Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Król kruków

Tom 1

książka

Wydawnictwo Uroboros
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nadprzyrodzone moce - prastare legendy - mroczna magia

Pierwszy tom magicznej sagi. Jedna dziewczyna i trzech chłopaków. Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych. Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera. Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydazeń. Gdy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo... Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii.... Wkrótce następne tomy tej fascynującej sagi.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Uroboros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.06.2013

RECENZJE - książki - Król kruków, Tom 1

4.7/5 ( 10 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Kosz z Książkami

ilość recenzji:301

brak oceny 18-12-2017 18:46

Jak to jest żyć w rodzinie, która zajmuje się wróżbiarstwem samemu nie mając daru? Blue wydawać by się mogło, że przywykła do niezwykłych i niecodziennych wydarzeń żyjąc w tak nietuzinkowej rodzinie. Okazuje się jednak, że z prawdziwą magią spotkała się dopiero po poznaniu czwórki chłopców: Ganseya, Ronana, Adama i Noaha. Razem będą poszukiwać Glendowera ? tytułowego Króla kruków, powieści Maggie Stiefvater.

Blue mimo że sama nie posiada daru wróżenia ma inny ? swoją obecnością zwiększa moce innych. Dlatego też co roku na wigilię św. Marka wybiera się z mamą na stary cmentarz, by kobieta mogła zobaczyć kto następnego roku umrze. Tym razem jednak zamiast mamy wybrała się z nią ciotka Neeve. Ku zaskoczeniu Blue okazało się, że również ona może coś zobaczyć, co do tej pory nigdy się nie wydarzyło. Była w stanie zobaczyć młodego chłopca o imieniu Gansey. Oznaczało to nic innego, że albo go pokocha albo przyczyni się do jego śmierci. Łączy się to także z przepowiednią jaką słyszy od dziecka ? jeśli pokocha jakiegoś chłopaka i go pocałuje to on umrze. Ku swojemu zaskoczeniu pewnego dnia spotyka Ganseya i jego przyjaciół, wspomnianych już Adama, Ronana i Noaha. Sama się sobie dziwiąc przyłącza się do ich szalonych poszukiwań króla Glendowera.

Bohaterowie są bardzo intrygujący. Doskonale zarysowani o wyrazistych charakterach. Jednak nie od razu wiemy o nich wszystko, autorka po troszku odkrywa ich tajemnice. Blue jest wielką indywidualistką oraz feministką i hipiską. Chłopcy natomiast uczęszczają do niezwykle elitarnej szkoły Aglionby. Gasney jest liderem grupy i właściwie nosi dwie różne twarze, Adam czuje się momentami niedopasowany, bo pochodzi z biednej rodziny, Ronan to agresywny i niepokorny typ, a Noah to jego przeciwieństwo, spokojny i strachliwy chłopak. Narracja przeskakuje z jednej postaci na inną. O ile z Blue nie było żadnego problemu to początkowo miałam problem z Ganseyem i Adamem ? ciężko było w pierwszej chwili stwierdzić, którego z nich perspektywa była przedstawiana. Na szczęście po tym, kiedy w fabule pojawiło się więcej szczegółów ich dotyczących problem zniknął. Jednocześnie nie uważam, że ten zabieg był zły. Pokazanie perspektywy różnych postaci poszerza znacznie całą historię, pozwala ich znacznie lepiej poznać, a warto ponieważ w tej powieści większość nie jest tym czym się wydaje ? dotyczy to także postaci. Ponadto w ten sposób pojawia się parę niedopowiedzeń (kiedy nagle przerywana jest jedna narracja a pojawia się inna), które budują aurę tajemniczości. Chociaż trochę mnie dziwił na początku brak perspektywy Ronana, ale jak zajrzałam do drugiego tomu to się wyjaśniło, że tam on będzie grał pierwsze skrzypce.

Pierwsze wrażenie po przeczytaniu opisu jest takie, że można spodziewać się typowego młodzieżowego romansu (wręcz grupowego ? ona i czterech chłopaków) z wątkiem fantastycznym w tle. Nic bardziej mylnego. Owszem romans również się pojawia, ale w porównaniu do wszystkich pozostałych wydarzeń można go uznać za wątek bardzo poboczny. Po drugie ? uczucie Blue niekoniecznie pada na postać, której można było się spodziewać! Uważam to za bardzo duży plus. Powieść jest historią przygodową, pełną tajemnic i intryg. Autorka potrafi niesamowicie utrzymywać aurę tajemniczości podczas czytania i zaskakiwać czytelników. Również pomysł z liniami mocy i poszukiwaniami uważam za dość oryginalny w literaturze młodzieżowej. Całość napisana lekkim językiem, który bardzo dobrze się czyta ? jednocześnie młodzieżowym, ale bez nadmiaru ?slangu? sprawiając, że każdy kto sięgnie po powieść nie będzie miał problemu z jej zrozumieniem. Ostatnie akapity historii są jednocześnie zapowiedzią następnego tomu i odbywających się tam wydarzeń tak, że nie pozostaje nic innego jak tylko sięgnąć po kolejny tom.

