Gastrofaza

Nowa książka Mary Roach to naprawdę solidna robota i dziennikarska i literacka. Autorka zmusza nas do refleksji nad funkcjonowaniem naszego organizmu, a co za tym idzie bardziej świadomym podejściem do spożywanych pokarmów. Dowiemy się jakie cuda może zdziałać ludzkie ciało, a także poznamy tajne składniki współczesnych produktów spożywczych. Znajdziemy też sporo ciekawostek, ale również naukowych informacji, uzyskiwanych z pierwszej ręki i zawsze konfrontowanych z innymi ekspertami. Mamy więc obraz pokazany z różnych stron, przez to czytelnik sam może wyciągać wnioski, zamiast pochłaniać bezrefleksyjnie już gotowe twierdzenia. Osobiście, podziwiam autorkę za umiejętność przekazywania naukowych treści językiem reportażu, dzięki czemu każdy może skusić się na dużą dawkę nauki, bez konieczności brnięcia przez, często trudne, publikacje naukowe. Polecam serdecznie, niech się dobrze czyta!

Roach zdążyła już przyzwyczaić nas do swojego specyficznego poczucia humoru, które, uważam, jest bardzo istotną cechą publikacji. To już czwarta książka dotycząca niecodziennych zainteresowań autorki, wcześniej pisała o trupach, duchach i seksie z (popularno) naukowego punktu widzenia. Tym razem trafiamy na jedzenie. Co kto lubi, dlaczego, jak zbudowany jest nasz układ pokarmowy, jak się go bada, jak funkcjonują wielkie koncerny żywnościowe itd. Ciekawość zostaje zaspokojona wręcz z nawiązką. ?Gastrofaza? może kojarzyć się źle, ale Mary Roach wygrywa. Język jest przystępny, kolejne rozdziały czyta się w mgnieniu oka. Bardzo dobra, rzetelna, wyróżniająca się książka. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę ogólną.