Księga nocnych kobiet (twarda)

książka

Wydawnictwo Literackie
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Poruszająca książka o Lilit, która urodziła się jako niewolnica. Akcja rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX wieku na jednej z jamajskich plantacji trzciny cukrowej. Opowieść ta w dobitny sposób pokazuje ludzkie cierpienie, żądzę zemsty, ale także miłość i szczere marzenia.

Ta książka społeczno-obyczajowa może zachwycić nowatorską, unikatową narracją. Lilit wraz z innymi niewolnicami planuje brutalny bunt przeciwko nadzorcom, batowym oraz massowi. Kiedy jednak główna bohaterka zaczyna ujawniać swą niepokorność, cały plan może legnąć w gruzach.

"KSIĘGA NOCNYCH KOBIET" - WSPÓŁCZESNA OPOWIEŚĆ O DĄŻENIU DO WOLNOŚCI
- Książka dla dorosłych, która zaskakuje i hipnotyzuje.
- 416 stron historii o niewolnictwie, brutalności i walce o nowe, całkowicie inne życie.
- Powieść spod pióra Marlona Jamesa - laureata Nagrody Bookera.
- Dowód na to, że miłość może pojawić się w każdym momencie, nawet najbardziej mrocznym miejscu na świecie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 12.10.2017

RECENZJE - książki - Księga nocnych kobiet

4.5/5 ( 24 ocen )
  • 5
    20
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    2

Zaczytana_Angelika

ilość recenzji:221

brak oceny 11-12-2017 19:15

Jamajka przełom XVIII i XIX wieku. Przed laty do mieszkańców wyspy dołączył europejki kolonizator- tyran, który wyciska z ludzi krew i łzy. Na jednej z plantacji ciemnoskóra dziewczyna Lilit, ktora posiada trudny charakter musi dołączyć do ciężkiej pracy, ponieważ osiąga należyty wiek. Jedna ze starszych kobiet dostrzega u dziewczyny niezwykłą aurę. Nagle sieć powiązań białych z czarnymi zaczyna się rozpraszać i odsłania tajemnice, zazdrość, przemoc i nieludzkie uczucia.
"Księga nocnych kobiet" to historia brutalna, mroczna i tajemnica. Akcja osadzona na Jamajce podbitej przez Anglików wprowadza nas w egzotyczny świat. Autor przybliża nam czasy, gdy czarnoskórzy pozbawieni byli wszelkich praw, a ich światem rządziła przemoc i niewolnictwo. Wstrząsająca i przejmująca do szpiku kości, szokująca brutalnością, ale prawdziwa, nieprzekoloryzowana i sprawiająca, że czytelnik nie może się od niej oderwać i chłonie z fascynacją każde słowo i opis. Główna bohaterka z jednej strony silna i pewna siebie, z drugiej strony dobrze wie, jaki jest jej los. Mimo tego walczy o siebie i stawia opory. Żyje w trudnym świecie, świecie przemocy, pozbawienia praw, próbuje poznać prawdę o sobie, ale jest to trudne. Autor stworzył coś innego, mrocznego, ale fascynującego. Fakt, język tej książki jest ciężki, ale historia sama w sobie jest warta uwagi. Marlon James intryguje i pokuzuje, że nie jest obojętny na losy innych ludzi. Przybliża nam coś, co być może nie jest nam znane, ukazuje brutalną prawdę. Osobiście bardzo lubię książki o takiej tematyce, osadzone w podobnych sceneriach i jestem szczerze zachwycona sposobem przedstawienia historii przez autora. Czytając ją czułam pewien dreszczyk, coś ciągnęło mnie do tej opowieści, a z drugiej strony serce przepełniało mi się współczuciem dla losów tych ludzi. Polecam ją przeczytać, bo tylko tak można zrozumieć jak ważne rzeczy autor ma nam do przekazania.

Paweł

ilość recenzji:1

brak oceny 30-11-2017 23:18

Pełna recenzja: http://przymuzyceoksiazkach.pl/2017/11/30/marlon-james-ksiega-nocnych-kobiet-recenzja/

Marlon James napisał powieść, która wymyka się prostym schematom. Pięknie zniuansowaną, bogatą w ciekawe wydarzenia i informacje, napisaną w uzależniającym wręcz stylu. Powieść, która oprócz rozrywki na naprawdę wysokim poziomie, dostarcza też mnóstwa wiedzy o sytuacji Jamajki w XIX wieku. To też kolejny ważny głos w publicznym rozliczaniu niewolnictwa. Choć zupełnie inny niż Whiteheada, to nie mniej znaczący i poruszający. Mogę się założyć, że ten kto sięgnie po ?Księgę nocnych kobiet? na pewno nie pozostanie wobec niej obojętny.

