Nagroda pocieszenia

książka

Wydawnictwo Literackie
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nowa powieść Adama Langa, którego debiut literacki Klucze w ubiegłym roku był nominowany do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY `Książka Roku` i trafił na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej.

Wybielacie czasami swoje wspomnienia? A kto tego nie robi? Potem okazuje się, że do naszej klasy chodziły same królowe studniówek i kapitanowie drużyn sportowych, boginie miłości i Dionizosi. Nieudaczników, kujonów i innych dziwadeł brak. Kuba `Kubeł` Bełski to co innego. On nie jest Wybielaczem. Mówił szczerze, nie szczędził wspomnień kompromitujących, a skompromitował się nie raz... To dlatego Adam Lang opisał właśnie jego historię.

To, na kogo trafisz w pierwszych dniach w nowej szkole, decyduje o twoim statusie i popularności. Kuba, dotychczas raczej kujon, miał szczęście, bo wpadł w oko Trotylowi i został `Kubłem`. A Trotyl - wiadomo - kapitan drużyny koszykówki, kochany przez dziewczyny, po prostu samiec alfa. To było jak zauroczenie, pierwsza prawdziwa męska przyjaźń. Jeśli przyjaźń to żelazne zasady, na przykład: `Nie ruszamy dziewczyn kumpli`. I tu jest pies pogrzebany... Bo jak tu nie ruszać, skoro każdy centymetr ciała wrzeszczy, że to dziewczyna twego życia! Potem zostaje tylko nędzna nagroda pocieszenia...

`A ludzie gadają, że liceum to najfajniejszy czas`.

Trudno nie zgodzić się z opinią pisarki, ilustratorki i znawczyni literatury dziecięcej oraz młodzieżowej, Joanny Olech: `Ktokolwiek kryje się za autorskim pseudonimem (...) pisze z brutalną szczerością i dobrze zna realia życia współczesnych licealistów` (`Książki. Magazyn do czytania`).
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 29.09.2016

RECENZJE - książki - Nagroda pocieszenia

4.4/5 ( 10 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Michał Lipka

ilość recenzji:1

brak oceny 31-10-2016 17:29

POCIESZENIE CZY NAGRODA?

Okres nastoletniości to czas, kiedy wszystko boli najbardziej. Problemy, trudności, opinia? a w szczególności, oczywiście, miłość. Ile było o tym dzieł. Ile powieści, filmów i seriali. A jednak najnowszą książką wciąż jeszcze mało znanego Adama Langa warto się zainteresować. I warto zapamiętać jego nazwisko. Dlaczego? Bo ?Nagroda pocieszenia? to ciekawa, dojrzała i znakomicie podana porcja wzruszeń i emocji dla młodych ciałem i duchem.

Kuba jest daleki od bycia popularnym uczniem. Zawsze uważany za kujona introwertyk nigdy nie należał do lubianych osób. Z uczuciami także nie miał szczęścia, jego pierwszą dziewczyną została Ola, która na koloniach zawsze brała sobie jakiegoś chłopaka, druga miłość, Karolina, zostawiła go dla? dziewczyny. W świecie, w którym bycie ofiarą to jeden z najgorszych możliwych wstydów, a żadne zasady się nie liczą, Kuba nie ma już nawet większej nadziei, że liceum przyniesie jakąś zmianę, ale wtedy poznaje jego. Trotyl jest taki, jak jego przezwisko ? głośny, daleki od delikatności i trudny do przeoczenia, to typowy samiec alfa. Wszyscy go lubią, dziewczyny na niego lecą, a znajdującemu się obok Kubie udziela się część jego popularności. Obu zaczyna łączyć przyjaźń, która zostanie wystawiona na próbę, kiedy obu w oko wpadnie ta sama dziewczyna. Co wybierze introwertyczny nastolatek? Czy zdecyduje się sięgnąć po nagrodę główną czy zadowoli nagrodą pocieszenia? I która z nich jest właściwie którą?

Takie książki pisałaby Ewa Nowak, gdyby była mężczyzną, tak w skrócie można scharakteryzować ?Nagrodę pocieszenia?. Bo i tematyka, i styl ? i nawet podział opowieści są podobne do tych, jakie spotykamy w książkach Nowak. O ile jednak mam wrażenie, że ostatnio autorka zepsuła się nieco, zamykając w monotematycznym kręgu bez pomysłu na przełamanie go (nadal jednak jej książki są bardzo dobre i warte polecenia), o tyle Adam Lang, który na rynku pojawił się dopiero niedawno (?Nagroda?? to jego druga powieść) stanowi powiew świeżości. Może jego powieści nie są odkrywcze ani nowatorskie, ale doskonale wykorzystują zgrane motywy. I przy okazji dostarczają całkiem solidnej porcji emocji. Nic dziwnego, że jego debiutanckie ?Klucze? były nominowane do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY w kategorii ?Książka Roku?.

