Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Dzikie serca

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

`Tkwię w mojej najgorszej wersji piekła`
Znasz ten stan, kiedy twoje życie rozsypuje się na kawałki, a ty desperacko chwytasz się jakichś fragmentów? Wiesz, jak to jest, kiedy twoje serce jest roztrzaskane a ty po prostu nie masz się czego złapać i czujesz totalną samotność, gdy ani miłość, ani rodzina nie dają ci nadziei, gdy tkwisz w swojej najgorszej wersji piekła? Tam jest Savannah, dziewczyna, która próbuje z ruin odbudować swoje życie. Jej matki nie ma, ojciec pije, a brat jest chory. W życiu Savvy brakuje też chłopaka, bo kto by chciał siedzieć z nią w takim bagnie. Savannah musiała zbudować grubą skorupę, żeby jakoś żyć, więc zdaje się, że nie ma do niej dojścia. Wtedy przydarza jej się Cameron, kolega ze szkoły i z totalnie innego świata, który próbuje zburzyć mury wokół niej. Savvy nie chce pozwolić sobie na zaufanie, bo może się okazać, że wszystko, co z takim trudem próbuje trzymać w ryzach, rozleci się z hukiem. Czy chociaż na milimetr wpuści go do swojego życia?
`Czasem bywa ciężko. Można ogromnie troszczyć się o kogoś, wiele mu ofiarowywać... nauczyłam się jednak, że miłość niekiedy nie wystarcza`
Ta książka wbije Cię w fotel i nie puści do ostatniej strony. To trudna i niecukierkowa opowieść o prawdziwych problemach i o sile. Sile dzikiego serca.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.04.2017

RECENZJE - książki - Dzikie serca

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 26-06-2017 16:26

Kiedy życie daje ci w kość i nie wiesz co ze sobą zrobić powoli zagłębiasz się w swoją wersję piekła na ziemi.
Stwarzasz wokół siebie mur grubości jak największej żeby nikt inny nie wyczytał twoich uczuć.
Jak to jest, kiedy twój świat, który budowałeś przez całe życie nagle staje w gruzach, a jedyne co ci pozostaje to mała namiastka poprzedniego życia.

Savvy właśnie żyje w idealnie wykreowanym przez siebie świcie, którym jest kłamstwo. Lecz to wszystko co może zaproponować ukochanemu młodszemu bratu.
Jedyny człowiek, który dalej trzyma ją przy życiu, rodzeństwo na pierwszym miejscu. Matka odeszła, ponieważ dowiedziała się, że jej jedyny syn jest chory, a ojciec natomiast zapija się co wieczór aby alkoholem wypełnić pustkę po stracie żony.
Jedyne ciepłe uczucia Savvy przelewa dla brata, który czasami jest nawet dla niej niebezpieczny, lecz dziewczyna stara się jak może aby stworzyć mu chociaż najmniejszą namiastkę domu. Sama niestety zagłębia się w osobistym piekle przechodząc trudności takie jak, groźba zabrania brata przez ciotkę dziewczyny.
Pewnego razu w szkole Savvy spotyka Camerona, który stara się grać chłopaka, który olewa wszystko i wszystkich.
W pewnym momencie poznają się bliżej dziewczyna sama nie wie, kiedy jej serce otwiera się na Camerona.
Serce nagle mięknie i nastolatka w końcu wie co to jest prawdziwe szczęście, lecz to nie koniec kłopotów. Piekło nagle powraca w postaci ciotki i opieki społecznej.

Myślę że autorka książki jest nam wszystkim znana ze swoich wcześniejszych powieści, które wręcz urzekają i łapią za serce.
Swoimi ckliwymi historiami autorka bardzo mnie poruszyła i stała się moją ulubioną pisarką.
Książki takie jak ta o podobnej tematyce są tak jakby najbardziej czytane przez nas i cieszą się dużą popularnością.
Każdy powinien ją przeczytać, ponieważ to piękna historia, w której powoli, aczkolwiek sukcesywnie rozwija się miłość.
...

