Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Dzieci świata. Świat w obrazkach

książka

Wydawnictwo Olesiejuk
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jak żyją chłopcy i dziewczynki z różnych stron świata? Jak się bawią, uczą i świętują? Dzięki tej książce skierowanej do młodszych czytelników dzieci poznają swoich rówieśników z ciekawych państw i regionów. To otworzy je na inną kulturę i zaciekawi zwyczajami, z którymi w późniejszym życiu będą mogły się spotkać. W serii Świat w obrazkach dotychczas ukazały się tytuły: Wieś, Zwierzęta, Przyroda, Ludzkie ciało, Ziemia, Konie, Muzyka, Rekordy zwierząt, Góry, Dinozaury i prehistoria, Las, Zwierzęta domowe, Zawody, Miasto, Transport, Morze, Dzieci świata, Smoki, Kosmos, Strażacy, Dzieci świata.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Olesiejuk
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.04.2012

RECENZJE - książki - Dzieci świata. Świat w obrazkach

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Nietoperz

ilość recenzji:167

brak oceny 23-09-2018 14:36

Pierwsze wrażenie: książeczka podzielona jest na rozdziały. Każdy z nich dotyczy innego kontynentu, nie mamy tu zbyt wiele tekstu, a wszystkie informacje uzupełnione są obrazkami. Ilustracje świetne odzwierciedlają graficznie opisy. Dzieci, i dorośli również, dowiadują się o najbardziej charakterystycznych cechach opisywanych krajów, zabytkach, świętach, przebiegu uroczystości, życiu codziennym, wykonywanych obowiązkach, sposobach spędzania wolnego czasu, szkole, czy tradycyjnych potrawach.

Książeczka jest miła dla oka, autorki nie przesadziły z ilością informacji, ilustracje nie są zbyt skomplikowane. Mam jednak kilka uwag. Po pierwsze, mapki, na których zaznaczone są jedynie omawiane kraje, a reszta kontynentu to Afryka czy Azja, co utrwala stereotyp myślenia o nich, jak o krajach, jednorodnych kulturowo, językowo, geograficznie, a nie jak o kontynentach. Podejrzewam, że miało być to ułatwienie, jednak coś nie wyszło. Po drugie, uderzyło mnie mocno opisywanie rdzennych kultur z kolonialnego punktu widzenia, jako przykład: "Turyści odwiedzający wioski płacą za wstęp, co pozwala finansować wydatki i ocalić kulturę Masajów." pod ilustracją na której biali turyści fotografują Masajów zajmujących tradycyjnymi zajęciami, jak jakieś zwierzęta w zoo. Po trzecie: parytet płci. Każdy wspomniany kraj lub wspólnota plemienna, opisany jest z perspektywy mieszkającego w nim dziecka. Mamy więc 17 chłopców i 12 dziewczynek, szczególnie widoczne jest to na przykładzie krajów z kontynentu afrykańskiego: 5 chłopców i jedna dziewczynka.

Książkę polecam ze względu na zawarte w niej informacje, jednocześnie uczulając rodziców, by zwracali uwagę i tłumaczyli dzieciom niedociągnięcia autorek.