Największą siłą ?Nagrody?? jest jej warstwa obyczajowa i bardzo dobre oddanie uczuć. Dlatego też, kiedy autor zaczyna skupiać się na koszykówce, emocje opadają i treść mniej wciąga. Na szczęście nie na długo. I na pewno nie w przypadku wszystkich czytelników ? ja nie trawię sportowych tematów i potrzeba nie lada mistrza, żeby mnie nimi zainteresować. A przecież cała reszta urzeka: od znakomitego uchwycenia portretu współczesnych młodych ludzi, po żonglowanie niepewnością.

Dlatego polecam. Każdy, kto lubi udane młodzieżowe opowieści o uczuciach, będzie bawił się znakomicie. Ja bawiłem.

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 29-09-2016 18:53

Adam Lang zadebiutował powieścią dla młodzieży ,,Klucze", która była nominowana do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY ,,Książka Roku". Najnowsza powieść autora ,,Nagroda pocieszenia" także poświęcona jest tematyce młodzieżowej.

Kuba, uczeń liceum publicznego, który w szkole podstawowej i gimnazjum uznawany był za kujona, samotnika i introwertyka nagle w liceum trafia do elity towarzyskiej szkoły dzięki temu, że siedzi w ławce z najbardziej popularnym chłopakiem-Trotylem. Stopniowo Trotyl staje się najlepszym przyjacielem Kuby. Spotykają się po szkole, grają w kosza, toczą długie rozmowy i podrywają dziewczyny. Trotyl ma ,,gen bycia lubianym" i gdzie się nie pojawi tam budzi ogólną sympatię. Ta sympatia ,,skapuje" też przy okazji na Kubę, który wprost nie może uwierzyć w swoje szczęście. Problem pojawia się, gdy Kuba zakochuje się w dziewczynie przyjaciela, a wiadomo, że ,,Nie ruszamy dziewczyn kumpli". Co zrobi Kuba? Czy dla miłości do dziewczyny poświęci pierwszą prawdziwą męską przyjaźń?

Autor bardzo dobrze zna realia współczesnej młodzieży. Pisze o nich szczerze, bez ściemy, językiem młodzieżowym. Nie należę już do grona nastolatków, ale książkę przeczytałam po to, by dowiedzieć się jakie problemy ma obecnie młodzież, jak wyglądają relacje z rodzicami, rówieśnikami, nauczycielami, czy też jak przeżywają swoje pierwsze miłości i inicjacje seksualne. O niektórych problemach poruszanych w książce wiedziałam już z własnych obserwacji, ale wiele było dla mnie nowych jak np. to, że według niepisanego towarzyskiego kodeksu szkolnego porzucenie przez dziewczynę, bycie wykorzystywanym, okradzionym, zgwałconym, wyzywanym, okaleczonym lub bitym w domu jest hańbą. Kto jest zhańbiony nie ma kolegów. Zasady cywilizowanych ludzi nie obowiązują w gimnazjum, tym bardziej prywatnym, gdzie wolno wszystko. Młodzież nie wspiera ofiar i pokrzywdzonych, ale izoluje je. Kuba będąc już w liceum wspomina ,,afery" z gimnazjum i wolałby zostać przeniesiony do innej szkoły niż funkcjonować pośród rówieśników ,,po wpadce".

,,Nagroda pocieszenia" to ciekawa powieść o młodym pokoleniu, które przeżywa rozterki, pierwsze miłości i zawody. Pokazuje jak trudno ,,przeżyć" w szkole i być lubianym, by nie zatracić własnej osobowości. Jest to powieść nie tylko dla młodych osób wkraczających w dojrzałość, ale też dla ich rodziców, którzy mogą dzięki niej zrozumieć problemy swoich dzieci.

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 29-09-2016 18:50

Adam Lang zadebiutował powieścią dla młodzieży ,,Klucze", która była nominowana do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY ,,Książka Roku". Najnowsza powieść autora ,,Nagroda pocieszenia" także poświęcona jest tematyce młodzieżowej.

Kuba, uczeń liceum publicznego, który w szkole podstawowej i gimnazjum uznawany był za kujona, samotnika i introwertyka nagle w liceum trafia do elity towarzyskiej szkoły dzięki temu, że siedzi w ławce z najbardziej popularnym chłopakiem-Trotylem. Stopniowo Trotyl staje się najlepszym przyjacielem Kuby. Spotykają się po szkole, grają w kosza, toczą długie rozmowy i podrywają dziewczyny. Trotyl ma ,,gen bycia lubianym" i gdzie się nie pojawi tam budzi ogólną sympatię. Ta sympatia ,,skapuje" też przy okazji na Kubę, który wprost nie może uwierzyć w swoje szczęście. Problem pojawia się, gdy Kuba zakochuje się w dziewczynie przyjaciela, a wiadomo, że ,,Nie ruszamy dziewczyn kumpli". Co zrobi Kuba? Czy dla miłości do dziewczyny poświęci pierwszą prawdziwą męską przyjaźń?