Magdalena Borkowska

ilość recenzji:326

brak oceny 15-11-2017 22:40

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Porażająca, wstrząsająca, świetnie opowiedziana historia bezlitosnych czasów niewolnictwa końca XVIII wieku w Indiach Zachodnich, tj. na Jamajce. Lilit, bękart białego zarządcy Montpelier, właśnie dojrzewa i zaczyna uczyć się tak naprawdę, czym jest "czarnuch" na plantacji białych. Trudna w obyciu, inteligentniejsza niż większość jej pobratymców, wyobraża sobie, że jest inna niż śmierdzący, ograniczenie polowi przeznaczeni do nieludzkiej pracy w skwarnym słońcu; że jej los negrów: batożonych na śmierć, gwałconych często również na śmierć, torturowanych na tyle sposobów, że trudno uwierzyć, że człowiek zdolny do takiego okrucieństwa, przez swych właścicieli, dozorców i czarnych batowych, zostanie oszczędzony. Szybko przekonuje się, że dla białych nie ma między czarnymi żadnej różnicy. Homer, przygotowująca od lat grunt pod bunt kobiet, w niesfornej dziewczynie widzi moc, którą można wykorzystać w walce o wolność... Książka Jamesa ukazuje całe spektrum różnorodnych uczuć: tych absolutnie okrutnych i tych całkiem ludzkich. Historia, opowiadana z perspektywy niewolnika, językiem niewolnika pokazuje brutalnie świat, w którym o byciu człowiekiem decydował kolor skóry, a ci, którym dane było urodzić się białym, okazywali się najmniej ludzcy. Ogromny plus za język (również i tłumaczenie), który fantastycznie oddaje mentalność mieszkańców angielskiej plantacji. "Piękna i miażdżąca", "mroczna i przejmująca" - wszystko się zgadza. Gorąco polecam!

Iwona

ilość recenzji:1

brak oceny 15-11-2017 13:29

Sięgając po tę książkę, należy pamiętać, że jest ona napisana specyficznym językiem i na początku możliwy jest swego rodzaju bunt przed dalszym czytaniem. Jednak warto się przestawić i przyzwyczaić do formy, w jakiej pisze Marlon James, gdyż książka jest naprawdę godna przeczytania. Jest ciężka, ponura i pełna bólu, ale jednocześnie jest w niej nadzieja. Język powieści jest soczysty i brutalny, mroczy tak jak cała powieść. Dzięki temu autor doskonale uchwycił emocje swoich bohaterów, a także przedstawił realia panujące ówcześnie na Jamajce. Dzięki temu też, bohaterowie stają się bardziej ludzcy, pełnokrwiści, każdy jest wyrazisty i ciekawy.

http://www.czytajac.pl/2017/11/ksiega-nocnych-kobiet-marlon-james/

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 29-10-2017 11:30

Przełom XVIII i XIX wieku. Jamajka. W majątku Montpelier dorasta czarnoskóra niewolnica o zielonych oczach-Lilit. Zajmuje się nią Kirke, jedyna niewolnica, która nie chodzi pracować na pole trzciny cukrowej, a przyjmuje w swoim domku mężczyzn o każdej porze dnia i nocy. Lilit dorasta i zarządca wydaje rozkaz, by pracowała na polu. Katorżnicza praca i kontakt z batowymi, którzy gwałcą kobiety przeraża czternastoletnią dziewczynę. Lilit broni się przed atakiem Parysa, jednego z nadzorców, ale wszystko kończy się tragicznie. Pomocy udziela jej starsza niewolnica Homer, która pracuje w kuchni i leczy niewolników. Wkrótce też wciąga Lilit do tajnej grupy kobiet, które planują zorganizować powstanie niewolników.

