SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dzień, w którym umarłam

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Harlequin Enterprises
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Nic nie jest takie, jakim się wydaje.
Zdarza się, że koniec to dopiero początek.

Dla Diletty Mair wszystko zmieniło się drugiego października dwa tysiące trzeciego roku. Wtedy zrozumiała, że naprawdę istnieje życie po śmierci. Że anioły mają niewiele wspólnego z jej wyobrażeniami, a zamieszkane przez demony piekło jest czymś jak najbardziej rzeczywistym.
Drugi października dwa tysiące trzeciego roku okazał się dniem innym niż wszystkie.
Tego dnia Diletta Mair umarła.

Czasem niebo budzi strach, a wspólny język łatwiej znaleźć z demonami.
Szczególnie, gdy stajesz się jednym z nich.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 384
ISBN: 978-83-276-0909-0
Wprowadzono: 27.09.2014

RECENZJE - książki - Dzień, w którym umarłam - Sanchez Belen Martinez

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 12 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Echo Istnienia

ilość recenzji:72

brak oceny 18-11-2014 13:23

Czy wyobrażaliście sobie kiedyś co czeka nas po śmierci? Jak wygląda druga strona istnienia i czy w ogóle jest coś poza życiem na ziemi? Na pewno wiele razy takie przemyślenia burzyły się w umysłach szukając dostatecznych wyjaśnień.

?Dzień, w którym umarłam? to opowieść czysto paranormalna, dlatego z wielką dozą rozsądku należy podchodzić do tego dzieła. Odrzućmy zatem zdrowy rozsądek i zapraszam w metafizyczną podróż.

Diletta Mair to niezwykła dziewczyna. Swoją ogromną wrażliwością połączoną z nadnaturalną zdolnością odczuwania obecności duchów wyróżnia się z tłumu. Niespodziewany przypadek sprawił, że Diletta na zawsze dołączy do orszaku demonów zwanych Lilim. Jak na złość stanie się to zupełnie przedwcześnie przez nieuwagę przystojnego Aloisa.

Czy Diletta przygotowana jest na szokującą wiadomość, że świat, w którym się obraca jest zupełnie inny niż w rzeczywistości? Jak wiele czeka ją niespodzianek, kiedy odkryje niesamowitą prawdę o otaczających ją ludziach? Czy osoby, które są jej bliskie są nimi w rzeczywistości?

Książka włada ogromną siłą przebicia. Poznajemy świat umarłych, w którym toczy się odwieczna walka o przetrwanie. Demoniczne Lilim i nie mniej okrutne Anioły ścierają się w wiekuistej bitwie o dusze. Bajecznie i z wielkimi szczegółami autorka opisuje Panteon z taką charyzmą iż wydawać by się mogło, że istnieje naprawdę. Same postacie Lilim inspirują sprytem, siłą i bezwzględnością. Diaboliczna moc, która nie zna miłości, ale czy naprawdę?

Zaczynam żałować, że ziemskie życie Diletty skończyło się przedwcześnie, jednak kiedy poznałam zamiar autorki musiałam przyznać jej rację. Tam, po drugiej stronie zdecydowanie staje się inną ?osobą?. Myślicie pewnie, że na tym koniec historii? Nic bardziej mylnego, na wierzch wychodzą skrywane przez wiele lat tajemnice, okazuje się, że zawieść można nie tylko człowieka. Bunt to za mało, nienawiść nie daje satysfakcji a oparcie można zyskać tam gdzie nie sięga nawet wyobraźnia.

?Dzień, w którym umarłam? nie pozostawia niesmaku, czy rozżalenia . Nie czuję również nawet szczypty dezaprobaty. Jestem mile zaskoczona książką tak wciągającą, pełną wigoru i absurdalnie iluzyjnych zdarzeń iż musiałam poddać się słowu autorki. Inspirowała mnie fantazja, którą w tak barwny sposób autorka kolorowała nierzeczywistość, postacie tak odmienne w swojej osobowości, wszystko to dodawało książce tego specyficznego uroku.

Powieść przeznaczona dla młodzieży, jednak świetnie sprawdzi się w dłoniach wprawnego czytelnika nawet z dość dużym stażem. Nie bójcie sięgać się po ten gatunek książek. Ja miałam pewne obawy, ale na szczęście szybko pozbyłam się ich wkraczając w świat Lilim.

Czy recenzja była pomocna?