Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Czas burzy

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pasjonująca i przejmująca opowieść o miłości, która wcale nie wybierała się na wojnę. I o wojnie, która nie pytając nikogo o zdanie tę miłość znalazła.
- Magdalena Kordel

Piotr i Swieta - kochankowie, których uczucie skazane było na zagładę. Upalnego lata 1939 roku nikt nie chciał zaakceptować związku Polaka i Ukrainki, ale oni nie mieli zamiaru się poddać. Na długi czas rozdzieliła ich wojenna zawierucha, a teraz, na początku 1944 roku, odnajdują się w Warszawie. Piotr działa w konspiracji, co oznacza nie tylko zbrojne akcje, ale i konieczność niebezpiecznego flirtu z Niemką Eriką.

Czy uczucie Piotra i Swiety przetrwa w obliczu okupacyjnej grozy? Czy dłonie, które pociągają za spust, wykonując wyroki podziemnych sądów, mogą dać czułość i bezpieczeństwo? Czy miłość może wygrać z okrucieństwem wojny?

Wkrótce losy zakochanych jeszcze bardziej się skomplikują. Wraz z nadchodzącą Armią Czerwoną nad Warszawą i Polską zbierają się ciemne chmury.
Nadciąga czas burzy...

Poznajcie dalsze losy bohaterów "Czasu tęsknoty".
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 26.04.2017

RECENZJE - książki - Czas burzy

4.3/5 ( 19 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    4
  • 2
    0
  • 1
    1

Magda

ilość recenzji:1

brak oceny 19-08-2017 11:18

Pierwszy tom historii "Czas tęsknoty" bardzo mocno do mnie przemówił, a nagłe zakończenie historii sprawiło, że pojawiło się niezwykle wiele pytań. Teraz miałam okazję poznać na nie odpowiedzi, oraz doświadczyć dalszych losów bohaterów na końcu tego brutalnego okresu, a także już po wojnie. "Czas burzy" niesie ze sobą równie dużo emocji jak pierwszy tom, wywołuje całą lawinę uczuć, sprawia, że serce co chwila podskakuje do gardła, z oczu lecą łzy, a dłonie wielokrotnie zaciskają się z bezradności.

Autor dozuje napięcie i osoby, które czekają na rozwiązanie dramatycznych wypadków z końca poprzedniej części, zmusza do jeszcze chwilowej cierpliwości. Przenosi ciężar wydarzeń na Wołyń, gdzie Marta nadal nie potrafi poradzić sobie ze stratą wszystkiego, co było jej drogie. Dalsze losy Swiety i Piotra również będą dramatyczne. Powoli zbliża się Postanie Warszawskie, młodzi bohaterowie z niecierpliwością czekają na to, żeby pogonić okupantów, samodzielnie wyzwolić stolicę i czekać na Armię Radziecką.

"Czas burzy" tworzy niezwykle wzruszającą historię, razem z "Czasem tęsknoty" pokazuje pewien etap historii Polski, przemijający świat, którego po wojnie już nie spotkamy, brutalność najbliższych sąsiadów, waleczność, przemianę, przerażające wydarzenia, odwagę i życie po okresie piekła. Nie potrafię się do niczego przyczepić, a wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że wrócę jeszcze do tej historii, która choć wywołała we mnie wiele bardzo trudnych chwil, jednocześnie wiele uświadomiła i chciałabym wrócić do jej początków.

