różnych członkach rodziny, niemal jak zbiór opowiadań, a nie ciągła fabuła. Styl pisania Mario Puzo jest łatwy do odczytania, a wszystkie postaci wydają się dobrze przemyślane, z dokładnością i zadbaniem o szczegóły. Po przeczytaniu miałam odczucie, że bohaterowie są przedstawiani bardziej jako przedsiębiorcy kierujący się własnym zestawem praw niż są jakimikolwiek kryminalistami. Pomijając oczywiście czasem nieprzyjemne opisy zabójstw. Co podobało mi się w tej książce: Mario Puzo pięknie portretuje kryminalny podziemny świat Nowego Jorku. Nie poświęca zbyt wiele czasu na opisywanie wszystkiego, co jest szczególne w tym okresie; zamiast tego koncentruje się na fabule, a okres w jakim toczy się akcja nie ma na nią wpływu. Oczywiście istnieją odniesienia do tego, co dzieje się na świecie poza mafią, ale autor utrzymuje równowagę między fikcją, a faktem, który należy przedstawić. Wydarzenia z książki są przedstawione w realistycznym świetle; nie ma wątpliwości, że tak właśnie się stało i prawdopodobnie do pewnego stopnia zdarza się to dzisiaj. W powieści pojawia się więcej interesujących zagadnień takich jak polityka i moralność wymiaru sprawiedliwości. Świat Vito Corleone jest ukształtowany wokół patriarchatu. Ojciec chrzestny reprezentuje autorytet, któremu muszą podporządkować się jego naśladowcy. Jest wręcz wszechmocny, niczym bóstwo. Panuje nad światem a jego słowo pozwala przekraczać pewne granice. Rozumiem, dlaczego jest to tak kultowa książka. Jej ton jest doskonały, ponieważ przedstawia ten mroczny, ponury podziemny świat, który rządzi się swoimi prawami oraz jest tak intrygujący, że chcesz czytać coraz więcej. Ojciec chrzestny w swej intensywności emocji związanych z wydarzeniami, które przedstawia, a zwykły, neutralny styl narracji służy jako doskonała przykrywka. Całkowity brak moralnego werdyktu lub osądowego kolorowania przez autora pozostawia czytelnikowi swobodę wyciągania własnych wniosków na temat bohaterów i być może właśnie dlatego najbardziej podoba się to jego czytelnikom.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

CośNaPółce

ilość recenzji:1

brak oceny 13-02-2018 00:19

Lektura... nie do odrzucenia ;)

Mario Puzo w swoim najlepszym wydaniu. Genialna gangsterska epopeja rodziny Corleone to, mogłoby się wydawać, opowieść wyłącznie o piętrzących się stosach trupów, o szalejących na ulicach przyjemniaczkach z pistoletami maszynowymi w rękach i o ich bossach, wydających półgębkiem krwawe rozkazy w kłębach dymu z cygar, podczas nowego rozdania kart przy pokerowym stoliku. Otóż wcale tak nie jest.

Książka jest krwawa, to fakt, ale opowiada przede wszystkim o rodzinie jako wartości, o sprawiedliwości i o konieczności walki o nią, nawet jeśli wiodące ku niej metody nie są zgodne z prawem. "Ojciec chrzestny" jest fascynującą historią ojca rodziny, którego twarde i bezlitosne zasady rządzące życiem zmuszają do zapewnienia rodzinie bytu wszelkimi możliwymi sposobami. Prowadzi to rzecz jasna do wielu społecznych patologii o charakterze wybitnie przestępczym, jednak książka - przynajmniej dla mnie - pokazuje, obok całego zła leżącego u podstaw wszystkich mafijnych organizacji przestępczych, że czasem człowiek stoi przed wyborem: czy być uczciwym, lecz zaszczutym i przegranym, czy też żyć godnie, zapewnić rodzinie to, na co zasługuje, lecz grać wbrew zasadom. I jeśli człowiek kocha swoją rodzinę, to poważy się na wszystko.

Pouczający wniosek. Genialna powieść. Obowiązkiem jest mieć ją na półce.

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2018/02/ojciec-chrzestny-mario-puzo.html

Czy recenzja była pomocna?