Zatracona w słowach

ilość recenzji:61

brak oceny 5-06-2017 23:12

Savannah ze wszystkich sił stara się utrzymać swoje życie w jednym kawałku. Matka zostawiła rodzinę, ojciec pije, a jej młodszy braciszek wymaga specjalnej opieki. Dodatkowo dziewczyna przebiła ołówkiem rękę swojego byłego chłopaka, za co została wyrzucona ze szkoły i wysłana do Brooks Academy, czyli placówki dla uczniów specjalnej troski. Tam poznaje Camerona, który całkowicie nie pasuje swoim statusem i wyglądem do innych uczniów akademii. Nie trafił tam jednak bez powodu. Co ukrywa? Savvy nie może sobie pozwolić na zaufanie mu, choć bardzo ją intryguje. Musi zająć się bratem, którego ciotka chce jej odebrać, a w dodatku jej były chłopak nie ma zamiaru wybaczyć jej tego, co zrobiła.

Twórczość Suzanne Young miałam już okazję poznać, dzięki jej dystopijnej serii ?Program?, której cztery tomy zostały wydane w Polsce. Nowa powieść autorki nosi tytuł ?Dzikie serca? i nie jest w żaden sposób powiązana z jej poprzednimi książkami. Nie wiedziałam dokładnie czego mam spodziewać się po jej lekturze, ale na pewno nie tego, co otrzymałam. Fabuła książki nie jest szczególnie odkrywcza, a raczej przewidywalna. Łatwo można się domyślić, co wydarzy się na kolejnych stronach, jednak to nie znaczy, że nie można czerpać przyjemności z jej czytania, szczególnie że nie jest to kolejna trywialna opowiastka o nastolatce, która zakochuje się w chłopaku i nagle jej problemy w magiczny sposób się rozwiązują. Nie, mamy w tej książce ból, przemoc i problemy rodzinne, które nie znikną, kiedy sobie tego zażyczymy.

Suzanne Young bardzo dobrze wykreowała swoich bohaterów. Od początku polubiłam Savannah, która, choć nigdy nie miała łatwego życia, to jednak nie załamała się i wzięła sprawy w swoje ręce. Mogła się poddać, zacząć narzekać i użalać się nad sobą, ale zamiast tego stanęła na czele rodziny, zdecydowała się zaopiekować młodszym bratem, a przy tym skończyć szkołę, choć prawie wszyscy spisali ją już na straty. Cameron na początku jest dla czytelnika zagadką, ponieważ całkowicie nie pasuje do Brooks Academy. Nie jest jednym z tych wyrzutków, którym życie rozpada się przed oczami, ale jednak również ma swoje problemy, z którymi stara się sobie poradzić. Razem z Savannah poznajemy go coraz lepiej i dowiadujemy się, co tak naprawdę wydarzyło się w jego życiu. Oprócz pary głównych bohaterów pojawia się również wiele postaci drugoplanowych, w tym przyjaciele Savannah, którzy zmagają się z własnymi demonami oraz jej rodzinę, czyli ojca, który wini syna za odejście żony i ciotkę, które chce odebrać jej brata.

Książka jest bardzo bezpośrednia, autorka niczego nie ubarwia, nie stara się przedstawić wydarzeń w sposób, który byłby dla czytelnika przyjemniejszy i łatwiejszy w odbiorze. ?Dzikie serca? to powieść o dramatycznym przebiegu, w którym jedna ciężka sytuacja goni kolejną, w dodatku jeszcze gorszą. Autorka porusza w niej tematy, takie jak choroba oraz jej wpływ na życie chorego i jego rodziny, alkoholizm, problemy z panowaniem nad gniewem i emocjami, a także uzależnienie od narkotyków. Książka ukazuje wszystkie te problemy bardzo dosadnie, porusza czytelnika i nie pozostawia go obojętnym.

Nie sądziła, że powieść Suzanne Young aż tak mnie wciągnie. Szybko zanurzyłam się w świecie wykreowanym przez autorkę i zżyłam z bohaterami. Choć nie jest to powieść lekka, to jednak czyta się ją bardzo szybko i według mnie również przyjemnie. Ma ona mniej niż trzysta stron, co sprawia, że jest lekturą idealną na jedno popołudnie.

?Dzikie serca? to według mnie oryginalna młodzieżówka, która, choć porusza ważne tematy, to jednak nie przygnębia, a raczej daje nadzieje i podnosi na duchu. Jeżeli szukacie krótkiej powieści, która was wciągnie, nie zanudzi, a może nawet i poruszy jakąś wewnętrzną strunę, to zdecydowanie polecam ?Dzikie serca?, bo czas, który poświęcicie na jej przeczytanie, na pewno nie zostanie zmarnowany.