Joanna Woldan

ilość recenzji:1

brak oceny 15-06-2017 17:29

Całkiem niedawno Wydawnictwo ?Między Słowami? podarowało wielbicielom ?Czasu Honoru?, ?Dziewczyn wojennych? i generalnie wszystkim zainteresowanym tematyką II wojny światowej nie lada gratkę. W moje ręce trafiła najnowsza powieść Adriana Grzegorzewskiego ?Czas tęsknoty?. Jakie są moje wrażenia? Już się wypowiadam.
Na początku obawiałam się, że będzie mi ciężko się wdrożyć w tę książkę, ponieważ jest to druga część, a ja pierwszej, ?Czasu tęsknoty?, nie miałam jeszcze okazji przeczytać. Obawy te nie były, jak się później okazało, całkiem bezzasadne, ponieważ obie książki bardzo się ze sobą łączą. W ?Czasie burzy? poznajemy dalsze losy bohaterów znanych z poprzedniej części.
Tym razem jest rok 1944, wybuch Powstania wisi na włosku. Piotr i Swieta spotykają się ponownie w okupowanej Warszawie. Ich uczucie od początku skazane na zagładę ? przetrwało. Przed wojną nie do zaakceptowania był związek Polaka i Ukrainki, lecz pomimo wszystkich przeszkód i wieloletniej rozłąki udało im się uchronić tlące się w nich uczucie. Piotr walczy teraz w konspiracji, co oznacza, że nie tylko naraża swoje życie podczas akcji zbrojnych, ale także poprzez konieczny romans z Niemką.
W tej historii dzieje się tak wiele, akcja płynie niezwykle szybko, że ciężko oderwać się od niej po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Już na samym początku napotykamy na mrożące krew w żyłach opisy gwałtów dokonywanych przez Ukraińców na kobietach w Bedrczanach.
Autor mistrzowsko kreśli tło historyczne, bez zbędnego patosu opisuje dokonania polskich żołnierzy podczas Powstania. Idealnie oddaje emocje towarzyszące bohaterom i doskonale formuje ich portery psychologiczne.
Jeśli szukacie niebanalnej książki, wciągającej i przerażająco prawdziwej to jak najbardziej polecam ?Czas burzy?.

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 5-05-2017 19:47

Czytając tę książkę cały czas zadawałam sobie pytanie: czy jest możliwa miłość Polaka do Ukrainki?
Powiecie zapewne, że w dzisiejszych czasach - oczywiście, ale czy wtedy, w okresie II wojny światowej?
Piotr z Warszawy w swoje ostatnie przedwojenne wakacje wywraca świat do góry nogami. Zakochuje się bez pamięci w Ukraince. I to nie byle jakiej- bo w córce dowódcy OUN-owskiej siatki w powiecie na Wołyniu.
Dodatkowym kataklizmem, który ich rozdziela była wojna.
Ukraińcy wyczuli swoją szansę i ruszyli na Polaków.
Autor posiadając kresowe pochodzenie nie mógł nie zamieścić w swej powieści opisu wielkiej rzezi na Wołyniu jaką zgotowali Ukraińcy Polakom.
Jeśli istnieje jakiekolwiek miejsce na ziemi, za które Bóg przed samym sobą wstydziłby się, to jest to na pewno Wołyń.
W ciągu jednego lata dziesiątki tysięcy istnień ludzkich straciło życie w okrutny i bestialski sposób.
I nie było litości czy to kobieta, mężczyzna, czy dziecko lub osoba starsza. Ten opis bardzo mną wstrząsnął, bo zawierał bardzo drastyczne sceny.
W powieści tej nie mogło również zabraknąć Warszawy i Postania Warszawskiego. Autor uważa, iż Warszawy nie można zrozumieć bez ogromnej kotwicy Polski Walczącej, która góruje nad miastem z kopca Powstania Warszawskiego usypanego z gruzów zrównywanego z ziemią miasta.
Autor pisze, że bohaterstwo żołnierzy, heroizm mieszkańców i ludności cywilnej musiały się znaleźć w tej powieści, gdyż jest to hołd dla powstańczej Warszawy.
Czy więc miłość Piotra i Swiety przetrwa ciężki czas wojny?
Czy spotkają się po latach?
Czy też okrutna wojna rozdzieli ich na zawsze?
Książka przepięknie napisana, w sposób bardzo emocjonalny, chwytająca za serce, a czyta się ją jednym tchem, z duszą na ramieniu.
Myślę, że do przeczytania jej nie muszę Was specjalnie zachęcać, bo mam nadzieję, że i tak po nią sięgniecie, bo jest to kawałek naszej historii, którą każdy powinien znać bez względu na wiek.
Życie człowieka składa się z chwil, a pamięć jego jest jak pełna regałów biblioteka. Można do niej wejść i sięgnąć po obrazy i filmy, na których te chwile zostały uchwycone. Niektóre z nich wywołują uśmiech, a niektóre ból i smak łez.
O szczęściu człowieka zadecyduje zaś to, czy na półkach więcej będzie kolorów czy szarości.
Zastanawia tylko fakt jaka była biblioteka ludzi z tamtego okresu?
Polecamy, zespół dobrerecenzje