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 5-02-2018 20:04

Ojciec chrzestny to praktycznie klasyka. Prawdopodobnie każdy słyszał o tej powieści, która wyszła spod pióra Maria Puzo. To prawdopodobnie jego najbardziej znana książka, najbardziej popularna, która doczekała się również swojej ekranizacji, a co więcej, nawet kontynuacji, choć napisał ją inny autor (za zgodą spadkobierców pisarza). Czy w zaprezentowanej przez Puzo historii jest coś naprawdę wyjątkowego? Czy jest to powieść tylko dla tych, którzy lubią mafijne klimaty?
Mario Puzo w swojej najznakomitszej powieści opisał historię rodziny Corleone. Vito Corleone, człowiek, który niegdyś nie miał nic, a dzisiaj ma wszystko. Rodzinę, oddanych przyjaciół, szacunek, pieniądze. To człowiek honorowy, z klasą. Niestety, nie wszyscy są tacy, jak on. Vito trzyma się swoich zasad, odmawia wzięcia udziału w narkotykowym interesie, przez co naraża się tym, którzy chcieli go przekonać do swoich racji. I choć Corleone ma trzech dorosłych synów, to tylko jeden z nich jest w stanie uratować ojca, rodzinny biznes i honor nazwiska. I jakby na przekór losowi, jest to Michael, jego najmłodszy syn, który zawsze chciał się trzymać z daleka od szemranych interesów ojca i braci?
Książkę tę czytałam już dawno, jednak w związku z tym, że na rynku pojawiło się jej przepiękne wznowienie, postanowiłam sobie tę historię odświeżyć. Czasami zdarza się, że czytanie znanej książki bywa nużące, wręcz momentami na tyle męczące, że szybko porzucamy ten pomysł. Jednak nie w przypadku twórczości Maria Puzo. Pomijając fakt, że Ojciec chrzestny zalicza się do grona moich ulubionych powieści, tak po prostu należy pamiętać, że jest to historia ponadczasowa. Dzięki rodzinie Corleone uczymy się honoru i odwagi, choć nie da się ukryć, że wszystko to, co osiągnął Vito Corleone, było dalekie od czystego i uczciwego życia. Choć wzbudza on respekt i szacunek, to nigdy nie był człowiekiem bezinteresownym, potrafił się posunąć również do szantażu. Jednak wciąż postrzegam go jako człowieka z zasadami.
Mario Puzo w doskonały sposób prezentuje wszystkich swoich bohaterów. Oczywiście moim ulubieńcem jest tytułowy Ojciec Chrzestny, ale tak naprawdę każda z postaci jest genialnie wykreowana. Porywczy Sonny, zagubiony Fredo, dojrzały Michael i oddany Tom. Mogłabym napisać, że uwielbiam każdego z nich, głównie ze względu na to, że każdy idealnie odgrywa przypisaną mu rolę. Puzo w znakomity sposób prezentuje realia czasów, w których rozgrywa się akcja, a mamy tutaj do czynienia z latami tuż po zakończeniu II Wojny Światowej. No i oczywiście nie mogło tutaj zabraknąć klimatu typowego dla powieści mafijnych, choć właściwie w moim odczuciu to właśnie Puzo był takim pionierem w opisywaniu tego świata.
Bardzo podoba mi się to, że autor w swoich powieściach nie zapomina o sile postaci kobiecych. Pięknie prezentuje to, jakie znaczenie ma dla męża żona, a przynajmniej jakie powinna mieć, bowiem tak naprawdę małżeństwo Vita znacznie różni się od związków jego dzieci, choć okazuje się, że jego żywiołowa córka Connie też potrafi pokazać pazurki. Przykre jednak jest to, że to świat pełen przemocy i zdrad, ale właściwie dodaje to tej historii charakteru, prawdziwości, realizmu. Być może brzmi to nieco absurdalnie, ale Puzo po prostu niczego nie upiększa, momentami wręcz można odnieść wrażenie, że specjalnie wszystko wyolbrzymia, aby było to jak najbardziej dosadne w odbiorze.
Nie sposób nie polecić tak dobrej książki. Książki, której w sumie nie trzeba zachwalać, bo właściwie ten tytuł mówi już sam za siebie ? taka prawda. Zapewne jeszcze nie raz w swoim życiu powrócę do historii Corleone, a jeżeli Wy jeszcze nie zapoznaliście się z twórczością Maria Puzo to koniecznie powinniście to zmienić! Polecam nie tylko Ojca chrzestnego, ale każdą jego powieść.

www.bookeaterreality.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 15-01-2018 13:03

LITERACKA PROPOZYCJA NIE OD ODRZUCENIA

Chyba nie ma osoby, która nie słyszałaby o ?Ojcu Chrzestnym? ? czy to o powieści, czy też kultowym, uważanym za jedno z najlepszych dzieł w historii kinematografii, filmie, jaki powstał na jej podstawie. Opowieść ta zyskała nie tylko wielkie uznanie, ale i odcisnęła swoje piętno na (pop)kulturze. Jej wznowienie to doskonała okazja by przypomnieć sobie, albo też poznać, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, losów rodu Corleone. Nawet jeśli nie lubicie historii gangsterskich, bo to przede wszystkim kawał dobrej literatury z wyższej półki, znakomicie napisanej i w fascynujący sposób ukazującej od wewnątrz świat nowojorskiej mafii w powojennym okresie. Tym bardziej poruszający, że w dużej mierze odwołujący się do faktów.