Wszystkim zachęcam by nie dali się zwieść pozorom i sięgnęli po Króla kruków.

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:117

brak oceny 22-09-2017 11:02

Na wstępie od razu przyznam, że będzie mi bardzo ciężko ocenić tę książkę, ponieważ mam mieszane uczucia. Miałam bardzo wysokie oczekiwania ze względu na to, że "Król Kruków" na portalu lubimyczytać jest oceniony 8/10. To bardzo wysoka ocena, dlatego spodziewałam się historii, która wbije mnie w fotel. A co dostałam?

Blue wychowuje się w rodzinie wróżek. Dziewczyna nie potrafi wróżyć z kart ani przepowiadać przyszłości, ale emanuje energią, która wzmacnia wszystkie magiczne procesy. Nie do końca wiadomo dlaczego tak jest, ale z pewnością wiemy, że Blue nie jest zwykłym człowiekiem. Jej życie ulega przemianie w chwili, kiedy poznaje Ganseya, Adama i Ronana. Trzej przyjaciele poszukują linii mocy i Króla Kruków. To wszystko brzmi bardzo kusząco, ale... Trzeba być bardzo cierpliwym czytelnikiem, ponieważ na dynamiczniejszy rozwój akcji możemy liczyć dopiero około dwusetnej strony. Wydaje mi się, że autorka trochę przesadziła z trzymaniem czytelnika w napięciu, ponieważ zamiast napięcia odczuwałam złość na to, że przeczytałam już prawie połowę książki i nadal nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego.

Zabrakło mi tutaj porządnego wątku miłosnego, ale zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy czytelnicy będą zadowoleni z takiego rozwiązania. Tutaj nie będzie ckliwych miłostek, romansów ani zdrad. Zamiast tego znajdziecie tajemnicze miejsca, pradawne legendy i duchy. Przyznam, że autorka zaskoczyła mnie kilkoma opisami miejsc i kilkoma pomysłami, które wplotła w fabułę. Niestety, nie mogę Wam zdradzić niczego z tych rzeczy, ale może sami zechcecie je odkryć?

Kiedy już fabuła się rozkręci, czytelnik w końcu dowiaduje się, w jakim celu bohaterowie poszukują Glendowera. Jest to pytanie, które chodziło mi po głowie przez cały czas, a na odpowiedź musiałam czekać jakieś trzysta stron. I właściwie od tego momentu wszystko zaczyna się komplikować - w końcu! Okazuje się, że kilka oryginalnych szczegółów było tylko wstępem do bardziej złożonej historii. Autorka zadbała o to, aby relacje między bohaterami nie były oczywiste. Najbardziej podoba mi się relacja Blue z jej matką. Ale "Król Kruków" posiada kilkanaście dobrze wykreowanych bohaterów, więc na pewno nie będziecie się nudzić. Ich życie wcale nie było usłane różami...

Podsumowując, nie żałuję sięgnięcia po "Króla Kruków". Być może kiedyś przeczytam drugi tom, ale raczej nie od razu. Jest to po prostu dobra fantastyka młodzieżowa, od której nie powinniście zbyt wiele wymagać. Typowa książka dla zabicia czasu. :)

Sara Kałecka

ilość recenzji:69

brak oceny 29-08-2017 18:06

www.niesamowity-swiat-ksiazek.blogspot.com
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.

Warto wspomnieć, że zwróciłam szczególną uwagę na całą serię ze względu na okładki, które są jedyne w swoim rodzaju. O Maggie słyszałam już dość dawno temu, ale jakoś nie było okazji żeby się bliżej przyjrzeć jej twórczości, no i naszedł ten moment kiedy wreszcie nasze drogi skrzyżowały się wraz z lekturą Króla Kruków, do którego zbierałam się już jakiś czas. Dlaczego tak długo? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta - miałam przeogromne obawy, że to jednak nie to, że mam zbyt wysokie oczekiwania, bo sporo słyszałam o tej serii, a nawet doszły mnie słuchy o serialu (to mnie z kolei pchnęło do działania, bo nie chciałam znów ulec mojej ciekawości i obejrzeć zanim przeczytam). No w każdym bądź razie dość owijania w bawełnę. Maggie Stiefvater z przytupem ląduje na liście ulubionych autorów zaraz obok pani Maas. Król Kruków to jedna z tych książek, które zmuszają czytelnika do intensywnego myślenia i analizowania.