...

Jabluszkooo

ilość recenzji:66

brak oceny 25-05-2017 18:49

Myślę, że ta książka zdecydowanie warta jest uwagi. Może nie powala na kolana zwrotami akcji, może łatwo przewidzieć jak się skończy, ale ma w sobie coś co sprawia, że jest cudowna. Pokazuje jak bardzo jesteśmy w stanie się poświęcić w imię miłości dla bliskich nam osób. Uczy jak wiele można przez to cierpieć, a mimo wszystko brnąć w to dalej. Savvy, główna bohaterka, to dzielna siedemnastolatka, która mimo, że w życiu ma pod górkę nie poddaje się, a wszystko dla Evana, jej niepełnosprawnego siedmioletniego brata. Siła miłości jest naprawdę ogromna i na tym właśnie autorka skupia się najbardziej. Muszę też napomknąć (bo nie byłabym sobą, gdybym tego nie zrobiła), że bardzo spodobała mi się ta prosta, a zarazem tajemnicza okładka. Po prostu cudo. Idealnie oddaje zawartość książki. Ja polecam Wam tą historię, bo być może spędzicie przy niej miły wieczór, jak to było w moim przypadku ;).

Fragment tekstu pochodzi z mojego bloga, po ciąg dalszy zapraszam tutaj:
...

Ruda Recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 22-05-2017 19:37

Jej matka odeszła. Ojca pochłonął alkoholizm. Wszystko co jej zostało, to młodszy, niepełnosprawny umysłowo brat, choć przywiązanie do chłopca ma swoje konsekwencje. Życie Savvy mogłoby być lepsze. Czy pojawienie się w nim Camerona zmieni sytuację na lepsze?

Suzanne Young poznałam za sprawą genialnej ?Plagi samobójców?- książki, która mocno utkwiła mi w pamięci i którą bardzo ciepło wspominam. Nie byłam pewna, czego spodziewać się po jej najnowszej powieści, znacznie odbiegającej fabułą od poprzedniczek.

Najbardziej obawiałam się, że akcja książki zostanie zdominowana przez uczucie rodzące się między Savvy a Cameronem, jak to często bywa w książkach młodzieżowych. Young działała jednak na tym polu bardzo ostrożnie, subtelnie podchodząc do relacji między bohaterami. Wszystko odbywa się z wielkim wyczuciem, nie nachalnie. Savvy i Cameron zbliżają się do siebie poprzez przyjaźń, a cała ich relacja jest niezwykle urocza, wdzięczna i wzbudzająca u czytelnika uśmiech.

Bardzo ciekawiło mnie, jak autorka poradzi sobie z tym trudnym środowiskiem, w którym przyszło funkcjonować dziewczynie. Rozbita rodzina, chory braciszek, szkoła kojarząca się z marginesem społecznym, a do tego były chłopak, który zdecydowanie nie zamierza się odczepić. I tym razem autorka sprawiła się wyśmienicie, bardzo dobrze oddając dysfunkcyjny klimat środowiska Savanah. Wątki dotyczące jej rodziny, braku pieniędzy, niewesołej sytuacji w szkole zrobiły na mnie spore wrażenie i wzbudziły sporo emocji, ale nie okazały się na tyle przerysowane by razić czy wywoływać niepotrzebne uczucie litości.

Savvy to wspaniała dziewczyna. Troskliwa, dojrzała, zdeterminowana do osiągnięcia celu. Na kolejnych kartach powieści przekonujemy się, jak dobrze radzi sobie ze skomplikowaną codziennością i sytuacją niegodną pozazdroszczenia, wszystkie swoje działania ukierunkowując na pomoc młodszemu, niepełnosprawnemu braciszkowi. Nie ukrywam, że ten wątek zainteresował mnie najbardziej. Wiele książek młodzieżowych okazuje się dość banalnymi, natomiast Young wykreowała powieść ukazującą codzienność nastolatków z innej, trudniejszej strony.

Tą historią autorka daje nam do zrozumienia, że nie zawsze jest łatwo, a osiągnięcie celu często wymaga sporo wysiłku i nakładu pracy. Pokazuje zdeterminowanych, silny bohaterów, którzy często mają pod górkę. A jednak, choć fabuła książki mocno została naznaczona smutkiem i melancholią, nie brak jej pewnej dozy optymizmu i przebłysku nadziei, pozwalających nam spojrzeć na tę opowieść w inny sposób.

