Grób we Fryzji Wschodniej

książka

Wydawnictwo Media Rodzina
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kolejna powieść Klausa-Petera Wolfa z wschodnią Fryzją w tle. Autor, odpowiedzialny za kilkanaście bestsellerowych kryminałów, przetłumaczonych jak dotąd na 26 języków, niezmiennie potrafi przyciągnąć czytelników spragnionych wrażeń. Tym razem komisarz Ann Kathrin Klaasen i jej zespół znajdują w parku ciało kobiety oraz kilka tajemniczo zaaranżowanych przedmiotów. Czy kryje się w nich rozwiązanie zagadki morderstwa? Kto jest winowajcą? Zasłużona popularność autora powieści gwarantuje niebanalną historię i doskonałą dawkę czytelniczych emocji.

Więcej książek z serii Gorzka Czekolada
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 04.11.2016

RECENZJE - książki - Grób we Fryzji Wschodniej

4.4/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 21-03-2017 20:33

Kawał świetnej, detektywistycznej lektury!

Klaus-Peter Wolf, jako autor, nie był mi do tej pory znany. A szkoda. Po "Grobie we Fryzji Wschodniej" zamierzam tak szybko jak to będzie możliwe nadrobić braki w jego twórczości. "Grób..." wciąga jak diabli! Ostatnio wpada mi w ręce sporo tego rodzaju książek i muszę z ręką na sercu powiedzieć, że ta była jedną z lepszych. Tajemnicze, budzące grozę morderstwa, polowanie na psychopatę, który nie wiadomo gdzie uderzy za chwilę, mocne, wyraziste postacie stróżów prawa, dynamiczna akcja, napięcie do ostatnich chwil - to wszystko się w tej książce po prostu czuje. A przez to czyta się ją znakomicie!

Niesamowitym atutem książki jest główna bohaterka - bezkompromisowa komisarz Ann Kathrin Klaasen. Ależ z niej sympatyczny stróż prawa! :) I do tego mocny charakter. Bardzo fajna postać, bez pani komisarz ta książka wiele by straciła. Może niedużo, sama bowiem fabuła (dość bowiem wspomnieć dynamiczną akcję i jeżące włos na głowie seryjne mordy, których ofiary są przez mordercę-psychopatę eksponowane publicznie w celowy sposób) twardo się broni. Do tego mamy też rozgrywkę między panią komisarz a psychopatą i - co bardzo sobie cenię w tego rodzaju lekturach - tkwiącą do końca w czytelniku niepewność, co też się dalej wydarzy... W zasadzie aż do samej końcówki można się bawić w zgadywanie i nic nie jest tak do końca oczywiste, a to tylko zwiększa frajdę z czytania. I świetnie :) , o to mi właśnie chodzi i tego właśnie szukam w dobrym kryminale!

"Grób we Fryzji Wschodniej" (malowniczo, tak na marginesie, ukazanej na łamach książki; może się kiedyś wybiorę ;) ) bez wątpienia jest dobrym - a nawet bardzo dobrym! - kryminałem. Wielbiciele gatunku powinni być zadowoleni. Ja natomiast, jak wspomniałem, nie tylko jestem zadowolony, ale przymierzam się do poznania nieco lepiej innych pozycji autora :) To też o czymś świadczy - jeśli bowiem jedna książka zachęca do tego, by sięgnąć po inne... to musi być naprawdę dobra :)

Polecam!

...