Zawsze go zostawiali. Jednak on nigdy nie potrafił zostawić ich.

Magia, która jest wszechobecna w życiu Blue potrafi dać się we znaki, ale trzeba ponosić skutki swoich działań. Mówiąc jednak o dziewczynie, jej wiek nie jest do końca określony, ale można wywnioskować, że ma szesnaście lub siedemnaście lat. Jako jedyna ze swojej nietypowej rodziny nie posiada daru jasnowidzenia, ale za to potrafi wzmacniać energię innych. Maggie oszczędziła nam zbędnych opisów, więc wyobraźnia miała tu pole do popisu. Czas na Ganseya, Adama i Ronana - ta trójka chodzi do prestiżowej prywatnej szkoły, ale nie są nadętymi dupkami, choć takie krążą opinie o uczniach Aglionby. Gansey to charyzmatyczny, bogaty nastolatek, który choć nieco zbyt pewny siebie okazuje się naprawdę ciekawym bohaterem. Adam, cóż tu wiele mówić, skryty i zaradny chłopak, którego życie nie rozpieszcza i tak naprawdę cudem uczy się w tej szkole. No i Ronan, którego przyznaję czasem myliłam z Romanem, buntownik z wyboru, chamski i agresywny, ale zyskuje przy bliższym poznaniu. Nie ukrywam, że Blue i Gansey to moje marzenie, ale jest jeden maciupieńki haczyk, o którym musicie sami przeczytać. Zapomniałam wspomnieć, że tę czwórkę złączył nie kto inny, jak sam Król Kruków - Glendower. No właśnie to odnośnie tego, chłopcy już wcześniej go szukali, ale widoczne i istotne zmiany zaszły dopiero po dołączeniu do ich składu Blue, czy ma ona kluczowe znaczenie? Być może. Wspomniałam coś tam o okładce, ale nie podałam konkretów, zacznę więc od tego, że białe okładki są cudowne i sprawiają wrażenie takiego minimalizmu (choć czasem mają jakieś wzory), a ta ma w dodatku motyw kruka, co jest niezwykle urzekające. Dodam też, że motywy na niej ukazane mają ogromne znaczenie i mają wpływ na fabułę. Zapomniałam wspomnieć o narracji, która głównie prowadzona jest przez Blue i Ganseya na zmianę, ale jest też bardzo ciekawy i tajemniczy smaczek, który pozwala zrozumieć wiele wątków już napoczętych. Skoro już jestem przy stylistyce dodam, że autorka umiejętnie potrafi operować piórem, które jest przejrzyste i niezbyt trudne, co ułatwia czerpanie przyjemności z lektury. Maggie stworzyła naprawdę ciekawą powieść, w której fabuła zachwyca już od pierwszych stron. Przyznam, że z takim motywem w książce jeszcze się nie spotkałam, więc dla mnie to było niesamowicie ekscytujące spotkanie. Dodam też, że po takiej lekturze mam jeszcze większe wymagania odnośnie kolejnych części, bo te które miałam jeśli chodziło o ten tom, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że było o wiele lepiej niż myślałam. Lubię książki, które w fabule zawierają wierzenia i legendy, a ta dostarczyła mi takich wrażeń, że nie jestem pewna czy jakaś książka mnie teraz zaciekawi.
Ja tylko chcę cię ostrzec. Miej się na baczności. Tam, gdzie jest bóstwo, zwykle są i rzesze diabłów.
Nie przeciągając już, przejdę do podsumowania. No to od czego tu zacząć? O, już wiem. Król Kruków to powieść tajemnicza i wciągająca, która niezwykle umiliła mi czas. Ciężko jest się przy niej nudzić, każda strona przynosi coś nowego, co jeszcze bardziej ciągnie nas do świata stworzonego przez autorkę. Czy polecam wam tę serię? Jak najbardziej, jest to powieść dla każdego, kto szuka niebanalnych książek, które wymagają więcej niż przewracania kartek, która gwarantuje dobrą zabawę i przyjemność z czytania.

Pozdrawiam, Sara ?

