Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Fartowny pech

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Posterunkowy Nadziany ma pecha. Po serii niefortunnych zdarzeń postanawia dobrowolnie przenieść się na niewielką placówkę, gdzie nikt go nie zna i może wszystko zacząć od nowa. Na miejscu spotyka kolegę ze szkoły policyjnej, Dzianego, który po wlepieniu mandatu żonie komendanta i pobiciu przez dwunastoletnią dziewczynkę dochodzi do wniosku, że praca w policji nie jest dla niego i zostaje prywatnym detektywem. Pomaga mu brat, Gianni, który właśnie wrócił do Polski i jest specjalistą od trudnych przypadków, a jego klientela jest dość specyficzna. Gianni pracuje bowiem dla bossów przestępczego półświatka. Pierwszym klientem Dzianego zostaje jeden z nich, niejaki Padlina, który dla odmiany zamiast płatnego zabójcy potrzebuje prywatnego detektywa, bo najpierw musi się dowiedzieć, kogo ma zabić.
Nic jednak nie toczy się tak jak powinno. Dziany zostaje postrzelony przez Nadzianego w stopę, oczywiście przypadkiem; Gianni, mimo postanowienia że będzie uczciwym człowiekiem, musi przyjąć kolejne zlecenie, a Padlina wywołuje wojnę gangów, przekonany, że konkurencja zaatakowała jego człowieka.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 10.06.2014

RECENZJE - książki - Fartowny pech

4/5 ( 12 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    2

Kto czyta - nie pyta

ilość recenzji:350

brak oceny 1-02-2017 19:34

Mafijne porachunki, płatny morderca, pechowy policjant i nieudolny detektyw... To nie może być bezpieczne połączenie!

Klemens przyjmuje zlecenie, które powinno być proste i przebiec bez problemów. Ma je zrealizować przy okazji wizyty w Polsce i nie spodziewa się problemów. Zamordowanie człowieka to dla niego pestka, a tym razem zadanie powinno być prostsze, w końcu to Polska, a nie Włochy... Pod wpływem impulsu postanawia, że jego brat, były policjant, pomoże mu w śledztwie. Nikt jednak nie spodziewa się jak bardzo będą tej decyzji żałować i jak duże zamieszanie będzie miało miejsce w niewielkiej wsi: Paszczach.

Fartowny pech, to drugi w moim życiu audiobook. Z tego względu nie będzie tu cytatów, ale za to pochwalę lektora - Macieja Więckowskiego. Muszę z zazdrością przyznać, że jest genialny w tym, co robi. Czyta płynnie, wyraźnie, a przy tym tak zmienia swój głos przy dialogach, że aż trudno uwierzyć, iż to ta sama osoba. Najpiękniejsze były głosy Padliny (szefa mafii) i jego ochroniarzy z IQ marchewki. Wielkie brawa! Bardzo polecam tę książkę właśnie w formie do słuchania. Jest na tyle lekko i zabawnie napisana, że można bez problemu skupić się na fabule. Sama słuchałam jej podczas jazdy samochodem, więc poświęcałam jej tylko część swojej uwagi, a i tak nie było problemu z panowaniem nad tym, co dzieje się w książce.

Zwykle podczas lektury możemy się domyślać, kto jest sprawcą całego zamieszania. Tym razem jednak warstwa obyczajowa jest ważniejsza, niż rozwiązanie intrygi. Wątek kryminalny tylko dodaje smaczku. Jeżeli ktoś szuka wartkiej akcji i mocnych przeżyć, niech lepiej poszuka czegoś innego...

Największą zaletą książki jest humor, który w połączeniu z lekkim piórem i bujną wyobraźnią tworzy naprawdę przyjemną książkę. Nie powiem, żebym wybuchała gromkim śmiechem, ale po prostu miło spędzałam czas i niemal godzinny powrót z pracy mijał mi znacznie szybciej niż zwykle.

Na półce "do przeczytania" czekają na mnie kolejne dwie książki autorki. Mam nadzieję, że tym razem również się nie zawiodę. Polecam na rozluźnienie i odpoczynek po ciężkim dniu.

Zabawa na sto dwa!

ilość recenzji:232

brak oceny 21-08-2014 22:08

Podobało mi się. Niezmiernie mi się podobało. Książka lekka, łatwa i przyjemna, co wcale nie znaczy, że płaska i głupiutka. O nie! Wręcz przeciwnie - książka z dobrze przemyślaną akcją, misternie uplecioną intrygą, a do tego okraszona niezwykle lekkim i specyficznym poczuciem humoru tak charakterystycznym dla autorki.
Pierwsze co zauważyłam, to wspaniale wykreowane postacie. Pechowy policjant Filip Nadziany, który zostaje ośmieszony przez swoją kochankę. Jak wiadomo kobieta, która czuje się upokorzona potrafi być okrutna. Ta kobieta przypięła Filipa do łóżka, ozdobiła najciekawsze elementy mężczyzny czerwoną kokardą, a następnie umieściła zdjęcie w internecie. Co więcej - Filip zostaje uwolniony dopiero przez swoją mamusię... nietrudno przewidzieć, że upokorzony policjant postanawia zaszyć się w jakiejś dziurze i tam w spokoju dożyć końca swoich dni. Najciekawszą postacią jest jednak gangster Gianii. Mężczyzna dostaje zlecenie w Polsce. Nie jest z tego powodu zadowolony jednak cóż - praca to praca. Efekt jest taki, że musi wykonać zadanie zlecone przez niezbyt inteligentnego gangstera o ksywie Padlina. Do gry wchodzi policjant Nadziany, prywatny detektyw Dziany... efektem jest niesamowicie zabawna komedia pomyłek, która budzi salwy śmiechu, Jednak wśród tego śmiechu rodzi się spory szacunek dla autorki. Pomysł na książkę to jedno, ale mistrzowskie przedstawienie pomysłu to zupełnie inna sprawa. Olga Rudnicka jest naprawdę niezła w te klocki. Intryga jest dość skomplikowana jednak autorka bardzo sprytnie i finezyjnie przeprowadza czytelnika przez meandry swojego pomysłu. Nic dodać nic ująć. Powiem więcej. Lekkie dialogi, mocne i specyficzne poczucie humoru i bardzo śmiałe, charakterystyczne pióro pozwalają przypuszczać, że Pani Joanna Chmielewska przygląda się gdzieś z chmurki swojej następczyni i szepcze pod nosem: "Tak trzymać Mała!"