Young pisze lekko, bardzo dobrze oddając charakter nastoletniego świata. Jej bohaterzy nie są przesadnie dojrzali, choć musieli szybciej dorosnąć. Widać, że to młodzież, w dużej mierze za sprawą podejścia do pewnych spraw i języka, jakim posługuje się na co dzień. Cieszę się, że miałam okazję poznać historię Savvy i kolejny raz uwierzyć w powieści młodzieżowe.

Izabela Nestioruk

ilość recenzji:74

brak oceny 20-05-2017 13:55

...

Znasz ten stan, gdy twoje życie rozsypuje się na milion kawałków, a ty, mimo że usilnie starasz się coś z tym zrobić, nie dajesz rady tego naprawić? Wiesz jak to jest, gdy w takiej sytuacji nie możesz liczyć na wsparcie swoich bliskich? Wtedy towarzyszy ci uczucie ogromnej pustki, żal do innych i samego siebie i nie ma już nawet nadziei na zmiany. W takim momencie doskonale wiesz, że trafiłeś do osobistej wersji piekła, z którego bardzo trudno będzie się wydostać bez żadnego wsparcia...

Nastoletnia dziewczyna Savannah próbuje odbudować swoje życie. Jej ojciec pije, matka porzuciła rodzinę, a w domu ciągle brakuje pieniędzy. Savannah robi co może, by niczego nie zabrakło jej choremu bratu. Ledwo wiąże koniec z końcem. Po tym jak przebiła swojemu chłopakowi rękę na wylot przy pomocy ołówka trafiła do Brooks Academy - szkoły dla uczniów wyrzuconych z innych placówek. Diagnoza: problemy z kontrolą gniewu. Ale czy o to tak naprawdę chodzi? A może jej zachowanie było czymś spowodowane, a nagły wybuch gniewu ma głębszy sens?

"Czasem bywa ciężko. Można ogromnie troszczyć się o kogoś, wiele mu ofiarowywać... Nauczyłam się jednak, że miłość niekiedy nie wystarcza".

Savannah musiała zbudować ochronną skorupę, by przetrwać w świecie w jakim przyszło jej żyć. Ograniczyła się tylko i wyłącznie do dwójki przyjaciół, którzy również zaleźli innym za skórę. Jednak w życiu Savannah następuje przełom, gdy do Brooks Academy trafia chłopak, który całkowicie tam nie pasuje. Nie wygląda na wyrzutka, chłopaka z marginesu społecznego. Markowe ubrania, drogi samochód i ogromna willa. Co robi w takiej szkole, a przede wszystkim za co tu trafił? Mimo że Cameron pochodzi z całkowicie innego świata wykazuje wielkie zainteresowanie osobą Savvy. Ta jednak za wszelką cenę pragnie go do siebie zrazić, by nie wciągać chłopaka w takie bagno. Dziewczyna pragnie bliskości i kogoś z kim będzie mogła podzielić się problemami, ale jednocześnie odczuwa wielki wstyd i próbuje ukryć własną tożsamość...

Czy Savannah wpuści Camerona do swojego życia czy będzie wolała wystrzegać się chłopaka jak ognia?

Wiele jest książek o miłości. Zarówno o miłości nieszczęśliwej jak i szczęśliwej, trudnej jak i łatwej. Jednak nie spotkałam się jeszcze z książką taką jak ta. Tutaj mamy całkowicie odmienny rodzaj miłości. Dla Savvy jej młodszy upośledzony braciszek jest całym światem i jest w stanie zrobić dla niego wszystkiego. To właśnie temu maluchowi, który potrzebuje więcej opieki i uwagi niż zwyczajne dziecko, zastępuje matkę. Musi szybko dorosnąć, zapomnieć o nastoletnich sprawach i w pełni oddać się opiece nad bratem i podporządkować mu swoje życie. Miłość między nimi jest jednak na tyle silna, że Sava nie traktuje tego jak przykry, uciążliwy obowiązek, ale oddaje się temu całym sercem.

