SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Sługa Boży

Ja, inkwizytor

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Oto on - inkwizytor i Sługa Boży. Człowiek głębokiej wiary.

Minęło tysiąc pięćset lat, od kiedy Jezus zszedł z krzyża, utopił we krwi Jerozolimę i zdobył Rzym. Światem żądzą inkwizytorzy.

Oto czas, w którym czarnoksiężnicy odprawiają bluźniercze rytuały, demony zstępują na świat, czarownice knują mroczne intrygi. A temu wszystkiemu musi przeciwstawić się Mordimer Madderdin - człowiek, którego serce jest tak gorące jak ogień stosów, na które posyła swe ofiary.

Więcej książek z serii Cykl Inkwizytorski
Sługa Boży Tom 1
Młot na czarownice Tom 2
Miecz aniołów Tom 3
Łowcy dusz Tom 4
Płomień i krzyż t.1 Tom 5
Wieże do nieba Tom 6
Dotyk zła Tom 7
Bicz boży Tom 8
Głód i pragnienie Tom 9
Kościany galeon Tom 10
Płomień i krzyż t.2 Tom 11
Płomień i krzyż t.3 Tom 12
Przeklęte krainy tom 13
Przeklęte kobiety Tom 14
Przeklęte przeznaczenie Tom 15
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2015
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7964-005-8
Wprowadzono: 05.04.2012

RECENZJE - książki - Sługa Boży, Ja, inkwizytor - Jacek Piekara

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 21 ocen )
  • 5
    21
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

niunia00

ilość recenzji:189

brak oceny 23-02-2011 17:21

„Sługa boży” to nieprzeciętna, nie banalna i mroczna książka. Mimo to czyta się ją szybko i przyjemnie, a wszystko dzięki nieprzeciętnemu stylowi Jacka Piekary. Jego niemałe poczucie humoru, odrobina mroku i wspaniała książka gotowa. Myślę, że przygody, jeśli można to tak nazwać, Mordimera na pewno spodobają się każdemu z was. Szybka akcja i nieoczekiwane zwroty wydarzeń ni pozwolą wan nudzić się przy tej książce. Idealna na mroźne zimowe wieczory. Naprawdę warto sięgnąć po tą książkę. Serdecznie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

otek

ilość recenzji:13

brak oceny 10-03-2007 20:43

Jak nietrudno się domyślić, Jezus, który zszedł z krzyża, raczej nie umarł za grzechy ludzkości. Wręcz przeciwnie - z żelaznym mieczem w jednej dłoni i gorącym ogniem w drugiej postanowił wyegzekwować sprawiedliwą karę dla grzeszników. Po nim zaś nastała era Kościoła, era religii, która kontynuowała jego dzieło. Taki też świat, świat brutalny, pełen okrucieństwa i mordu, zarysowuje się w Słudze Bożym. Książkę wydawca określił jako "najbardziej wstrząsającą i bluźnierczą wizję w historii polskiej fantastyki". Sporo w tym prawdy. Głównym bohaterem kilku bardzo luźno powiązanych ze sobą opowiadań jest fanatyczny inkwizytor, Mordimer Maddardin. Nie byłoby w tym nic szczególnie szokującego, gdyby nie specyficzny rys nadany mu przez Piekarę - rys człowieka pozornie skromnego, do czytelnika mówiącego o sobie "wasz uniżony sługa", z drugiej zaś strony obsesyjnie wykorzystującego swoją pozycję do wymuszania należytego mu szacunku, do łechtania jego brudnego, rozrośniętego ego; człowieka sprawiającego wrażenie to głęboko przekonanego o słuszności swojego postępowania na drodze wiary, trzymającego się jej z żelazną konsekwencją, to wykorzystującego religię do swoich własnych celów, interpretującego ją w sposób sobie wygodny, pozwalający na osiągnięcie określonych korzyści. Mordimer mówi o sobie, iż nie jest brutalny bez powodu, iż nie znosi okrucieństwa bez potrzeby, zarazem jednak przyznaje, że uwielbia obserwować, jak dzięki starannej grze słów rozbudza jeszcze nadzieję u ludzi skazanych już na śmierć w męczarniach. Towarzyszami zaś tego specyficznego bohatera są trzej nie mniej ciekawi jegomoście, zawodowi mordercy, notoryczni bywalcy okolicznych lochów, z których jeden nosi wdzięczne przezwisko "Kostuch".
Sługa Boży jest szokujący, przynajmniej dla czytelnika, który dotąd miał do czynienia jedynie z wyidealizowanymi światami fantasy, a za szczyt brutalności uważa Wiedźmina. Czasem można by odnieść wrażenie, że Jacek Piekara naprawdę lubuje się w patologicznej brutalności, w malowniczych opisach śmierci, w rozczłonkowanych, zbezczeszczonych ciałach czy ludzkiej niegodziwości i że jest to jedyna treść książki. Dla mnie jedną z najbardziej porażających sytuacji była ta, w której Mordimer pozwala swojemu wspólnikowi zgwałcić rankiem zadurzoną w nim, śpiącą jeszcze kobietę, po czym odjeżdża jak najszybciej słysząc jeszcze jej wołania o pomoc, mając tylko nadzieję, że towarzysz nie zrobi jej krzywdy. "Mówiłem, żeby za mną nie jechała, że nam nie wyjdzie. Nie usłuchała" - tłumaczy się później przed sobą w myślach.
Wbrew jednak pozorom, Sługa Boży nie jest bezmyślną kupką kartek, na których zapisano historię przeżartego zgnilizną świata, przemierzanego przez nie mniej chorego inkwizytora i jego kompanów. Ta brutalność ma swój cel. Sugestywne opisy i skrajne sytuacje pozwalają lepiej wczuć się w charakter wyszkolonego, zimnego drania, jakim bez wątpienia jest Mordimer; pomagają dostrzec jego wyrachowanie i obojętność, ukazują naturę człowieka opętanego przez zło nie mniejsze niż to, do którego zwalczania został powołany. Poza tym okrucieństwo przedstawionego w Słudze... świata nie jest zupełnie fikcyjne; nam, współczesnym może się tak wydawać, ale wystarczy przypomnieć sobie mroczne, krwawe czasy średniowiecza i wszechobecny strach przed hiszpańską inkwizycją...
Czy treść Sługi Bożego przypadnie komuś do gustu czy nie to już sprawa indywidualna, ale o książce trzeba powiedzieć jedno - jest doskonale napisana. Jacek Piekara pisze bardzo lekko i swobodnie, czasy w zasadzie "historyczne" opisane są współczesnym, często potocznym językiem, który doskonale trafia do czytelnika. Książka nie jest pozbawiona specyficznego, często czarnego humoru, który dodaje ogólnemu klimatowi charakteru jakby groteskowego; w odpowiednich sytuacjach autor potrafi również być do bólu poważny i realistyczny. Słowem - stylowi Piekary trudno cokolwiek zarzucić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?