Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

KIJEM I MIECZEM

Kroniki Żelaznego Druida 5.

książka

Wydawnictwo REBIS
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  Po dwunastu latach nauki Granuaile jest wreszcie gotowa, by podwoić światową populację druidów. Wystarczy tylko, że Atticus splecie ją z ziemią... Tymczasem jednak, choć jedni bogowie już szykują z tej okazji cenne podarunki i uczty, inni nie cofną się przed niczym, by druidzi stali się gatunkiem wymarłym. I tak Atticus, Oberon i Granuaile lądują, chcąc nie chcąc, u podnóża góry Olimp, po czym z przerażeniem stwierdzają, że wrogowie zmienili się nie wiadomo kiedy w wymagających przyjaciół, nie wszystkie psy są kochane, nie wszystkie wiewiórki bezużyteczne, bywają koty współpracujące z psami, krasnoludy lepiej, żeby nie goliły brody, a klauny nie chodziły do sklepów sportowych. Czas na walkę kijem i mieczem.

Piąta księga cyklu KRONIKI ŻELAZNEGO DRUIDA - serii o Atticusie O`Sullivanie, ostatnim druidzie i najśmieszniejszym, najbardziej zwariowanym i najbardziej zapadającym w pamięć bohaterze urban fantasy od czasów Harry`ego Dresdena!


Kevin Hearne - urodzil się w Arizonie. Uczy angielskiego, a kiedy nie sprawdza stosów prac domowych i nie pisze powieści, hoduje bazylię i maluje pejzaże z córką. Ponadto lubi piesze wycieczki, czytać komiksy i mieszkać sobie z żoną i córką w tycim acz przytulnym domku.

Tytuł oryginału:
Przekład: Maria Smulewska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 22.07.2013

RECENZJE - książki - KIJEM I MIECZEM, Kroniki Żelaznego Druida 5.

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Sophie

ilość recenzji:25

brak oceny 3-08-2013 11:34

?Kijem i mieczem?, tak jak i pozostałe tomy Kronik Żelaznego Druida, jest książką po prostu rewelacyjną. :) Druid to Druid i nie da rady go zepsuć. Atticus, Granuaile, Oberon (uwielbiam tego psa!) i inni są ciekawymi, zapadającymi w pamięć, wyróżniającymi się i zabawnymi postaciami. Mają charakter i trudno się z nimi nudzić ? Atticus po prostu przyciąga kłopoty, sam się w nie wplątuje albo inni go w nie wplątują i wychodzi ostatecznie tak, że Druid ma pełne ręce roboty, a Czytelnik masę rozrywki. Poza tym autor doskonale przedstawia mitologiczną stronę wykreowanego świata ? to po prostu chce się czytać i poznawać, tym bardziej że elementy te są wiernie oddane, więc spokojnie można się z tych książek uczyć. W sumie to podobało mi się wszystko ? bohaterowie, świat i historia. No właśnie ? historia. Cały czas coś się dzieje, akcja jest szybka i wciągająca, gdyż autor potrafi tak to wszystko dobrze opisać, by czytelnik nie nudził się nawet przez chwilę. A to wszystko z odpowiednią dawką humoru! Książkę ?Kijem i mieczem? czytałam z prawdziwą przyjemnością ? jest rewelacyjna i po prostu trzeba ją przeczytać. CZYTAJCIE DRUIDA! POLECAM!

