Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Kura Adela Jak kura zgubiła pióra (twarda)

książka

Wydawnictwo Debit
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kura Adela, to pierwsza seria książek dla małych czytelników, którzy rozpoczęli już przygodę z czytaniem i mogę samodzielnie poznawać przygody gdaczącej bohaterki. Opowiastki o kurze Adeli są bazą do przygotowania domowych i szkolnych warsztatów, w których główną rolę grają litery lub głoski. Każda książka zawiera trzy opowiastki oraz wiele odpowiedzi na trudne pytania.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Debit
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 18.03.2013

RECENZJE - książki - Kura Adela Jak kura zgubiła pióra

4.2/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Marta mama Nikusia - ksiazeczki-synka-i-coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 23-06-2013 20:55

Książeczka ta jest naprawdę bardzo ciekawa. Kura Adela jest sympatycznym i zabawnym zwierzaczkiem. Opowiadania o niej są bardzo fajne i na pewno spodobają się dzieciaczkom, Nikodem jest tego żywym przykładem. Ilustracje natomiast są bardzo kolorowe i humorystyczne, świetnie pasują do takiej wesołek książki. Ogromnym atutem tej pozycji jest oczywiście to, że jest ona skierowana do dzieci, które uczą się czytania.
No i oczywiście jak na książkę do nauki czytania przystało znajdziemy tutaj duże, wyraźne litery, a mimo sporej ilości ilustracji, tekst zawsze jest na jednej stronie z białym tłem. Dzięki temu wszystko jest przejrzyste i łatwe do odczytania :)

Zarówno ja jak i Nikodem jesteśmy zachwyceni tą książką. Nikodem od września zaczyna przygodę z zerówką więc taka pozycja do nauki czytania jak najbardziej mu się przyda. Tymczasem mamy te opowiadania już za sobą i kura Adela od początku zaskarbiła sobie sympatię mojego synka. Polecam jak najbardziej!

Sylwia Węgielewska magicznyswiatksiazek.blogspot.c

ilość recenzji:490

brak oceny 10-06-2013 09:41

Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Czym mnie do siebie przyciągnęła? Zaintrygował mnie tytuł "Kura Adela. Jak kura zgubiła pióra". No właśnie, jak? Chciałam się tego dowiedzieć. Ale nie tylko ja. Moja mała córeczka również chciała poznać odpowiedź. Zasiadłyśmy więc razem na kanapie i rozpoczęłyśmy lekturę. W środku znalazłyśmy trzy historie o tytułowej kurce.  

Pierwsza z nich opowiada o niespodziewanym gościu. Adela podejrzewała, że odwiedził ją skunks. Obawiała się, że pozostawi po sobie nieprzyjemny zapach w jej ukochanym domku, dlatego też robiła wszystko, aby odwlec moment otwarcia drzwi i wpuszczenia przybysza do środka. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie wymówki stosowała! Podejrzewam, że nawet ja nie byłabym w stanie wymyślić tylu powodów, przez które nie mogę w danym momencie przyjąć gościa. W końcu jednak zmuszona była stawić czoła temu, kto czekał cierpliwie za drzwiami. Czy jej obawy były słuszne? 

Kolejna opowieść rozpoczyna się z chwilą, w której Adela w tygodniku "Co piszczy w kurniku" znajduje ogłoszenie o domku na kurzej nodze. Zamieszczono tam informację, że jeśli jest się prawdziwą damą, powinno się posiadać taki domek. Adela uznała, że to ogłoszenie skierowane jest do niej, dlatego czym prędzej zamówiła domek. A kiedy tylko otrzymała od dostawcy przesyłkę, zabrała się za budowę domku. Szkoda tylko, że nie doczytała informacji oznaczonej gwiazdką, która zamieszczona była na samym dole reklamy. Może gdyby to zrobiła, nie byłaby zaskoczona, że po zakończonej pracy pojawił się u niej gość, który wprowadził się do jej nowego domku. Kto i dlaczego to zrobił?

Ostatnia historia to przygotowania Adeli do nadchodzącej pory deszczowej. Kurka odkryła, że jej parasol ma dziury i dziurki. Nie zmartwiła się tym faktem. Postanowiła pójść do sklepu parasolnika, aby zakupić nowy kolorowy parasol. Niestety sprzedawca nie miał takiego, o jakim marzyła Adela. Niezrażona kurka kupiła osiem parasoli, każdy w innym kolorze. Przyniosła je do domu i rozpoczęła pracę. Z każdego z nich wycinała różne kształty i przyszywała do czarnego parasola. Czy udało jej się na czas stworzyć wymarzony parasol? Jak wyglądał? Czy zdołał ochronić ją przed deszczem?

Książka skierowana jest głównie do dzieci, które rozpoczynają samodzielną naukę czytania. Już na okładce znajdujemy informację, że historie napisane są bardzo dużymi literami. Ma to ułatwić dzieciom lekturę. Dodatkowo przybliżane są młodemu czytelnikowi literki B, D oraz P. W każdej historii wyszczególnione zostały wyrazy rozpoczynające się na te litery. Pomiędzy historyjkami znajduje się jeszcze dodatek, w którym Adela opowiada o poszczególnych literkach. Bardzo fajnie zostało to pomyślane. 

Szkoda tylko, że wraz z córką nie znalazłyśmy odpowiedzi na pytanie, dlaczego kura Adela straciła pióra. Wszystkie historyjki przeczytałyśmy bardzo uważnie i niestety nigdzie nie doszukałyśmy się rozwiązania tej zagadki. Być może znajduje się ono w innej książce z serii o Adeli. Będzie trzeba zatem po nie sięgnąć, aby przekonać się, czy mamy rację.

"Kura Adela. Jak kura zgubiła pióra" to książka bardzo sympatyczna, ciekawa i mądra. Ilustracje wykonane przez Zenona Wiewiurkę (to nie błąd, tak brzmi nazwisko ilustratora) są kolorowe, miłe dla oka, ciepłe. Z pewnością spodobają się każdemu dziecku. Książka będzie idealną lekturą dla dzieci w wieku przedszkolnym oraz pomoże starszym maluchom rozpocząć naukę samodzielnego czytania. Polecam!

Moja ocena: 5/6