tekstykultury.pl

ilość recenzji:39

brak oceny 29-04-2017 13:59

Mimo wszystko, cieszę się, że chociaż druga wojna światowa jest tematem (dzięki Bogu!) coraz bardziej odległym, to jednak wciąż ukazują się teksty, które do niej nawiązują, które nie pozwalają nam zapomnieć i sprawiają, że pielęgnujemy pamięć o tych, którzy oddali życie za naszą wolność.

Niedawno w moje ręce trafiła właśnie taka książka. Powieść, jak mówi wydawca: szczególnie polecana fanom serialu telewizyjnego ?Czas honoru?. Druga część cyklu ?Czas tęsknoty?, zatytułowana ?Czas burzy?, autorstwa Adriana Grzegorzewskiego.
Przyznam, że pierwszej części nie czytałam i obawiałam się, że nie będę zorientowana w wydarzeniach, które miały miejsce, że czegoś mi zabraknie i coś mi umknie, ale nawet jeżeli tak właśnie się stało, to tego nie odczułam.

Książka jest napisana z perspektywy kilku osób, jednak za głównych bohaterów bez wątpienia uznać można Polaka ? Piotra i Ukrainkę ? Swietę. Są parą, jednak ich związek nie został zaakceptowany przez społeczeństwo (patrz: wydarzenia na Wołyniu), dlatego ich ścieżki się rozeszły, każde poszło w swoją stronę, jednak poza miłością łączy ich (nadal) jeszcze jedno: oboje działają w konspiracji i bez szemrania wykonują powierzone im rozkazy.
Przy okazji organizacji zamachu na Franza Kutsherę ich drogi znowu się zejdą, a kiedy mężczyzna zostanie ranny, Ukrainka pogrąży się w rozpaczy i przedwczesnej (jak się później okaże) żałobie.
Kiedy mężczyzna nabierze sił, ich relacja z kolei nabierze tempa, ale tylko po to, żeby za chwilę wszystko się skomplikowało za sprawą pewnej pięknej Niemki, która ma potrzebne konspiracji informacje i chętnie się nimi podzieli, o ile Piotr będzie dotrzymywał jej towarzystwa...

Inną bohaterką, której losy są w książce opisane, jest Marta ? kobieta, która straciła właściwie wszystko: męża, dziecko. Powraca w rodzinne strony ? na Wołyń, gdzie nic już nie jest takie, jak było przed jej wyjazdem: nie zastaje tam rodziny, w jej dawnym domu została zorganizowana szkoła.
Jako wyszkolony żołnierz, który umiejętnościami zapędziłby w kozi róg niejednego mężczyznę, Marta całkowicie poświęca się działaniom konspiracyjnym, próbując w ten sposób nie myśleć o tym, co stało się z jej życiem osobistym.
Niedługo potem jej losy znów skrzyżują się z Piotrem, na widok którego już wcześniej szybciej biło jej serce.
Jak potoczą się losy bohaterów? Kogo wybierze Piotr? Co stanie się z Martą i Swietą? Polecam przeczytać!

A moim zdaniem?

