Autor książki pt. "Kłopot za kłopotem" dominikanin Maciej Zięba OP, to postać ze wszech miar ciekawa. Ten duchowny ukończył zarówno fizykę jak i filozofię przez co jego wywód jest jasny i precyzyjny. Odnoszę wrażenie, że tego typu wykształcenie predestynuje do pisania esejów traktujących o złożonych, niejednokrotnie nierozwiązywalnych (być może z pozoru) zagadnień. Zamiarem autora było scharakteryzowanie świata, wężej Europy, w której żyje współczesny katolik. Okazuje się, że jest to bardzo złożona rzeczywistość gdzie spór toczą ze sobą często nienawidzące się prądy ideologiczne. Zięba oczywiście wspomina o konserwatystach i liberałach. Wbrew pozorom nie opowiada się tylko i wyłącznie po stronie konserwatystów bowiem rozumie, że również w nurtach lewicowych są wartości, z których warto czerpać. Autor w ten sposób zyskuje bardzo wiele w oczach czytelnika. Szeroko otwiera się na dialog z ludźmi o przekonaniach niekoniecznie zbieżnych z katolicyzmem. Dominikanin przytacza wiele przykładów z historii, szczególnie ze średniowiecza i oświecenia pokazując, jak bardzo ukształtowały one współczesnego człowieka. Nie obyło się również bez wspomnienia o roku 1968 i jego ogromnej roli w kształtowaniu postaw szerokiego grona intelektualistów, polityków, artystów czy celebrytów. Erudycja autora pozwala sięgać głęboko w historię idei co za tym idzie przywoływać wartościowe postawy i myśli. Wymienić w tym miejscu można Woltera, Jana Pawła II czy Leszka Kołakowskiego. Kultura osobista Macieja Zięby OP sprawia, że nie nastraja do siebie negatywnie a wręcz prowokuje do prowadzenia dialogu w trudnych kwestiach, takich jak na przykład granice poprawności politycznej. "Kłopot za kłopotem" to książka z dużym potencjałem. Dotyka istoty współczesnego człowieka dlatego szkoda, że liczy niewiele ponad 200 stron. Bez wątpienia jej temat zasługuje na rozwinięcie i mam nadzieję, że autor obdarzony dużym intelektualnym zapleczem napisze kolejne książki, które rozwinęłyby główne tezy zawarte w "Kłopot za kłopotem". Język dominikanina jest wysublimowany, widać, że autor jest intelektualistą wysokiej próby. Ma rzadką umiejętność dostrzegania sedna problemu i lapidarnej konstrukcji jego opisu.