Opowiadanie to jest naprawdę bardzo ciekawe i wciągające. Mimo swoich 96 stron, czyta się je szybciutko i z zainteresowaniem. Dodatkowo czcionka jest nieco większa i bardzo przejrzysta więc jest to kolejna pozycja, którą mogę polecić dzieciom zaczynającym naukę czytania. Ilustracje natomiast są czarno-białe. Jednak w niczym to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że bardzo tutaj pasują :) Podsumowując jest to naprawdę ciekawa historia z serii Magic Molly. Jestem pewna, że Wam i Waszym dzieciakom spodoba się ona równie mocno jak Nikodemowi i mi ;)