Książka jest napisana w bardzo przystępny sposób. Chociaż traktuje o wydarzeniach związanych z wojną, chociaż niejednokrotnie umierają w niej ludzie, chociaż pełno w niej tragedii, to jednak Grzegorzewski postanowił posłużyć się bardzo prostym, luźnym językiem, pozbawionym patosu, tak częstego w dziełach poruszających tę tematykę. Czy to dobrze? Myślę, że każdy osądzi we własnym sumieniu, mi to szczególnie nie przeszkadzało.

Autor skupił się na uczuciach i emocjach bohaterów, a wydarzenia drugiej wojny światowej stanowiły tak naprawdę tło do skomplikowanej historii miłosnej. Grzegorzewski pokazuje nam, że chociaż okoliczności wyzbyły większość ludzi z człowieczeństwa, sprawiły, że marzenia gdzieś wyparowały i nie do końca wiadomo, czy kiedykolwiek wrócą, to jednak gdzieś w ludzkiej podświadomości pozostaje chęć bliskości z drugą osobą, potrzeba kochania i bycia kochanym, tym większa, że ludzie dzisiaj są, a jutro może ich nie być, bo wybuchnie bomba, bo oddadzą życie w walce za ojczyznę, bo wpadną w ręce niemieckich czy sowieckich żołnierzy i już się nie wydostaną. Ludziom brakuje stabilizacji, a tę właśnie znajdują w miłości do drugiej osoby.
Wiele razy słyszałam, na lekcjach historii, na spotkaniach z osobami, które przeżyły wojnę czy na języku polskim, że epoka wojny i okupacji była specyficzna, bo z jednej strony ludzie ginęli, rodziło się mało dzieci i świat opanowała beznadzieja, ale jednak niektórzy szukali ratunku w miłości, zawierali szybkie małżeństwa, które faktycznie trwały, dopóki śmierć partnerów nie rozłączyła. Czasem było to kilka dni, czasem kilka miesięcy, a czasem kilkadziesiąt lat. Trzeba było podejmować trudne decyzje, a okoliczności zmieniały się błyskawicznie.
I mam poczucie, że ?Czas burzy? to właśnie chce nam pokazać.

Chociaż nie jest to książka wybitna, chociaż mogłabym jej wytknąć wiele błędów i niedociągnięć, to jednak historia do mnie przemawia, a ja tego właśnie szukam w powieściach, dlatego, jeżeli lubisz historie miłosne, jeżeli historia nie jest dla Ciebie przeszkodą, to polecam, bo naprawdę warto. Spojrzysz na wojnę oczami osób, które tęsknią za miłością i które poszukują stabilizacji, punktu zaczepienia w życiu i trudnych czasach, w których przyszło im żyć; osób, które jeszcze nie rozliczają się z przeszłością, bo dla nich jest to teraźniejszość.

redgirlbooks

ilość recenzji:161

brak oceny 26-04-2017 16:16

Marta Marciniszyn powraca do rodzinnej wsi, aby odnaleźć swoją matkę. Jednak nie zastaje jej na miejscu. Dom który niegdyś tryskał życiem i miłością również znikł. Stał się dla niej obcym miejscem, które zostało zamienione na ukraińską szkołę.
Dziewczyna kierowana samotnością przychodzi do prawosławnego kościelnego, Witalijego. Mężczyzna wygląda jak wrak człowieka, gdyż jego rodacy zamordowali mu żonę i dwóch synów.
Marta i Witalij łączą własne siły. Marta postanawia odnaleźć swoją przyjaciółkę, a Witalij pomścić śmierć swoich bliskich.


Piotr i Swieta to kochankowie, których miłość przyniosła zagładę dla wielu ludzi. Na długi czas rozdziela ich wojna. Jednak w 1944 roku ich ścieżki znów splatają się ze sobą. Mają jednak przeszkody do ominięcia. Na ich drodze stoi nie tylko wojenny chaos, lecz również piękna Niemka, Erika. Kobieta za cel ustawiła sobie zdobycie Piotra.