Autor bardzo dobrze zna realia współczesnej młodzieży. Pisze o nich szczerze, bez ściemy, językiem młodzieżowym. Nie należę już do grona nastolatków, ale książkę przeczytałam po to, by dowiedzieć się jakie problemy ma obecnie młodzież, jak wyglądają relacje z rodzicami, rówieśnikami, nauczycielami, czy też jak przeżywają swoje pierwsze miłości i inicjacje seksualne. O niektórych problemach poruszanych w książce wiedziałam już z własnych obserwacji, ale wiele było dla mnie nowych jak np. to, że według niepisanego towarzyskiego kodeksu szkolnego porzucenie przez dziewczynę, bycie wykorzystywanym, okradzionym, zgwałconym, wyzywanym, okaleczonym lub bitym w domu jest hańbą. Kto jest zhańbiony nie ma kolegów. Zasady cywilizowanych ludzi nie obowiązują w gimnazjum, tym bardziej prywatnym, gdzie wolno wszystko. Młodzież nie wspiera ofiar i pokrzywdzonych, ale izoluje je. Kuba będąc już w liceum wspomina ,,afery" z gimnazjum i wolałby zostać przeniesiony do innej szkoły niż funkcjonować pośród rówieśników ,,po wpadce".

,,Nagroda pocieszenia" to ciekawa powieść o młodym pokoleniu, które przeżywa rozterki, pierwsze miłości i zawody. Pokazuje jak trudno ,,przeżyć" w szkole i być lubianym, by nie zatracić własnej osobowości. Jest to powieść nie tylko dla młodych osób wkraczających w dojrzałość, ale też dla ich rodziców, którzy mogą dzięki niej zrozumieć problemy swoich dzieci.

Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

ilość recenzji:25

brak oceny 29-09-2016 08:20

"Nagroda pocieszenia" jest książką, po którą zdecydowałam się sięgnąć z trzech prostych powodów. Po pierwsze, to niesamowicie przyciągająca wzrok okładka, a dokładniej mówiąc, tajemnicze spojrzenie młodej dziewczyny oraz smutny, zamyślony wyraz twarzy chłopaka. Na pierwszy rzut oka widać, że coś wydarzyło się w ich życiu, niekoniecznie pozytywnego i dobrego. Nasuwają się wówczas pytania, czego doświadczyli, z jakimi problemami musieli się zmierzyć i co tak naprawdę ich łączy. Ponadto bardzo zaintrygował mnie tytuł powieści, byłam ciekawa, o jakiej nagrodzie pocieszenia jest mowa i czego bądź kogo konkretnie ona dotyczy. A po trzecie, do przeczytania książki zachęcił mnie jej opis. Dlatego też, z niecierpliwością wyczekiwałam dnia, kiedy otrzymam książkę i będę mogła poddać się jej lekturze. Zatem, gdy tylko została mi dostarczona, natychmiast zabrałam się za jej czytanie. I, krótko mówiąc przepadłam...

Adam Lang z wykształcenia jest matematykiem. Przed długi okres czasu pracował jako nauczyciel w szkole. Po maturze, udał się do swojej szkoły i oznajmił zaskoczonej polonistce, że postanowił napisać książkę. Nauczycielka udzieliła mu rady, a mianowicie, aby był do bólu szczery albo cały czas zmyślał. Adam Lang wybrał szczerość. Jego poprzednia powieść "Klucze", będąca debiutem literackim była nominowana do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY "Książka Roku".