Edyta28

ilość recenzji:1

brak oceny 22-07-2013 09:23

Powieść Kijem i mieczem to piąta już część przygód Żelaznego Druida oraz jego przyjaciół i wrogów. Historia rudowłosego celtyckiego kapłana, który całą swoją magię czerpie z Gai - Ziemi, a przy tym ma całą masę starych i nowych zatargów z bóstwami z wszystkich chyba mitologii, okazała się literackim strzałem w dziesiątkę.
Przygody Żelaznego Druida początkowo miały być trylogią, jak widać jednak, na trylogii się nie skończyło. Piąta część także finałem perypetii Atticusa nie będzie, gdyż za oceanem czytelnicy cieszą się już tomem szóstym.
Małe przypomnienie. Atticus OSullivan jest ostatnim druidem na świecie. Wszyscy inni zostali w czasach rzymskich pozabijani przez wampiry, które miały już dość tego, że każdy druid może zwyczajnie wampira "rozpleść" czyli za pomocą odpowiednich zaklęć rozłożyć go na pojedyncze składniki, tym samym powodując koniec istnienia takiego krwiopijcy. Utrzymanie się przy życiu nie było więc łatwe, tym bardziej że kłopoty Atticusa nie opuszczają, a liczni bogowie nie dają mu spokoju, albo czegoś od niego żądając, albo zwyczajnie chcąc go unicestwić.
Od wydarzeń z części czwartej minęło 12 lat. Tyle właśnie trwa szkolenie nowego adepta sztuki druidzkiej. Atticusowi udało się znaleźć kandydatkę na nowego druida i przeprowadzić szkolenie pod płaszczykiem upozorowanej śmierci. Buntownicza i pyskata Granuaile właśnie przygotowuje się do ostatniego, finalnego rytuału. W ten sposób światowa populacja druidów podwoi się do niesamowitej liczby dwa. (czy jak kto woli dwojga). Okazuje się jednak, że czasem trudno pewne sprawy dokończyć, zwłaszcza, gdy przeszłość i dawni znajomi dobijają się gromko do drzwi.
I tak Atticus wraz z wiernym Oberonem i świeżo upieczoną druidzką towarzyszką Granuaile odwiedzą Grecję, gdzie wdadzą się w walkę z Bachusem i jego szalonymi bachantkami oraz "wykradną" Panu kilka driad. Następnie naszych bohaterów czeka śmiertelna batalia z krwiożerczymi i ulotnymi jak dym faeriami, które z sobie tylko znanych powodów przybierają postaci cyrkowych klaunów. To jednak nie wszystko, a ledwie początek bijatyk, z których nasi bohaterowie wyjdą ranni, otruci, poparzeni i poobijani. Sprawdzianem ze zdobywanych przez długie lata doświadczeń będzie finałowa walka z gigantycznym wilkiem Fenrisem.
W jednym trzeba celtyckim bóstwom oddać sprawiedliwość. Nie wszyscy chcą się Atticusa pozbyć. Kiedy chwila tego wymaga z honorami przyjmują do wiadomości istnienie nowej druidki, a nawet obdarowują ją pożytecznymi prezentami. Mitologiczne bóstwa przypominają trochę uciążliwych krewnych, którzy na ogół są bardzo denerwujący i nieustannie zawracają człowiekowi głowę, ale potrafią też pokazać się z dobrej strony i zrobić coś miłego.
Cykl o przygodach Żelaznego Druida ma wszystkie cechy dobrego urban fantasy. Pradawna magia przeplata się tu z nowoczesną techniką; chwile dramatyczne i niebezpieczne okraszone są świetnym dowcipem, a postaci są nietuzinkowe i barwne. Z pewnością nie łatwo jest w jednej historii umieścić różne bóstwa i potwory ze znanych mitologii, a potem jeszcze tak wszystko ze sobą połączyć, aby cała intryga miała ręce, nogi i sens, a przede wszystkim była zabawna, błyskotliwa i miała w sobie ten literacki pazur. W tomie poprzednim trochę mi tego pazura brakowało, ale w części piątej widać zwrot ku stylowi żartów z tomów 1-3, choćby w zabawnych mentalnych dialogach Atticusa z Oberonem. Czytelnicy, którzy czekali na wątek romansowy i zastanawiali się czy między Atticusem a Granuaile do czegoś dojdzie, też powinni być zadowoleni. Wreszcie (przypominam, że minęło 12 lat!) bowiem faktycznie coś się wydarzy.
Jedyne z czego można być niezadowolonym to zakończenie, które jest nagłe i w zasadzie nie przynosi gotowych rozwiązań. Liczne bóstwa i inne stwory już wiedzą, że druid żyje. Pogoń zatem zaczyna się na nowo. Zbliża się czas starych porachunków i nowych perypetii. Czas oczekiwania na tom szósty.
Powieść polecam nie tylko miłośnikom Atticusa i jego przyjaciół. Ci którzy lubią mitologie w nowych odsłonach oraz dobre powieści z gatunku urban fantasy także powinni znaleźć tu coś dla siebie. Polecam!