Wkrótce do Polski wkracza Armia Czerwona. Polacy szykują się do powstania, by zdobyć niepodległość.


Czy zemsta jest dobrym rozwiązaniem na ból w sercu? Czy Marta odnajdzie swoją przyjaciółkę? Czy miłość Swiety i Piotra przetrwa?


To niesamowite ile ludzkich istnień zostało straconych, abyśmy my mogli żyć w wolnym kraju. Ile ludzi walczyło o to, abyśmy nie musieli żyć w strachu w obawie przed własnych życiem i życiem bliskich nas osób. Nie czytałam poprzedniej części, więc nie za bardzo mam wgląd w poprzednie perypetie głównych bohaterów.
Adrian Grzegorzewski w swej książce ukazuje nam krwawe i bezlitosne czasy, które nastały dla naszych rodaków. Śmierć czaiła się na każdym rogu, niewiadome było komu można ufać. Jednak pomimo tego ludzie kochali się, zawierali przyjaźnie i byli wobec siebie lojalni. Często musieli podejmować decyzje wbrew swojemu sumieniu, niekiedy byli na granicy, która mogła zniszczyć również ich. Bo wojna człowieka wyniszcza i zmienia. Sprawia, że albo zostaje w nich pustka, albo zło którego byli świadkiem.
Czas burzy to bardzo sprawnie poprowadzona powieść, która wraz z fikcją i historią idealnie się dopełniają. Lekkie pióro autora sprawia, że książka nie męczy. Autor nie bombarduje nas datami, co moim zdaniem jest wielkim plusem. Pokazuje nam jakie relacje panowały pomiędzy ukraińcami, niemcami i polakami. O tym jakich bezdusznych rzeczy się dopuszczali również na maleńkich dzieciach.
??Czas burzy?? to niezwykle przejmująca powieść o ludziach, którzy walczyli każdego dnia. O siebie, o swoje rodziny i o cały kraj. O tym, że los nie zawsze jest sprawiedliwy, że zemsta nie przynosi ukojenia, a śmierć, to niekiedy wybawienie. To historia o sile przyjaźni, miłości i lojalności, które nie zatarły się w tak okrutnych czasach. O tym, że nawet w obliczu terroru można odnaleźć szczęście.


Jeśli macie babcie, które mogą opowiedzieć o tych czasach doceńcie to. Bo to nie tylko historie pełne śmierci, ale również o narodzie, który potrafił zjednoczyć siły i zwyciężyć pomimo tego, że było to niemożliwe.

Burzliwa historia...

ilość recenzji:83

brak oceny 24-04-2017 12:34

...
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Premiera: 26.04.2017

?- Żyjemy w takich czasach, jakie zostały nam dane, Tom. To nie my wywołaliśmy tę wojnę. Postawiono nas w takiej sytuacji, że musimy sięgać po środki ostateczne, żeby obronić siebie i bliskich. Powiedz, czy gdyby złoczyńca włamał się nocą do twego domu i chciał zrobić twojej żonie krzywdę, czułbyś się usprawiedliwiony, strzelając do niego i zabijając go?
- Oczywiście - przytaknął Piotr.
- Więc traktuj to właśnie w ten sposób, jak walkę dobra ze złem, z manifestacją samego diabła na ziemi. Czy innym są te obozy, egzekucje, łapanki?? ? fragment książki.

Książek osadzonych w czasach II Wojny Światowej napisano już wiele, ale według mnie inspiracja tym burzliwym okresem nie powinna nigdy się wypalić, aby nieustannie dawać świadectwo tego, co ludzie zgotowali sobie nawzajem w cywilizowanej wydawałoby się Europie. Właśnie w samym środek wojennej zawieruchy Adrian Grzegorzewski wrzuca znanych już czytelnikowi z ?Czasu tęsknoty? głównych bohaterów ? Piotra Ochockiego ?Toma? i Swietłanę Horodyło. Druga część losów Polaka, żołnierza Wojska Polskiego oraz Ukrainki, włączonej w szeregi polskiej partyzantki, opisana w ?Czasie burzy? to bardzo dobrze poprowadzona opowieść, przykuwająca uwagę umiejętnym skrzyżowaniem faktów historycznych z literacką fikcją. Włączenie do fabuły realnych postaci ? żołnierzy Armii Krajowej rozsianych po całej walczącej Polsce czy powstańców warszawskich ? nadaje powieści wyjątkowego wymiaru, będącego swoistym hołdem dla uczestników zdarzeń znanych nam tak dobrze z podręczników historii.