Z pośród licznych bohaterów powieści szczególnie wyróżniają się niewolnice Lilit i Homer. Lilit urodziła się na plantacji i nie zna swojej prawdziwej matki, która zmarła przy porodzie. Jej zielone oczy zdradzają, że ojcem jest biały człowiek. Dziewczyna jest pyskata, harda, niepokorna, przepełniona dzikością, nie przyjmuje rzeczy jakie są i przez to wpada w kolejne tarapaty i zatargi. Usługując w domu massy Humphreya zaczyna ulegać pierwszemu zauroczeniu. Pragnie, by massa spojrzał na nią kiedy zaparza mu herbatę nad ranem, gdy wraca z hulanek. Robi jej się gorąco, gdy wiatr rozwiewa jego rude loki. Stara się, by zwrócił na nią uwagę, bo naiwnie myśli, że uwolni ją od nędznego murzyńskiego żywota. Homer jest jedyną osobą, która chroni Lilit. Stara się jej pokazać, że wiele może zmienić w swoim życiu jeśli nauczy się czytać i pisać oraz zrobi się bardziej pokorna. Uczy dziewczynę czytać na książce wykradzionej z pokoju massy. Lilit podoba się nauka, a jeszcze bardziej, to że ,,ma coś czego hałaśliwe czarnuchy nie mogą podsłuchać. Jak nauczyła się nowego słowa, w piwnicy nie było już tak ciemno. A może w jej duszy? Lilit nie wiedziała, czuła jednak, jakby zagłębiła się w coś albo dotarła dokądś, gdzie inne czarnuchy nie sięgną."

Kobiety planujące bunt na plantacji nie są jak inni niewolnicy. Żadna nie jest przygarbiona, nie patrzą w ziemię, nie biorą się za ramiona, aby się pomniejszyć. Ich wygląd zewnętrzny też jest inny. Kilka ma proste włosy, a nie pokręcone, dwie mają włosy jak wełna, kilka ma skórę jaśniejszą, kilka kolejnych tak samo się porusza i są wysokie jak drzewo, a Hippolita ma zielone oczy jak Lilit i Gorgona. Wszystkie są siostrami...

Kolonia odmienia ludzi, bo mogą w niej robić rzeczy, których nie mogliby gdzie indziej. Mężczyźni mogą uwieść i zniewolić każdą czarną kobietę, chłopca czy dziewczynkę, do których zapałają i nikt na to nic nie powie, bo wszyscy biali robią to samo. Biali przybywający po raz pierwszy na plantację są zgorszeni tym co tam się dzieje, ale po pewnym czasie przyzwyczajają się i robią to samo co inni. William Clarke zniewolił i udusił pięć czarnych dziewcząt, ale nikt go nie aresztował, i dopiero jak zabił najdroższego niewolnika z majątku Warthy Park, zatrzymano go, ale za zniszczenie mienia, a nie mord. Nikt nie przejmuje się też chorymi negrami, zastępuje się ich nowymi zamiast leczyć. Każde najdrobniejsze przewinienie karane jest chłostą, okaleczeniem lub przywiązaniem do pala na pełnym słońcu bez wody i pożywienia. Homer choć dumna i sprytna też nie unika naznaczenia. Jej plecy, piersi i brzuch pokryte są śladami batożenia. Pobicia, gwałty, okaleczenia są na porządku dziennym.

Język w powieści jest prosty, wulgarny i miejscami był dla mnie niezrozumiały, bo autor zastosował potoczną mowę dziewiętnastowiecznych niewolników. Stopniowo przyzwyczaiłam się do takiego stylu, choć łatwo nie było do końca powieści. Wulgarny język jeszcze bardziej podkreślał zepsucie, zezwierzęcenie, podłość i brutalność jaka panowała na plantacjach brytyjskich na Jamajce.

,,Księga nocnych kobiet" to mroczna opowieść o niewolnictwie i dążeniu do zrzucenia tego jarzma. Powieść o walce i ogromnych dysproporcjach między białymi a czarnymi, ale też pomiędzy samymi negrami, którzy jeszcze nie wszyscy dojrzeli do walki o wolność. Wulgarny język i naturalistyczne opisy dopełniają aury przygnębienia, mroczności i zepsucia, ale pojawia się też promyczek nadziei, bo nawet w tak okrutnym świecie ludzie pragną miłości, przyjaźni i wsparcia. Książkę polecam czytelnikom o mocnych nerwach, gdyż powieść wywołuje przeróżne emocje.

https://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:117

brak oceny 29-10-2017 09:47

"Księga nocnych kobiet" to książka, dzięki której Marlon James zdobył Nagrodę Bookera. Jest to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Autor książki jest Jamajczykiem, więc doskonale opisuje klimat jamajskich plantacji i porusza kontrowersyjny temat - niewolnictwo.

