Zaraz po lekturze "Wybranych" czekałam jak na szpilkach, aż wreszcie w księgarniach i sieci pojawi się "Dziedzictwo". Już po pierwszej części bardzo polubiłam całą Akademię, którą otworzyła przede mną pani Daugherty, toteż (cierpiąc na chroniczny brak cierpliwości) odliczałam dni do premiery drugiego tomu. Było warto. W "Dziedzictwie" znów miałam okazję spotkać się z moimi ulubionymi bohaterami. Nadal mogłam żywić szczerą sympatię do części postaci, a pozostałych szczerze nie lubić. To strasznie przyjemnie uczucie, bo miałam wrażenie jakbym spotkała starych znajomych w bardzo dobrze znanej szkole. Nie mniej jednak przyjemne było zawiązanie przyjaźni także z nowymi bohaterami, bowiem autorka tym razem nie oszczędzała swojej wyobraźni i stworzyła kilka wyjątkowo interesujących charakterów. Fabuła tego tomu jest kontynuacją historii z pierwszej książki sagi, więc wszystko nadal dzieje się w Cimmerii. Allie jest tym razem trochę bardziej zagubiona, ale inne postaci nabrały jakby więcej kolorytu. Pozwólcie jednak, że nie będę zdradzała tajemnic fabuły. Daugherty świetnie poradziła sobie z kontynuacją "Wybranych" i "Dziedzictwo" napisała w podobnym, bardzo dobrym stylu. Powieść czyta się wygodnie i tak samo jak wcześniej napięcie rośnie z rozdziału na rozdział, by w końcu sięgnąć zenitu. Dzięki tej fenomenalnej umiejętności autorki do budowania atmosfery książkę pożera się dosłownie w chwilę i chyba to jedyna rzecz, którą mogą zarzucić temu tytułowi. Jest stanowczo za krótki. Moim zdaniem to jedna z lepszych powieści ostatniego czasu, która idealnie nadaje się dla nastolatek, a przy okazji łączy w sobie elementy romansu, kryminału, horroru i fantastyki. Jeśli ktoś lubi oddać się dobrej literaturze, która wciąga w wir wydarzeń mrożących krew w żyłach to zachęcam do lektury. Szczególnie, że szkoła stworzona przez pisarkę jest naprawdę wyjątkowo interesująca... tak samo jeśli chodzi o jej lokalizację i sposób działania, jak i wszelkie tajemnice i miłostki, które chowa w swoich zakręconych korytarzach. Miłego czytania moje drogie! :)