Piotr i Swieta, którzy z końcem 1943 roku, kiedy to rozpoczyna się akcja powieści, z dala od siebie wykonują w konspiracji rozkazy dowództwa Polski Podziemnej, spotykają się w wreszcie Warszawie w przededniu głośnego zamachu na dowódcę SS i policji Dystryktu Warszawa Franza Kutsherę. Kiedy Piotr w czasie akcji zostaje na oczach Swiety ranny, nie pozostaje jej nic innego jak zamknąć się w sobie z rozpaczy. Jednak to dopiero początek wydarzeń obfitujących w zawirowania oraz wzruszenia, które zapisują się w pamięci czytelnika mocnym akcentem. Poza rozdziałami poświęconymi Piotrowi i Swiecie, bardzo absorbująco poprowadzony jest równoległy wątek wołyński, w którym pierwszoplanową rolę gra Marta Marciszyn ? przyjaciółka głównych bohaterów. Jej losy poruszają równie mocno, tym bardziej że wyszkolona przez ukraińskiego pułkownika na doborowego żołnierza, przewyższając umiejętnościami niejednego mężczyznę, jest barwną postacią, dzięki której wizja kobiety z bronią w ręku przybiera realny obraz. Bohaterska, samowystarczalna i nieustępliwa ? taka jest Marta, której wojna odebrała wszystkich, skazując na samotność. Jest tak przynajmniej do momentu, kiedy na jej drodze ponownie staje Piotr, na którego względach zawsze jej zależało i przy którym jest w stanie zrzucić zbroję, stając się delikatną i łaknącą męskiej opieki dziewczyną.

W przystępny i nieprzytłaczający patosem sposób Grzegorzewski przybliża nam trudną historię relacji polsko-ukraińskich oraz bezlitosne czasy walki o wyswobodzenie się z rąk hitlerowskiego okupanta. Maluje nam przejmujący obraz pokolenia zmuszonego do największych poświęceń w imię honoru i obrony najwyższych wartości: rodziny oraz wolności. W powieści nie brakuje też bohaterów napędzanych ślepą zazdrością oraz żądzą zemsty, którzy stali się marionetkami w rękach nazistów, dopuszczając się najcięższych zbrodni na ludności cywilnej. ?Czas burzy? swoim zakończeniem rozrywa serce czytelnika, któremu po raz kolejny trudno jest przejść do porządku dziennego nad faktem, że jedni przetrwali piekło wojny, niemalże cudem uchodząc z życiem, a dla drugich piekło to stało się mogiłą. Polecam Wam tę historię i sięgnijcie po nią nawet, jeśli tak jak ja nie mieliście wcześniej okazji przeczytać części pierwszej. Autor zadbał bowiem o to, aby najważniejsze kwestie z powieści ?Czas tęsknoty? zarysować w jej kontynuacji, dzięki czemu nie ma najmniejszego problemu w rozeznaniu się z we wcześniejszych wypadkach.

...