Główna bohaterka mieszka na plantacji trzciny cukrowej. Jest kobietą, której życie nie rozpieszcza... Należy do licznej grupy niewolników zmuszanych do ciężkiej pracy fizycznej. Ale Lilit nie jest zwykłą kobietą. Przy każdej możliwej okazji próbuje się zbuntować, wyjść przed szereg. Nie do końca wie, jak to zrobić i nic nie wskazuje na to, by jej sytuacja miała ulec zmianie. Ale dziewczyna ma pewnego rodzaju opiekunkę - Homer. Nie jest ona jednak źródłem bezpieczeństwa dla Lilit. Główna bohaterka poznaje życie głównie z perspektywy różnic międzyludzkich, jakie wynikają z różnego koloru skóry. Jest to dla niej trudna nauka, ponieważ Lilit jest córką czarnej kobiety i białego mężczyzny, co nie stanowi dla niej problemu. Jednak czas wyboru zbliża się nieubłaganie.

Jestem bardzo ciekawa, czy spodoba Wam się styl autora. Z jednej strony wulgarny, dość chaotyczny i dziwny, a z drugiej piękny i oryginalny. Choć "Księga nocnych kobiet" jest trudną lekturą, to jednak zdecydowanie wartą przeczytania. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na problemy poruszane przez autora. Problemy, z którymi jeszcze niedawno musieliśmy walczyć. A może nawet walczymy do dziś? Problematyka moralna jest tutaj naprawdę świetnie przedstawiona, zmusza do refleksji nad sytuacją ludzi - nie tylko tych żyjących na przełomie XVIII i XIX wieku, ale także współczesnych. Jest to również wspaniałe stadium człowieka mającego emocjonalne potrzeby dotyczące takich wartości jak sprawiedliwość, wolność czy nadzieja.

Myślę, że "Księga nocnych kobiet" u każdego czytelnika wywoła mnóstwo emocji i zmusi do refleksji. Jest to lektura obowiązkowa! Wyjątkowa lekcja historii, którą warto poznać. Polecam.

a.d.b.

ilość recenzji:12

brak oceny 19-10-2017 23:37

Język - kolejny bohater W 1833 r. na Jamajce zniesiono niewolnictwo. Wcześniej na plantacje trzciny cukrowej trafiali jako niewolnicy ludzie pojmani w Afryce. Bohaterami "Księgi nocnych kobiet" są właśnie Jamajczycy, niewolnicy w pierwszym i drugim pokoleniu i ich okrutni właściciele, a wydarzenia przedstawione w powieści zostały zainspirowane prawdziwym buntem niewolników, który na Jamajce zapoczątkowały kobiety. I to one, adekwatnie do tytułu, są bohaterkami powieści Marlona Jamesa. Lilit jest niewolnicą w Montpelier i jako jedyna bodaj na tej plantacji ma imię, które nie jest imieniem mitologicznym. Jej imię wiernie odzwierciedla charakter. Opiekująca się nią Kirke, a później Homer mówią o niej: "rogata". Los powieściowej Lilit jest jednak z góry przesądzony. Akcja rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX w, kiedy to kobiety zawiązują spisek i przygotowują powstanie przeciwko białym kolonizatorom, ale ten bunt tak naprawdę rodzi nie pragnienie wolności, a żądza zemsty. To właśnie Lilit przekonuje się, że zemsta nie jest słodka, że jest wyniszczająca, ale strach, wcześniejsze doświadczenia, środowisko i powszechnie obowiązujące zwyczaje nie pozwalają jej na uczucia inne niż lęk, nienawiść i pragnienie zemsty. Proza Jamesa to tym razem powieść epicka, mroczna i gęsta, ale też doskonale osadzona w realiach epoki. Świetnie oddaje stosunki panujące pomiędzy białymi i czarnymi, ale także w obrębie samych białych i wewnątrz czarnej społeczności. Bohaterowie są pełnowymiarowi, a przy tym nikt nie jest tu dobry lub zły, wszyscy są i tacy i tacy. James uniknął czarno-białego schematu i chwała mu za to. Lilit jest zuchwała, podobnie jak pozostałe bohaterki - czarownice, przyjaciółki, kochanki, matki, niewolnice, morderczynie, ale największym zuchwalstwem tej powieści jest język: dosadny, wulgarny, kipiący przemocą, a równocześnie wyrażający dumę czarnych kobiet. Język powieści jest kolejnym bohaterem "Księgi nocnych kobiet" i wpływa na wydarzenia, postaci i ... czytelnika.