Vito Corleone, ojciec chrzestny jednej z sześciu działających w Nowym Jorku mafijnych rodzin, rządzi okolicą w sposób twardy, konsekwentny, ale budzący szacunek innych. Dla swoich wrogów nie ma litości, chętnie jednak pomaga tym, którzy go o to proszą ? nie za pieniądze, których mu nie brak, ani też za jakiekolwiek korzyści materialne. Wystarczy mu dług wdzięczności i pewność, że będzie mógł owego dłużnika w każdej chwili poprosić o drobną przysługę. Dla ojca napadniętej dziewczyny niemogącego znaleźć sprawiedliwości w sądzie, młodego Włocha pragnącego pozostać w Stanach i wielu innych ludzi, Corleone to jedyna nadzieja. Jednocześnie mamy tu do czynienia z brutalnym tyranem, otaczającym się ludźmi pełnymi własnych brudów. Ale Vito to także człowiek starej daty, gangster minionej epoki, a powoli nastają nowe czasy, gangsterzy zaś kolejną szansę na zarobek dostrzegają w narkotykach. On jednak chce się trzymać od tego z daleka. Konsekwentne podążanie drogą, jaką obrał przed laty sprowadza na niego zagrożenie, a honor rodziny ? jak i cała jej przyszłość ? spocznie ostatecznie na barkach Michaela, syna, który zrobił wszystko by odciąć się od interesów krewnych. Tylko czy ktoś, kto na każdym kroku podkreśla jak daleki jest od tego, co reprezentuje sobą nazwisko Corleone, amerykański bohater wojenny, w ogóle będzie chciał przyjąć tę nową rolę?

Sześćdziesiąt siedem tygodniu na liście bestsellerów ?New York Timesa?, ponad dziewięć milionów egzemplarzy sprzedanych w ciągu zaledwie dwóch lat i na długie lata status najlepiej sprzedającej się książki w historii ? tym właśnie może pochwalić się ?Ojciec Chrzestny?. Czy słusznie, głosy są jak zwykle podzielone, jednak trudno jest nie docenić pisarskiego kunsztu Mario Puzo, który serwuje nam niespiesznie prowadzoną gangsterską sagę rodzinną osadzoną w bogatym tle historycznych realiów. Sama fabuła jest tutaj stosunkowo prosta, ale nie chodzi przecież o to, by budować piętrową intrygę. Puzo stara się oddać codzienne życie nowojorskich mafiosów włoskiego pochodzenia, a zarazem ich rozumieć. Ukazuje kulisy władzy i budowania zbrodniczego imperium, ale z bohaterów czyni ludzi na swój sposób prawych. A przynajmniej w mniejszym bądź większym stopniu kierujących się jasno wyznaczonym kodeksem moralnym. Przesyca to wszystko nawiązaniami do prawdziwych postaci, odbijających się w jego bohaterach, niczym w zwierciadle.

Najważniejszy i tak pozostaje jednak styl, którym autor podaje nam swoją opowieść. Kiedy oglądałem filmowego ?Ojca Chrzestnego?, nie zachwyciła mnie ani dobra reżyseria, ani też znakomite aktorstwo (choć tego ostatniego oczywiście nie mogłem nie docenić), ale dialogi. Jako że głównym scenarzystą obrazu był Puzo właśnie, spodziewałem się, że powieść też nie zawiedzie na polu stylistycznym ? i nie zawiodła. Styl amerykańskiego pisarza (oczywiście posiadającego włoskie korzenie) okazał się głęboki, treściwy i pełnokrwisty. Jakże często pozostaje przy tym potoczny czy wręcz wulgarny, ale w sposób spójny z całą resztą. Język, jakim operuje Puzo jest zresztą jak jego bohaterowie ? dystyngowany, ale w rzeczywistości brudny. Czyż nie tak właśnie być powinno?

Jeśli zatem lubicie dobrą literaturę z wyższej półki, coś prostego, ale z ambicjami, powinniście poznać ?Ojca Chrzestnego?. To świetna książka ? o wiele lepsza od filmu ? dostarczająca emocji i przyjemności płynącej nie tylko z odkrywania treści, ale przede wszystkim samego sposobu jej podania. Taka literacka propozycja nie do odrzucenia.

Czy recenzja była pomocna?

Dorota Ka

ilość recenzji:46

brak oceny 11-01-2018 10:33

Przez cały czas trwania powieści, przez te 10 lat akcji, doliczając do tego retrospekcje z przeszłości ojca chrzestnego, we wszystkich miejscach jej trwania - czy to w Nowym Jorku, Hollywood, Las Vegas czy maleńkiej sycylijskiej wiosce - praktycznie nie wychylamy głowy poza mafijną strukturę, a nawet jeśli mamy okazję rzucić okiem na świat zewnętrzny to tylko po to, by zobaczyć, jak bardzo jest nam potrzebny don Vito. Tylko on i jego Rodzina gwarantuje sprawiedliwość, bezpieczeństwo, pomoc w potrzebie i ochronę w tym złym, zepsutym, skorumpowanym świecie. W zamian Corleone chciałby tylko naszej przyjaźni, przyjaciela przecież nie zostawia się w biedzie, prawda? On też kiedyś może potrzebować drobnej przysługi, więc chętnie pomoże, wesprze, ochroni, zapewni bezpieczeństwo. Kiedyś może, ale tylko może, zwróci się z prośbą do nas. Jest tylko jeden haczyk - prośbie don Vita, naszego przyjaciela, nie można odmówić. (...)

Czy recenzja była pomocna?