Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Księżyc nad przylądkiem

Nad zatoką, Tom 2

książka

Wydawnictwo Dreams
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Mama Mallory zmarła piętnaście lat temu. Mimo to ostatnie słowa wypowiedziane przez ojca tuż przed śmiercią w pośpiesznej rozmowie telefonicznej były jasne: `Znajdź... matkę`. Poczucie wstydu i zagubienia trzymało Mallory Davis z dala od domu przez ostatnie piętnaście lat. Kiedy jednak ojciec ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, nie pozostaje jej nic innego jak wrócić na Syreni Przylądek. Dziewczyna jest przekonana, że to było morderstwo, a jej ukochany z dzieciństwa, Kevin O`Connor, będący obecnie strażnikiem leśnym w południowo-wschodnim Maine, potwierdza te podejrzenia. Ale Kevin jest ostrożny, jeśli chodzi o angażowanie się i pomoc Mallory w jej poszukiwaniach. Już raz porzuciła go bez słowa wyjaśnienia wiele lat temu. Gdy Mallory zaczyna dostawać pogróżki skierowane zarówno do niej, jak i do jej nastoletniej córki, Haylie, razem starają się dotrzeć do rozwiązania tej zagadki. Sprawa domniemanego morderstwa jest jednak dużo bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać... a Mallory nie może umrzeć, zanim wszystkie elementy tej układanki znajdą się na swoim miejscu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Dreams
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 13.07.2017

RECENZJE - książki - Księżyc nad przylądkiem, Nad zatoką, Tom 2

4.5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    0

Ania

ilość recenzji:1

brak oceny 8-10-2017 22:37

Bardzo podoba mi się styl pisania Collen Colbe. Z całą pewnością jest to autorka mająca bardzo lekkie pióro. Podoba mi się jak potrafi snuć swoje opowieści w taki beztroski sposób, choć tak naprawdę historie przez nie opisywane wcale do bardzo lekkich nie należą. Jest tu sporo niebezpieczeństw, mrożących krew w żyłach sytuacji. Ale podczas lektury, wcale nie jeży nam się włos na rękach i nie obgryzamy paznokci, gdy naszej bohaterce grozi niebezpieczeństwo. Dlaczego? Bo wszystko to opisane jest w bardzo łagodny i jednocześnie interesujący sposób. Jesteśmy bardziej ciekawi tego co wydarzy się dalej, niż wystraszeni. Podoba mi się to. Zauważyłam już to podczas czytania pierwszej części z tej serii i byłam zachwycona. Teraz było dokładnie tak samo co niezmiernie mnie cieszy. Takie kryminały to ja mogę czytać nawet codziennie! Jestem zadowolona również z tego, że akcja historii usytuowana jest w miejscu, które już dobrze znamy z Hotelu nad oceanem. Co więcej, pojawiają się tu także postacie z poprzedniej części dzięki czemu możemy dowiedzieć się co u nich słychać. Bo wydarzenia opisane w tej książce miały miejsce nieco później. Super prawda? Mnie się ten pomysł bardzo spodobał. No i trzecia zaleta, o której koniecznie muszę tu wspomnieć to fakt, że książka ta to nie tylko ciekawa sensacja. To nie tylko grzebanie w przeszłości i odkrywanie tajemnic. To także napisany z wyczuciem i smakiem romans, który sprawia, że jeszcze goręcej kibicujemy głównym bohaterom i pragniemy by wszystko dobre się skończyło.

Patrycja Kuchta

ilość recenzji:168

brak oceny 6-09-2017 20:48

Mallory nie może uwolnić się od przytłaczającego poczucia winy. Piętnaście lat temu pchnęło ją ono do ucieczki z rodzinnego miasta, co tylko powiększyło skalę zniszczeń. Kobieta pozostawiła po sobie tylko smutek, rozgoryczenie i złamane serca. Wie, że w rodzinnych stronach nie jest już mile widziana i nie planuje powrotu. Za dużo grzechów ma na sumieniu i nie chce znosić pełnych potępienia spojrzeń i wytykania palcami. Jeden niepokojący telefon od ojca, z którym dawno nie miała kontaktu łamie jednak to postanowienie. Jego ostatnie słowa wprawiają Mallory w osłupienie. ?Znajdź matkę?. Tyle, że mama kobiety zginęła w trakcie sztormu kilkanaście lat temu?

Co mógł mieć na myśli ojciec? Czy jego śmierć faktycznie była tylko wypadkiem? Im bardziej Mallory stara się znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania tym większe niebezpieczeństwo ściąga na siebie i swoją nastoletnią córkę. Ktoś chce się jej pozbyć zanim odkryje całą prawdę. Jakby tego było mało, jedyną osobą, która może jej pomóc, jest Kevin- mężczyzna, któremu przed laty złamała serce.

W drugim tomie serii ?Nad zatoką?, autorka kolejny raz splata kryminalną zagadkę z delikatnym romansem, tworząc mieszankę od której nie można się oderwać. Pod lupę trafia inna para bohaterów, ale pani Coble pozostaje wierna swojemu ulubionemu schematowi- znokautować czytelnika tajemnicami. Nawet pozornie prosta historia może stać się zawiłym detektywistycznym śledztwem jeśli tylko autor potrafi odpowiednio dozować informacje, umiejętnie podtykać fałszywe tropy i wprawić czytelnika w osłupienie nagłym zwrotem akcji. Colleen Coble jest w tym prawdziwą mistrzynią, a książka aż skrzy się od tajemnic, niedomówień i wypełzających z cienia mrocznych sekretów.