"Dzikie serca" to książka dość smutna, ale niezwykle prawdziwa. Zwykle okładka przyciąga do książki, więc bardzo żałuję, że szata graficzna w tym przypadku jest tak bardzo uboga, gdyż ten mały, ale istotny szczegół sprawiłby, że większa liczba młodych ludzi zainteresowałaby się książką. A naprawdę warto! Książka napisana jest lekkim językiem, niesamowicie wciąga, a czytelnik nie jest w stanie nie zżyć się z bohaterami - są tak niezwykle prawdziwi. Odnalazłam jednak i pewien duży minus w tej książce. Rozumiem, że bohaterka jest w trudnej sytuacji finansowej, ale nie oznacza to, że prawie na każdej stronie książki musiała od kogoś mniej lub bardziej dyskretnie sępić jedzenie. Początkowo nie zwracałam na to uwagi, ale notoryczne rozmowy o jedzeniu, przesiadywanie w knajpkach i restauracjach, gdzie bohaterka korzystała z okazji, że ktoś zafunduje jej obiad to jakiś koszmar...okropnie mnie to męczyło i wręcz denerwowało takie zachowanie z jej strony.

Podsumowując, książka była naprawdę dobra i czytało się ją bardzo szybko, z dużą przyjemnością. A my? My nawet nie zdajemy sobie sprawy ile Savv, Evanów i Cameronów spotykamy na swej drodze każdego dnia. Ilu ludzi musi borykać się z problemami, które przewyższając ich wiek fundują im przyśpieszoną lekcję życia. Polecam tę książkę w szczególności młodzieży. Czasami naprawdę warto sięgnąć po coś niecukierkowego, po powieść o prawdziwym życiu i prawdziwych troskach i problemach.

Kraina Książką Zwana

ilość recenzji:25

brak oceny 11-05-2017 13:29

Są takie książki, które od samego początku przyciągają do siebie. Często ma na to wpływ urokliwa okładka, po której już wiele można się domyślać. Tym razem było troszkę inaczej. Gdybym kierowała się tylko wyglądem zewnętrznym, z całą pewnością po Dzikie serca bym nie sięgnęła. Czy wnętrze, które nota bene jest najważniejsze zaskoczyło mnie pozytywnie? Czy może treść nie okazała się wiele lepsza od okładki?

Young do teraz była dla mnie autorką nieznaną, choć oczywiście kojarzyłam jej twórczość, o której ciągle jest głośno. Zazwyczaj przez długi czas nie sięgam po książki, które są mi polecane z każdej strony. Biorąc Dzikie serca nie miałam świadomości, że napisała je właśnie ta autorka. W końcu miałam jednak szansę zmierzyć się z jej piórem i przyznam, że pierwsze spotkanie uważam za bardzo udane.

Nie wiedziałam czego się spodziewać. Przypuszczałam, że szybko domyślę się, o czym to będzie i jak się zakończy. Faktycznie w dużej mierze moje przypuszczenia pokryły się z prawdą. Jest w tej powieści jednak coś, co mnie do niej wciągnęło i trzymało do samego końca. Jest w tej książce coś, co hipnotyzuje na tyle mocno, że zapomina się o otaczającym nas świecie. Tym czymś są emocje. Ogromne emocje przelewające się ze strony na stronę. Autorka porusza w swojej książce bardzo ważny temat - miłość do najbliższych. Miłość, dla której poświęcenie własnego życia, to nic takiego. Miłość, dla której nie straszne są wielkie cierpienia. Taką miłością darzy swojego młodszego, chorego braciszka Savannah - siedemnastoletnia dziewczyna, która może być przykładem do naśladowania dla wielu ludzi, nie tylko jej rówieśników.

Bardzo podoba mi się dokładna kreacja bohaterów, przy których Suzanne Young zadbała o każdy szczegół. Młoda dziewczyna, która właściwie poświęca własne życie, by dbać o dużo młodszego braciszka, chorego i niemogącego rozwijać się normalnie tak, jak inne dzieci. Bardzo wzruszające i mądre opisy. Pisarka niesamowicie przedstawiła więź, jaka łączy rodzeństwo. Napakowana emocjami do granic możliwości! Przyznam szczerze, że nigdy bym się nie spodziewała, że ta książka tak mnie poruszy i zapadnie głęboko w pamięć. Autorka, oprócz braterskiej przyjaźni pokazuje również miłość do płci przeciwnej, która została przedstawiona w sposób przyjemny i delikatny oraz wielką, prawdziwą przyjaźń.