Isztar

ilość recenzji:1

brak oceny 23-09-2013 13:03

Autorka wykreowała ciekawą gamę bohaterów. Każdy z nich wyróżnia się w jakiś sposób, posiadając odmienne cechy charakteru, osobowość, oraz każdy dąży do wyznaczonych sobie celów. Wydawałoby się, że chłopców łączy szkoła oraz wspólne poszukiwania Glendowera, to jednak każdy poszukuje go z innych powodów, i każdy widzi to wszystko z innej perspektywy. Bohaterowie potrafią zaskoczyć czytelnika, choć często dlatego, że ich postępowanie wydawało mi się niespójne ? ale to być może jakieś moje dziwne domysły. Niemniej muszę przyznać, że każdy bohater wzbudził we mnie jakieś emocje, żaden jakoś nie był mi całkowicie obojętny. Jeśli chodzi zaś o żeńską część bohaterów, to zaintrygowały mnie kobiety ? czarownice. Ich zdolności przykuły moją uwagę na dłużej, i gdy czytałam fragmenty dotyczące tych kobiet skupiałam całą swoją uwagę na nich. Fabuła utworu skupia się na poszukiwaniach Glendowera oraz na wszystkim co z nim związane. Akcja staje się ciekawsza, gdy krzyżują się drogi Blue i chłopców. Maggie bardzo barwnie przedstawiła obraz Walii. Cała książka nabiera wyrazu poprzez motyw magii jaki autorka wplotła w powieść. Dzięki niej dzieją się niesamowite wydarzenia i senne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń. Autorka przedstawiła kilka aspektów magii, również powiązania magii z życiem codziennym. Styl autorki przeznaczony jest głównie dla młodzieży, co też widać gdy przeczytamy już kilka pierwszych stron utworu. Nie oznacza to jednak, że jest prosty, czy też bez głębszego wyrazu. ?Król Kruków? to powieść, którą czyta się bardzo szybko. Akcja nieustannie nas zaskakuje, choć trafiałam na momenty gdy potrafiłam przewidzieć co dalej się wydarzy. Nie chcę jednak nikogo zniechęcać, gdyż być może dla Was będzie to jedna wielka zaskakująca przygoda. Król Kruków część 2 Muszę przyznać, że okładka jest bardzo udana. Osobiście bardzo lubię najpierw napawać się oprawą graficzną a dopiero później rozpocząć czytanie. Nie ma co ukrywać, że to okładka przyciągnie potencjalnego czytelnika. ?Król Kruków? to powieść dla każdego. Magia, uczucie, zagadka i niesamowite legendy ? to z pewnością znajdziecie w tej książce. Szukacie wrażeń? Dobrze trafiliście. Jedynym minusem jest to, że czasem całość wydawała się niespójna i ? pomieszana. Jednak wrażenie to mijało, gdy tylko rozpoczęło się dalszą lekturę. Ciekawa jestem jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Utwór potrafi wciągnąć na kilka godzin, a nawet na kilka dni. Moja ocena to 4.5/6, z pewnością będę chciała poznać dalsze perypetie Blue. Was zachęcam do lektury, każdy sam powinien się przekonać czy to jego klimaty.

