Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Mongoliada

Tom 1

książka

Wydawnictwo Mag
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Przy książce pracowali: N.Stephenson, G.Bear, M.Teppo, E. D. De Birmingham, E. Bear, J. Brassley, C. Moo

Łącząc historyczne wydarzenia z porywającą fikcyjną fabułą, pierwsza część trylogii `Mongoliada` ujawnia tajemną historię trzynastowiecznej Europy.

Jest 1241 rok, a Mongołowie po przekroczeniu Azji przygotowują się do najazdu na Europę. Niewielka drużyna wojowników, spadkobierców starożytnej sekretnej tradycji, obmyśla rozpaczliwy plan powstrzymania ataku. Muszą zabić Chana nad Chanami; jeśli zawiodą, cały chrześcijański świat czeka zagłada.

Po koniec dziewiętnastego wieku tajemnicza grupa angielskich entuzjastów sztuk walki poprosiła Sir Richarda F. Burtona, słynnego specjalistę od egzotycznych języków i historii szermierki, o przetłumaczenie zbioru rękopisów - zaginionych kronik tej rozpaczliwej walki o ocalenie Europy. Tłumaczenia Burtona przepadły, dopóki zespół archeologów amatorów nie odkrył ich w ruinach pewnej posiadłości w Trieście. Na podstawie tych przekładów oraz materiałów źródłowych odtworzono epicką opowieść, której nadano tytuł `Mongoliada`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Mag
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 03.07.2014

RECENZJE - książki - Mongoliada, Tom 1

4.4/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Katrina

ilość recenzji:53

brak oceny 9-07-2017 15:43

1241 rok. By powstrzymać najazd Mongołów na Europę niewielkie Bractwo Tarczy obmyśla plan pokonania ich.
Są książki, które wywołują masę emocji. Są inne, które zmuszają do myślenia. I są takie jak tom pierwszy ?Mongoliady? ? całkowicie wyprane ze wszystkiego.
Pierwsze kilka chwil z tą książką było dość udane. Napisana jest w całości lekkim stylem i mimo wielu autorów, nie widać żadnych różnic, czy zgrzytów w tekście. Być może to efekt tłumaczenia, aczkolwiek w polskiej wersji całość prezentuje się dość jednolicie. Lekki styl jednak to nie wszystko, by książkę można było nazwać dobrą, czy ciekawą. Skupmy się jednak najpierw na zaletach ?Mongoliady?.
Przede wszystkim temat sam w sobie jest ciekawy. Mongołowie, średniowiecze, wojownicy i ogromna ilość akcji oraz przygód: czego można chcieć więcej? To niemal doskonała baza do budowania historii.
Poza tym początkowo sam klimat ?Mongoliady? wydawał mi się ciekawy. Niby mamy powieść historyczną, ale napisana jest w bardzo fantastycznej konwencji. Nie mamy tu dużej ilości dat, nazwy miejsc też nieczęsto się pojawiają. Jednocześnie nie jest to taka historia jak ?Ballada o przystępach? Hybela, czy ?Tajemnice królów? w których autorzy nie potrafili oddać ani grama klimatu zamierzchłych czasów.
No ale... na tym właściwie zalety się kończą.
Ciekawy zamysł: ale wykonanie ?Mongoliady? już zbyt ciekawe nie jest. Nie interesują nas bohaterzy, nie interesuje nas ich historia. Coś cały czas się dzieje, ale czytelnik ma to po prostu gdzieś. Naprawdę niełatwo jest wsiąknąć w historię. Jedyna scena, która wydawała mi się nieco ?głębsza? dotyczyła zabijania konia, ale poza tym kompletnie nic nie zostało mi w pamięci.
Naprawdę, nie mamy wewnątrz ani jednej interesującej postaci. Wszystkie były dla mnie zupełnie neutralne, mimo, że autorzy starali się jakoś sensownie kreować kilka z nich.
I co z tego, że klimat historii początkowo wydawał mi się fajny, skoro z czasem świat przedstawiony okazał się dość płaski i nieciekawy. Zamiast z fascynacją obserwować Bractwo Tarczy i poczynania Mongołów po jakiś 20-30 stronach marzyłam, by ta powieść po prostu się skończyła.
Jednocześnie kompletnie nic nie zapadło mi głębiej w pamięć. Ani żadna scenka, ani cytat, ani nawet klimat, czy świat. Nic nawet nie uderzyło mnie w ten negatywny sposób, bez jakieś rażące błędy. Wszytko sobie było. I tyle...
Nie wiem, czemu ta powieść nie wypaliła. Może to przez nadmiar autorów, którzy się za nią wzięli? Na ?całe szczęście? wydawnictwo nie tłumaczyło i nie wydawało kolejnych tomów, także ze spokojnym sumieniem muszę stwierdzić, że szkoda na tą powieść czasu: nie dość, że nie jest interesująca, to jeśli ktoś nie zna języka angielskiego to nie ma szans na poznanie losu wszystkich bohaterów.