Beata Igielska

ilość recenzji:129

brak oceny 5-10-2017 09:22

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ? książka ukaże się 11 października nakładem Wydawnictwa Literackiego

?Księgą nocnych kobiet? James Marlon udowodnił, że jest pisarzem dojrzałym, intrygującym i wyczulonym na ludzką krzywdę. Mimo iż język jego powieści może ranić nadwrażliwe uszy, treść i problematyka nie pozwalają oderwać się od lektury.

Akcja rozgrywa się na na przełomie XVIII i XIX wieku, na skolonizowanej przez Brytyjczyków Jamajce.
Niewolnica Lilit przychodzi na świat na plantacji, której właściciel lubuje się w mitologicznych imionach. Życie dziewczyny od początku naznaczone jest bólem i cierpieniem. A także tajemnicą, gdyż nie zna ona dokładnie swego pochodzenia.
Wychowywana przez przybranych rodziców Lilit od początku różni się od nich i od innych niewolników. Jest pyskata, niepokorna i ma marzenia, a to bardzo niebezpieczne, gdy jest się traktowanym gorzej niż rzecz.

Kiedy dziewczyna trafia pod skrzydła skrywającej różne sekrety kucharki Homer, poznaje inne dziwne kobiety, które spotykają się nocami, by zajmować się magią i przygotowaniami do buntu. Historia Jamajki naznaczona jest rewoltami czarnych, więc umęczone niewolnice wierzą, że i im uda się zerwać kajdany i dokonać zemsty.

Powieść aż kipi od emocji i niepowtarzalnych postaci, wśród których są niewolnicy, plantatorzy, ich rodziny oraz zarządcy.
Świat białych i czarnych przenika się na każdym kroku, by wciąż umacniać wszystkich w przekonaniu, że dzieli się na ludzi i podludzi. W takim duchu wzrastają, żyją i umierają zarówno niewolnicy jak i ich właściciele. Czasem jednak ten ustanowiony przez białego człowieka porządek zaczyna chwiać się w posadach, a stąd już tylko krok do nowych nieszczęść i dramatów.

Oprócz bieli i czerni w ?Księdze nocnych kobiet? dominują szarości, gdyż autor daleki jest od schematyzmu. Źli i skłonni do przemocy bywają nie tylko plantatorzy czy zarządcy. W niewolniczej społeczności nawet wewnętrzne problemy często rozstrzyga się gwałtem, biciem, poniżaniem i chęcią odwetu. Ofiary zaś pozostawiane są same sobie i z czasem upodabniają się do oprawców.
Bywa jednak i tak, że w pozornie nikczemnych ludziach tli się jakaś iskierka człowieczeństwa i dobroci.

W tym kontekście powieść Marlona Jamesa można odczytać znacznie szerzej niż tylko książkę o kolonialnym niewolnictwie. To uniwersalna historia o przynależnym każdemu człowiekowi prawie do wolności, o jej pragnieniu, wielkich marzeniach i powinnościach.
To także głęboko poruszająca opowieść o miłości, przyjaźni, wierności i zdradzie, zbrodni oraz karze.

Pisząc o ?Księdze nocnych kobiet?, nie sposób nie wspomnieć o jej języku, który jest przesycony wulgarnością, co może niektórych bulwersować, razić czy zniechęcać do lektury. Ten ?nieprzyzwoity?styl doskonale jednak koresponduje z treścią, z opisywanymi plugastwami, podwójną moralnością plantatorów, z ordynarnym stylem bycia zarządców, z przerażającymi warunkami niewolniczej egzystencji, z powszechnym okrucieństwem i zezwierzęceniem.

Na uwagę na pewno zasługują także forma i narracja ? dzieje bohaterów poznajemy z perspektywy doskonale zorientowanego w niewolniczym świecie opowiadacza. By jednak przekonać się, kim naprawdę on jest, trzeba uzbroić się w cierpliwość i dotrzeć do ostatnich stron. A tu czeka na czytelnika wielka niespodzianka.

Powieść Marlona Jamesa na pewno nie jest lekturą lekką, łatwą i przyjemną. Warto jednak się z nią zmierzyć, bo to proza wartościowa, intrygująca i skłaniająca do wielu refleksji, także nad kondycją współczesnego świata.
BEATA IGIELSKA