Dzikie serca to powieść, którą szczerze mogę polecić zarówno młodzieży, jak i dorosłym czytelnikom. To historia o pięknej i prawdziwej przyjaźni, ogromnej braterskiej miłości i prawdziwym życiu młodych ludzi. Jest to książka, którą zapamiętacie na długo i choć można przewidzieć, co się w niej wydarzy, zaskoczy Was ogromem emocji, jakie zostały zawarte niemalże w każdym słowie. Polecam!

Agnieszka

ilość recenzji:1

brak oceny 1-05-2017 15:18

Savannah uczy się w Brooks Academy, szkole, do której trafia młodzież z problemami, usunięta z innych placówek. Dziewczyna wylądowała tu po tym, jak przebiła rękę swojego chłopaka ołówkiem. Diagnoza: problemy z kontrolą gniewu. Prawda: Savannah broniła dobrego imienia swojego młodszego, upośledzonego brata. Od kiedy opuściła ich matka, nastolatka zajmowała się Evanem najlepiej jak mogła, dlatego gdy jej chłopak nazwał go matołem, nie wahała się i po prostu go dźgnęła. Szkoła dla wyrzutków i całkowite odcięcie się od dotychczasowego życia to jednak najmniejszy problem dziewczyny ? ciotka chce przejąć opiekę nad Evanem, ojciec popada w alkoholizm, a były chłopak ją prześladuje...
Dzikie serca to powieść młodzieżowa napisana przez Suzanne Young znaną z serii Program. Główną bohaterką w najnowszej książce autorki Plagi samobójców jest nastoletnia Savannah. Dziewczyna jest przepełniona gniewem, jednak nie rwie się do bójek na każdym kroku. To raczej gniew pochodzący z bezsilności ? nagle musiała stać się zastępczą matką dla brata, służącą dla ojca, została wyrzucona ze szkoły i wymazana z pamięci dawnych przyjaciół. Savannah jest opiekuńcza i czuła, jednak też bardzo zaborcza, nie chce nawet dopuścić do siebie myśli, że Evan może zostać jej odebrany, mimo że zapewne miałby lepsze warunki do życia niż obecnie. Na dodatek nastolatka nie zawsze potrafi poradzić sobie z sytuacją, w której się znalazła ? momentami zachowanie i opieka nad Evana zaczynają ją przytłaczać.
Dzikie serca pokazują, co musi znosić dziewczyna, która z miłości do brata gotowa była zniszczyć sobie życie. Oddanie i przywiązanie do Evana pchnęło ją do napaści. To jednak nie tylko książka o tym, ile była w stanie poświęcić Savannah dla ukochanego brata. To też powieść o przyjaźni, oddaniu, miłości, niepewności i strachu. Główna bohaterka odkrywa, że mimo że w domu nie może na nikogo liczyć, to są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy dobrze jej życzą i pomogą jej w każdej sytuacji.
Plusem pozycji jest na pewno pokazanie, co przeżywają osoby, które zajmują się członkami rodziny z różnymi schorzeniami. Evan nie jest łatwym dzieckiem. Savannah nie raz złościła się, przeklinała, płakała, była zażenowana jego zachowaniem, ale jakoś potrafiła sobie z nim poradzić. Nie odsuwała go od siebie, nieważne w jakim stanie zastała go po powrocie do szkoły. Całkowicie podporządkowała swoje życie jemu i choć nie było jej łatwo ? w końcu miała swoje problemy, potrzeby i pragnienia ? to robiła wszystko, by nikt nie mógł powiedzieć, że Evanowi jest z nią źle.
Dzikie serca to słodko-gorzka powieść dla młodzieży, w której nie brakuje emocji. To nie lekka opowiastka o pierwszej miłości. To lektura, w której czytelnik odnajdzie obraz dziewczyny, która gotowa była zniszczyć własne życie, by chronić brata. Autorka pokazuje jednak, że nieważne, w jak ciężkiej sytuacji się znajdujemy i jaką przeszłość mamy za sobą, zawsze jest nadzieja na to, że znajdzie się ktoś, kto nas zrozumie i będzie chciał nam pomóc, choćby wesprzeć dobrym słowem. I takiego dobra nie można odrzucać.