Przed wszystkim książka ta jest fajnie przygotowana. Jest dużo miejsca na zapiski i wspomnienia. Na początku każdej strony jest kilka słów od autorki, w których motywuje ona do dalszego działania i sprawia, że tych pozytywnych momentów w naszym życiu dostrzegamy z każdym dniem coraz więcej i więcej. A poza tym, obok każdego z tych naszych notatek jest sporej wielkości kolorowanka, która po wypełnieniu zdobi całość i sprawia, że wszystko wygląda znacznie lepiej.
Oczywiście obrazki, które zamieszczone zostały wewnątrz to nie takie zwykłe ilustracje przedstawiające kotki, pieski czy kwiatuszki. To nie żadne krajobrazy, ani martwa natura. Zresztą od samego początku byłam przekonana, że nic z tych rzeczy nie znajdę w tej książce. Po prostu taka grafika jakoś kompletnie nie pasowała mi do Beaty Pawlikowskiej. Ilustracje te bardziej przypominają mi raczej jakieś etniczne wzory. Niektóre z nich to jakby lustrzane odbicie rysunku, inne wyglądają zupełnie jak jakaś chusta czy dywanik. Ogólnie fajnie to wygląda. Oryginalnie i ciekawie. Jestem zadowolona, naprawdę.