SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ekspedycja (twarda)

Historia mojej miłości

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Marginesy
Data wydania 2017
Oprawa twarda
Liczba stron 320
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Jest 11 lipca 1897 roku. Trzej członkowie wyprawy odlatują wypełnionym wodorem balonem w stronę bieguna północnego. Trzydzieści trzy lata później zupełnym przypadkiem inna wyprawa natrafia na resztki ich ostatniego obozowiska na lodowcowej wyspie. W gęsto zapisanych dziennikach można przeczytać, że po kilku dniach w balonie musieli awaryjnie lądować pośrodku wielkiej kry i jak przez kolejne miesiące próbowali wrócić na stały ląd. Trzech mężczyzn o minimalnej wiedzy na temat Arktyki znalazło się w środku koszmaru.
Przez niemal sto lat badacze Arktyki, dziennikarze i lekarze próbowali rozwiązać zagadkę: co tak naprawdę wydarzyło się na wyspie? Co spowodowało śmierć trzech członków ekspedycji? Mieli przecież dużo pożywienia, ciepłe ubrania, skrzynie z amunicją i broń.

Bea Uusma, lekarka i pisarka, przekopuje archiwa i kolejne warstwy zamarzniętej ziemi w obszarach polarnych. Po kilku latach badań, dzięki paru znaleziskom, może wyeliminować kilka wcześniejszych teorii na temat śmierci mężczyzn. Udaje jej się uzbierać pieniądze, żeby zejść na ląd na Wyspie Białej. Prawda okaże się zaskakująca.

Ekspedycja - pełna kolorowych zdjęć, map, wykresów, skanów oryginalnych notatek - to fascynująca podróż w czasie do niebezpiecznych rejonów Arktyki.
Mari Beatrice `Bea` Uusma (ur. 1966), szwedzka pisarka, ilustratorka oraz lekarz. Uusma urodziła się i wychowała w Lidingö. W 1999 roku napisała i zilustrowała książkę dla dzieci o amerykańskim astronaucie Michaelu Collinsie. W połowie lat dziewięćdziesiątych zainteresowała ją Wyprawa balonowa Andréego z 1897 roku i postanowiła się dowiedzieć, co stało się z członkami ekspedycji. Badania te doprowadziły do napisania książki Ekspedycja, za którą w 2013 roku została wyróżniona prestiżową nagrodą Augustpriset. Przez kilka lat pracowała jako ilustrator, po czym zdała na medycynę, a dziś pracuje jako lekarz w Sztokholmie. Mówi, że jej wiedza medyczna okazała się niezwykle przydatna podczas pisania.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Marginesy
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 175x240
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-65780-05-8
Wprowadzono: 23.05.2017

RECENZJE - książki - Ekspedycja, Historia mojej miłości - Bea Uusma

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 12 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2412

brak oceny 2-08-2018 18:55

Książka na jeden wieczór. Bardziej do przejrzenia, niż przeczytania. Na dobrą sprawę po trzystu stronach tekstu nie dowiemy się więcej niż wiedzieliśmy po lekturze kilku pierwszych kartek. Szczegółów będziemy znać więcej, to prawda, lecz czy ostatnie dni członków wyprawy analizowane z mikroskopijną dokładnością przybliżą nas do prawdy? Do odkrycia tego, co spowodowało śmierć członków ekspedycji? I czy to rzeczywiście takie ważne? Jakoś nie podzielałam entuzjazmu autorki ani jej dążenia do rozwikłania tajemnicy. Spędziła piętnaście lat, przeczytała wiele książek, zgłębiła fotografie i mikrofilmy. I co? I nic. Nadal hipotezy, mniej lub bardziej prawdopodobne. Dla mnie dużo ciekawszy był sam pomysł lotu balonem, przygotowania czynione przez podróżników (lub brak tychże), to jakimi ludźmi byli. Tymczasem dla autorki jest to temat poboczny. Może dlatego, że od opisywanych przez nią wydarzeń minęło sto piętnaście lat. Wielkim atutem książki są fotografie, zwłaszcza te autorstwa amatorów baloniarstwa. Klisze przeleżały za kołem podbiegunowym ponad trzydzieści lat, po czym udało je się wywołać, a z nich wykonać odbitki zdjęć. Niewiarygodne. Zastanawiam się, czy nasze współczesne aparaty dałyby sobie radę w tak ekstremalnych warunkach. Polecam zapoznać się z lekturą.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?