Po raz kolejny dałam się zauroczyć niezwykłemu klimatowi Maine, pełnego tajemniczych miejsc i magicznych wysp otoczonych zdradliwym morzem. Wątek romansowy między Mall a Kevinem jest jeszcze ciekawszy niż ten zaproponowany w pierwszym tomie. Bohaterów łączą bolesne wspomnienia, a błędne decyzje zrujnowały coś co mogło trwać wiecznie. Ponowne spotkanie otwiera dawne rany, ale uświadamia także, że prawdziwa miłość nigdy nie gaśnie. O ile ten wątek udał się znakomicie, tak rozwiązanie kryminalnej zagadki już nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia jakiego oczekiwałam. Ponownie winą za to obarczyć mogę porównania do tomu pierwszego, w którym finał okazał się o wiele bardziej wstrząsający. Wprowadzając rozdziały z punktu widzenia czarnego charakteru, autorka znacznie skróciła listę podejrzanych, zmniejszając nieco frajdę z zabawy w detektywa. Pod względem akcji i dramatyzmu, autorka jednak nie zawodzi i możecie być pewni, że finał zapewni wam ogromną dawkę wrażeń i adrenaliny.

O CZYM? ?Księżyc nad przylądkiem? to świetne połączenie romansu i sensacji, ale także opowieść o dręczącym poczuciu winy i błędnych decyzjach, które całkowicie zmieniają życie. Najważniejszym motywem jest odkrywanie mrocznych tajemnic z przeszłości, ale warto zwrócić też uwagę na świetnie nakreślone wątki rodzinne i różnorodną gamę emocji jakie niesie ze sobą ta historia. Dla mnie to znakomita kontynuacja cudownej serii, której poszczególne tomy można jednak czytać niezależnie od siebie. Jestem jednak pewna, że jeśli raz zawitacie do Maine, zapragniecie jak najprędzej tam powrócić, niezależnie od kolejności czytanych tomów.

Alina - Z herbatą wśród książek

ilość recenzji:1

brak oceny 29-07-2017 19:05

35-letnia Mallory Davis wiedzie stosunkowo spokojne życie, chociaż samotnie wychowuje nastoletnią córkę i zmaga się z problemami finansowymi. W dniu, kiedy wydaje się, że los w końcu się do niej uśmiechnął, kobieta odbiera bardzo niepokojący telefon od ojca, z którym prawie nie utrzymuje kontaktu. Gdy Mallory dociera do rodzinnej miejscowości okazuje się, że jej ojciec nie żyje, a okoliczności jego śmierci mogą wskazywać na morderstwo. W dodatku przez telefon, tuż przed śmiercią, kazał jej znaleźć matkę, co z pozoru nie ma sensu, bo zginęła ona 15 lat temu. Rozpoczyna się ciąg dziwnych, niepokojących wydarzeń - ktoś ewidentnie czyha na Mallory i jej córkę, doprowadzając do serii niebezpiecznych sytuacji. Kobieta jest jednak zdeterminowana odkryć prawdę o śmierci ojca, w czym pomaga jej dawny narzeczony - Kevin O?Connor. Czy po 15 latach pozostało jeszcze cokolwiek z ich uczucia? I czy Mallory zdoła przeżyć wystarczająco długo, aby to odkryć?

Colleen Coble to bestsellerowa amerykańska pisarka, specjalizująca się w powieściach z pogranicza sensacji i romansu. Nie miałam jeszcze styczności z jej twórczością, ale muszę przyznać, że takie połączenie bardzo przypadło mi do gustu. Czyni ono książkę podwójnie wciągającą, bo nie tylko z wypiekami na twarzy czekamy na rozwiązanie wszystkich zagadek i tajemnic, ale i chcemy dowiedzieć się, jak potoczy się związek dwójki głównych bohaterów.

Narracja w powieści jest trzecioosobowa, ale wydarzenia poznajemy zarówno z perspektywy Mallory, jak i Kevina. Autorka zastosowała też ciekawy zabieg, wprowadzając także narrację z perspektywy prześladowczyni Mallory - Julii, jednocześnie aż do końca trzymając w ukryciu motywy jej postępowania. Prawie od samego początku znamy więc odpowiedź na pytanie: ?kto??, nie wiedząc jednak ?dlaczego??. Mam też dobrą wiadomość dla fanów Denise Hunter - w ?Księżycu nad przylądkiem? pojawia się Summer Harbor, a dużą rolę odgrywa szeryf Colton.

Bardzo polubiłam Mallory za jej odwagę, determinację graniczącą z uporem, za jej ciepło i dobroć. Nie jest jednak jednowymiarową postacią, ma też swoje wady i stale musi walczyć z demonami przeszłości - przez ostatnie 15 lat zmagała się z poczuciem winy po śmierci matki, przez co też ucierpiały jej relacje z ojcem. Wiele łączy ją z Kevinem - oboje samotnie wychowują dzieci, a jego rodzice nie są w stanie pogodzić się z tym, że odrzucił ich plany, dotyczące jego przyszłości i postanowił spełniać własne pragnienia. Mallory i Kevin oboje przeszli w życiu wiele od czasów swojego rozstania, ale trudne doświadczenia nie uczyniły ich zgorzkniałymi. Chociaż ich serca nie są wolne od cierpienia, to jednak ciągle jest w nich miejsce na miłość.

?Księżyc nad przylądkiem? to przede wszystkim opowieść o drugich szansach, tych od innych ludzi, jak również tych od Boga, o miłości, której nie jest w stanie zaszkodzić nawet wieloletnia rozłąka, a także o przebaczeniu, także tym najtrudniejszym - przebaczeniu samemu sobie. Do tego mamy wciągający wątek kryminalny, świetnych bohaterów i niepowtarzalny klimat nadmorskiego stanu Maine. Ja jestem zdecydowanie na tak i mam nadzieję, że i Wy sięgniecie po tę powieść!