Jest to opowiadanie, a dokładniej książeczka wielce kryminalna, bo kryje w sobie bardzo wiele tajemnic, zagadek i dotyczy poszukiwań...
Pierwszy raz spotkałam się z tak zwariowaną książką... Pozytywnie zakręcona można by rzec :)
Powiem Wam, że naprawdę już dawno nie uśmiałam się tak przy czytaniu książki :) Nie tak łatwo rozwiązać te wszystkie zadania, zagadki, łamigłówki. Na dodatek to skakanie po stronach... Przezabawne i na pewno nieźle wciągające. Prawdziwa kryminalna książka tyle, że wariacka, humorystyczna i nie pojęta :P
Nie potrafię Wam jej nawet porządnie opisać, ponieważ w tej książce nie ma porządku... Panuje w niej wielki misz masz ;)
Mój Nikuś jest na nią jeszcze za mały. Na pewno zrozumiałby z niej jeszcze o wiele mniej niż ja :P Ale jestem pewna, że za parę latek uśmieje się przy tej książce, zapewne jeszcze mocniej ode mnie :)
Jeśli lubicie i chcecie rozwiązać te wszystkie szaleńcze tajemnice i zagadki i macie ochotę przeczytać o wszystkich niezwykłych przygodach Franka, Heli, Bobasa oraz Frędzla to polecam :)