Książka jest naprawdę niesamowita! Matt to uroczy łobuziak, a jego przygody sprawiają, że można na chwilę oderwać się od szarej listopadowej rzeczywistości i przenieść się do Akademii Elity! Trzy siostry i jeden brat - znam to połączenie z własnego domu rodzinnego, gdzie młodszy brat zawsze był łobuziakiem - teraz widzę je też w książce, którą czytają moje dzieci. I tak się zastanawiam - co z nich wyrośnie, jeśli mają za wzór takiego nicponia?
Mam nadzieję, że miłośnicy dobrej literatury - takiej, jak ta :)