Franklin pomaga pokonać tremę

Wspominałam już, że Oliwier bardzo polubił żółwia Franklina. Ostatnio pisałam o książeczce "Franklin uczy się współpracy" . Dziś pokażę kolejną część z serii "Franklin i przyjaciele" czyli "FRANKLIN POMAGA POKONA TREMĘ" wydaną przez Wydawnictwo DEBIT. Tym razem Franklin i jego koledzy ze szkoły mają przygotować prezentację i przedstawić na niej cud natury? Co to jest? Gdzie go szukać ? Żółwik i królik ruszają do zagajnika i tam znajdują swój temat prezentacji. Tu jednak pojawił się problem. Gdy przyszła kolej Franklina i jego kolegi, królika nigdzie nie było. Miał straszną tremę przed występem przed całą klasą. Jakie rozwiązanie znalazł Franklin ?? Odpowiedź znajdziecie w książeczce.Kolejna bardzo pouczająca historyjka z życia ulubionego ostatnio bohatera synka, czytana jest co wieczór razem z innymi z serii. Mądra treść, przyjemne ilustracje i entuzjazm synka sprawiają, że nie mogę dać innej oceny. Polecam serdecznie. źródło: http://www.urwiskowo.com.pl/2012/05/franklin-pomaga-pokonac-treme.html

Książka zawiera ciekawe opowiadanie dzięki któremu dzieci zrozumieją, że trema to coś normalnego i często spotykanego i że łatwo jest ją pokonać...

Pamiętam jak sama przed każdym występem w szkole okropnie się bałam, że się pomylę, potknę itp. Dlatego wstydziłam się występować przed klasą, a już w ogóle przed całą szkołą... Ale prawda jest taka, że kiedy zacznie się już występ to po chwili wraca odwaga i jest już o wiele lepiej. Przynajmniej tak zazwyczaj było w moim przypadku :)
Zapewne już niedługo kiedy Nikodem pójdzie do zerówki, potem do szkoły, my również zaczniemy borykać się z taką tremą... To pewnie nieuniknione...

Książeczka ta, jak wszystkie poprzednie z tej serii, ma miękką okładkę, jest dosyć cieniutka, ale za to bardzo interesująca i ładna. Nikusiowi bardzo przypadł do gustu dobrze znany mu już Żółwik Franklin i czytamy te książki z przyjemnością :) Ich cena również jest bardzo przystępna, dlatego jak najbardziej polecamy :)

Przyjaciela poznaje się w… tremie

„Franklin pomaga pokonać tremę” to już trzecia książeczka z serii „Franklin i przyjaciele”. Tym razem nasz rezolutny żółwik ma przygotować razem z kolegą z klasy – królikiem; prezentację dotyczącą wybranego przez nich, zjawiska przyrodniczego. Cały etap przygotowań idzie im naprawdę świetnie i bardzo szybko. Jednak, gdy przyjaciele mają wystąpić przed całą klasą, już tak dobrze nie jest. Królik strasznie się boi publicznych wystąpień, dlatego nasz żółwik szybko musi znaleźć sposób na opanowanie tremy swojego kolegi. W jaki sposób? Tego nie zdradzę.

Tym razem nasze pocieszy mogą się nauczyć dzięki żółwikowi nie tylko jak ważna jest współpraca, ale także tego, że trzeba pomagać przyjaciołom w trudnych chwilach, ponieważ za jakiś czas także i my możemy potrzebować pomocy.

Wydaje mi się, że żaden brzdąc (nawet dwulatek) nie będzie miała problemu z odbiorem tego przekazu, ponieważ cała historyjka napisana jest w prosty i zabawny sposób. Dzięki czemu dziecko nie tylko się uczy, ale również świetnie się bawi. Zresztą dorośli tez mogą wyciągnąć własne wnioski, ucząc się przy okazji, że bezinteresowna pomoc drugiej osobie, może być naprawdę dobrą zabawą.

Po raz kolejny muszę również wspomnieć o cudnych ilustracjach wykonanych techniką komputerową, które zachwyciły nie tylko moją córeczkę, ale także i mnie. Nadia najchętniej oglądała, głaskała i całowała te, na których był króliczek. W sumie się nie dziwię, ponieważ obrazki wyglądają naprawdę jak żywe, dzięki swojej trójwymiarowości.

Podsumowując. Po raz enty zachęcał do sięgnięcia po te wspaniałe opowiastki. Nawet dorośli od czasu do czasu mogą znowu poczuć się dziećmi.