Kuba Bełski swoją edukację rozpoczął najpierw w prywatnym przedszkolu, a później również w prywatnej podstawówce. Jednak nie potrafił się odnaleźć wśród dzieciaków pochodzących z bogatych rodzin. Dlatego też postanowił pójść do zwykłego publicznego liceum. Jednak na początku i tam było mu ciężko, uważany był za kujona, a także zarzucano mu, że podlizuje się wszystkim nauczycielom. Nie był za bardzo lubiany, nie mógł zyskać znajomych i przyjaciół, nie cieszył się zbytnim powodzeniem u dziewcząt. Aż do pewnego dnia, kiedy to zwrócił na niego uwagę Trotyl - kapitan drużyny koszykarskiej. Kuba i Trotyl, który nazywał go "Kubłem" znaleźli wspólny język. Spotykali się, prowadzili rozmowy, wolny czas spędzali przesiadując u jednego z nich w domu, grając w różnego rodzaju gry oraz wspólnie uczęszczając na treningi koszykówki. Trotyl przyjaźnił się również z Dankiem, a ten nie darzył sympatią Kuby, często mu dokuczając. Jednak Kubeł, dzięki temu, że trzymał się z Trotylem, zaczął być popularny i znany w szkole, rzadziej go wyśmiewano i nękano. Nawet dziewczyny zaczęły zwracać na niego uwagę. A w szczególności jedna z nich o imieniu Daria, z którą Kuba po pewnym czasie się związał. Pewnego dnia jednak, nauczyciel poprosił go o przysługę, mianowicie miał pomóc nowej koleżance Kai w nauce historii. Początkowo chłopak nie był zadowolony, stwierdził nawet, że dziewczyna jest zwyczajnie głupia, ale z czasem zaczął się do niej przekonywać, a nawet darzyć uczuciem. Problem polegał na tym, że Kaja spotykała się z Trotylem. A jedną z zasad przyjaciół było: "Nie ruszamy dziewczyn kumpli". Trzymanie się tej reguły było dla Kuby bardzo trudne, tym bardziej, iż czuł, że Kaja to ta jedna jedyna...

Czy "Kubeł" podejmie walkę o względy Kai? Czy jednak będzie się trzymał ustalonej między kumplami zasady? Czy wyjawi dziewczynie swoje uczucia? Czy Kuba rozstanie się z Darią? Czy przyjaźń Kuby i Trotyla przetrwa? Z jakimi problemami będzie musiał się mierzyć "Kubeł"? Jak potoczą się dalsze losy Kuby i jego przyjaciół?

"Nagroda pocieszenia" to książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i niesamowicie urzekła. Już sam wstęp na tyle mnie zaciekawił i zaintrygował, że nie mogłam się doczekać, kiedy poznam całą historię przedstawioną w powieści. Książka podzielona jest na siedem rozdziałów, te z kolei na kilka krótkich, dosłownie kilku zdaniowych części, a każda z nich jest zatytułowana. Napisana jest lekkim, luźnym, młodzieżowym slangiem. Autor niejednokrotnie zwraca się bezpośrednio do czytelnika, czasem zadając pytania, zwracając uwagę na pewne dość oczywiste kwestie. Nieustannie w trakcie lektury powieści, miałam wrażenie, jakbym czytała pamiętnik nastoletniego chłopaka, w którym dzieli się on między innymi swoimi przemyśleniami, problemami, ujawnia ważne fakty ze swojego życia, wspomina pierwsze miłości, opisuje relacje z rodziną i znajomymi. Czasem zastanawiałam się, czy opowieść ujęta w książce jest fikcją literacką, czy może jest prawdziwa. Nawet zdarzyło się, że wróciłam do początku powieści, żeby znaleźć o tym jakąś wzmiankę. Powieść na pewno charakteryzuje się niezwykłą szczerością i wnikliwą znajomością umysłów młodych ludzi. Zupełnie przeniknęłam w świat ukazany przez Kubę Bełskiego. A ponadto lektura "Nagrody pocieszenia" sprawiła, że kilkukrotnie wracałam wspomnieniami do swoich lat szkolnych, pierwszych miłości, młodzieńczych problemów i wielu innych momentów z tamtego okresu. Przyznaję, że czytałam tę powieść z wielką przyjemnością, cudownie było wrócić do przeszłości i zwyczajnie powspominać stare czasy.

Powieść porusza istotne i wartościowe zagadnienia dotyczące: młodzieńczej przyjaźni; szkolnej codzienności; próby odnalezienia się w nowym środowisku; zdobywania uznania i szacunku wśród nastolatków; relacji z rodzicami, rodzeństwem oraz nauczycielami i znajomymi; wywierania wpływu rodziców na dalszą edukację swojego dziecka, narzucanie mu kierunku studiów; krytykowania przez rodziców wyboru znajomych własnego dziecka; problemów zdrowotnych młodych ludzi; bezrobocia; dylematów nastolatków; pierwszych miłości; braku akceptacji w grupie; zażywania środków odurzających oraz ich konsekwencji i wiele innych.

"Nagroda pocieszenia" to powieść niezwykle ciekawa, poruszająca, skłaniająca do refleksji i niosąca niejedno cenne przesłanie. Zdecydowanie jest to pozycja godna uwagi i warto poświęcić czas na jej lekturę. Polecam ją przede wszystkim ludziom młodym, ale sądzę, że osoby dorosłe również odnajdą w niej wiele wartościowych wskazówek i spostrzeżeń, a ponadto lepiej zrozumieją życie nastolatków we współczesnym świecie.