Książka Barbary O`coonor wpadła w moje ręce dość przypadkowo, lecz nieprzypadkowo jej treść urzekła mnie. Co prawda, musimy szczerze sobie powiedzieć, iż nie jest to literatura godna literackiego Nobla, lecz z całą pewnością wzbudzi ona zainteresowanie wśród wielu czytelników, szczególnie wśród tych, którzy w lekturze cenią sobie istne ludzkie głębokie wartości. Tych tu nie brakuje, wszak kochające dzieci, Georgina i Toby, postanawiają pomóc swej ciężko harującej matce, która po odejściu męża musi sama radzić sobie z niełatwym w realizacji zarabianiem wystarczającej liczby pieniędzy, by utrzymać i wykarmić rodzinę, a także z pielęgnowaniem domu i rodzinnego ogniska. Dzieci wpadając więc na genialny plan, prosty i podstępny. Plan opierający się o uprowadzenie czyjegoś psa, trzymanie go i czekanie, aż na mieście pojawią się informacje o jego poszukiwaniach... i, rzecz jasna, o nagrodzie za jego odnalezienie. Już wiecie w jaki sposób dzieciaki chcą szybko zarobić odrobinę pieniędzy, aby w ten sposób wesprzeć swoją matkę i okazać jej miłość oraz oddanie? Ten piękny gest w świecie dorosłych nie ma jednak łatwego bytu. To co w dziecięcym świecie wydaje się gładkie i piękne, weryfikuje realny świat i codzienne życie, które mocno odstaje od naszych wyobrażeń... Oto piękna opowieść o prawdziwym, silnym uczuciu łączącym dzieci i ich rodzicielkę. Oto przepiękna historia o zderzeniu dwóch światów ? świata ludzi dojrzałych i świata dzieci. Oto fantastyczna opowieść o prawdziwym życiu, o trudnościach jakie piętrzy przed nami codzienność, o smutkach, ale i o nadziei i głębokich wartościach. Polecam, jeśli chcesz się wzruszyć i zapamiętać sobie treść tej książki na wiele, wiele miesięcy.