http://all-you-need-is-book.blogspot.com

ilość recenzji:234

brak oceny 26-08-2013 18:49

Maggie Stiefvater, amerykańska pisarka bestsellerowych książek, jest dobrze znana nastoletnim czytelnikom. ?Król Kruków? to pierwsza powieść jej autorstwa, którą miałam przyjemność przeczytać. Już wiem, że jak najszybciej muszę nadrobić całą twórczość pani Stiefvater, ponieważ jej styl mnie zachwycił, sposób opowiadania oczarował, a wykreowany świat pochłonął bez reszty!
Nastoletnia Blue mieszka wraz z mamą w ogromnym, wielopokoleniowym domu pełnym wróżbitek. Dziewczyna nie ma magicznych zdolności, ale działa jak wzmacniacz na wszystkich, którzy ów dar posiadają. Z tego względu, od czasu do czasu, wróżbitki proszą ją o obecność w trakcie wykonywania pracy. Ponadto nad Blue ciąży tajemnicza klątwa, według której nastolatka zabije pocałunkiem mężczyznę, którego pokocha. Akurat tym dziewczyna zbytnio się nie przejmuje, ponieważ nie ma zamiaru zadawać się z chłopakami. Oczywiście wszystko kompiluje się w momencie, gdy losy dziewczyny splatają się z czterema chłopakami z elitarnej szkoły Aglionby, którzy chcą odnaleźć i obudzić legendarnego Króla Kruków ? Glendowera...
Autorka wykreowała całą plejadę fascynujących postaci, które już od pierwszej strony zjednały sobie moja sympatię. Największą ich zaletą jest różnorodność charakterów. Na pierwszy plan wysuwa się Blue, trochę ekscentryczna i bystra medium, która próbuje unikać kłopotów. Jednak to kłopoty znajdują ją w uosobieniu bufonowatego Ganseya, spokojnego Adama, zbuntowanego Ronana i cichego Noaha. Autorka dała głos wszystkim swoim postaciom i pozwoliła im opowiedzieć własną historię. Okazało się to świetnym pomysłem, ponieważ dzięki temu bardziej związałam się z Blue i chłopakami. Chociaż polubiłam całą piątkę przyjaciół, to moje serce zdobył Adam! Poczałkowo byłam trochę zagubiona wśród tylu bohaterów, ale opowieść rozwija się w taki sposób, że po chwili bez trudu odnalazłam się w opowieści i postaciach.
Fabuła ?Króla Kruków? rozwija się raczej spokojnym rytmem. Mimo tego nie mogłam się oderwać od lektury. Co więcej muszę stwierdzić, że już dawno tak żywo nie reagowałam na żadną książkę. W trakcie lektury co jakiś czas musiałam wstać z łóżka, przejść się po pokoju, usiąść, wstać, znowu się położyć. Oczywiście ani na moment nie oderwałam wzroku od tekstu! Magia zawarta w powieści tak na mnie działa, a rozsadzające mnie emocje nie pozwoliły mi czytać spokojnie!
Nie trudno się domyślić, że w tle rozgrywa się wątek miłosny, który pisarka poprowadziła w genialny sposób. Uczucia, które rodzą się w Blue są delikatnie i niejednoznaczne. Co prawda podejrzewam, kogo dziewczyna będzie chciała pocałować w kolejnym tomie, ale mam nadzieję, że autorka pokomplikuje jeszcze losy bohaterki.
Teoretycznie dzieło Maggie Stiefvater zalicza się do literatury młodzieżowej, ale tak dobre książki nie obowiązują żadne etykietki. Powieść zachwyciła najpierw mnie, a przecież do młodzieży już się nie zaliczam, następnie mojego tatę, a teraz ?Króla Kruków? czyta? moja babcia! Morał z tego taki, że literatura łagodzi obyczaje i z lekkością przekracza przepaści pokoleniowe. Gorąco polecam!

Sol

ilość recenzji:1

brak oceny 29-07-2013 18:57

Niewiele jest książek, które swoją fabułą, jak i całokształtem sprawiają, że zatracam się w nich totalnie. "Król Kruków" zapowiadał się od samego początku wielkim bumem. Od przecudownej okładki, od której nie mogę oczu i rąk oderwać, aż po treść, jaką owa cudna okładka skrywa. Z piórem Maggie Stiefvater już miałam przyjemność się spotkać i ciekawiło mnie jedno, czy autorka zaserwuje swój nienaganny i urokliwy styl jak zwykle, czy też może coś zmieni, doda coś, co sprawi, że w moich oczach wyjdzie jako jeszcze lepsza pisarka. Autorka potrafi zaskoczyć czytelnika wiele razy, dzięki czemu lektura "Króla Kruków" nie jest nudną opowiastką, lecz fascynującą i pełną ciekawych wydarzeń przygodą, którą polecam każdemu. Styl językowy, jakim została napisana książka, jest nienaganny, klarowny i obrazowy. Autorka świadomie i celowo stworzyła powieść tak, aby każda z postaci mogła w swojej części (swoim rozdziale) ukazać swoje myśli, pragnienia oraz pokazać czytelnikowi co też w danym momencie zmusza ją do podjęcia takiej, a nie innej decyzji. Właśnie taki zabieg lubię w dziełach Maggie Stiefvater, gdyż dzięki niemu mam wgląd w emocje, jakimi kieruje się dana postać, a tym samym łatwiej mi się z nią utożsamić. Krótko podsumowując, "Król Kruków" to niesamowita książka, która posiada w sobie wszystko, co dobra książka posiadać powinna. Świetnie wykreowane postaci, magiczny i niepowtarzalny świat oraz rewelacyjny język, jakim posłużyła się autorka, aby nam to wszystko przedstawić. Zapraszam więc do uczty z "Królem Kruków"! A osobiście wspomnę, że nie mogę się doczekać części kolejnej! Której oryginalną okładkę możecie podziwiać poniżej. Czyżby na niej był Ronan?