Zofia Jakóbczak

ilość recenzji:3

brak oceny 23-04-2017 22:34

Rzadko trafiam na książki, które trzymają w nieustającym napięciu, grają na skrajnie różnych emocjach od radości po nienawiść, od bezradności do chęci zemsty, przelania krwi, która nieuświadomiona, gdzieś jednak w człowieku drzemie, rosnące poczucie niesprawiedliwości i wiara w to, że los wymierzy najwyższą karę za wszystkie wojenne przewiny, jakie dotknęły bohaterów powieści. I nie dziwcie się, jeśli podczas lektury będzie reagować tak jak ja, kiedy odkładałam powieść, bo zwyczajnie bałam się tego, co dalej nastąpi i za chwilę powracałam, bo nie mogłam w niepewności o dalsze losy bohaterów trwać. Pragnienie, by jednak dowiedzieć się, dokąd pogna ich zły los, zwyczajnie brało górę nad lękiem, dlatego warto sięgnąć po tę powieść, która lada dzień ukaże się w księgarniach.
Adrian Grzegorzewski już w pierwszej części powieści pt. ?Czas tęsknoty? pokazał swój kunszt pisarski i zachwycił stylem bardzo dynamicznej, filmowej wręcz, narracji. ?Czas burzy?, jego kolejna powieść, nie tyle czyta się, co ogląda, bo obrazy szalenie szybko przesuwają się w naszej wyobraźni. Tym bardziej jest to powieść godna uwagi, gdyż jest bardzo udaną próbą opisania ludzi i wydarzeń i czasu wojennej zawieruchy. Autor nie musi się obawiać, że spotka go zarzut, że przecież wszystko już zostało opowiedziane, napisane, nagrane?, bo powieść sama się broni i udowadnia, że istnieją jeszcze tysiące nieopowiedzianych historii naszych cichych, zapomnianych, młodych herosów, którzy ginęli za wcześnie, za młodo, w nierównej walce, po to, by dziś, każdy z nas mógł beztrosko trwonić i nie doceniać rangi wolności?
Autor zahacza o trudne i grząskie tematy, chociażby relacji polsko-ukraińskich, opisując tragiczne dla Wołynia czasy i wydarzenia, w centrum których posłał swoich bohaterów, związanych uczuciem, które ponad wszelkimi podziałami splotło serce Piotra, polskiego żołnierza i Swiety, ukraińskiej dziewczyny i rzucił ich w wir wojennej zawieruchy? w czas burzy.
Coś, co moim zdaniem, jest najważniejsze w tej powieści i stanowi jej ogromny walor, to właśnie jej realistyczni bohaterowie, z którymi zdążyłam się zżyć do tego stopnia, że trudno mi nawet uwierzyć, że zostali stworzeni, czy może raczej wskrzeszeni na potrzeby opowiedzenia tej trudnej, wojennej historii.
Stary Witalij, kościelny prawosławnego kościoła w Bedryczanach, emerytowany, zasłużony żołnierz, traci swą żonę ? Polkę i dwóch synów w rzezi, jaka spadła na Kresy z rąk zbirów z formacji SS-Galizien. Niewyobrażalny i nie do opisania jest ból, kiedy patrzy się na śmierć najbliższych, zupełnie niewinnych osób. Niewyobrażalne i nie do opisania jest też i to, że z tym obrazem musiał dalej żyć, tak jak ze świadomością, że to jego rodacy ? Ukraińcy, odebrali mu jego największe dobro ? rodzinę i dumę. Patrzy na świat i swoją rodzinną miejscowość, którą dotknęła pożoga i śmierć i zachwyca mądrością, dystansem do zmieniających się jak w kalejdoskopie wydarzeń. A czytelnik po cichu liczy, że zemsta na oprawcach swej żony przyniesie mu ulgę. Towarzyszy mu Marta, Polka, dawniej ?dziedziczka? w Bedryczanach, waleczna i uparta, dzielna sanitariuszka w Armii Krajowej, tak bliska mojemu sercu silna kobieta, która łamała serca równie łatwo jak karki wrogom jej ukochanej Polski.
Piotr, główny bohater powieści, z pewnością urodzony pod szczęśliwą gwiazdą, wytrawny żołnierz Armii Krajowej, obrońca Wilna i Warszawy i jego ukochana Swieta, Ukrainka, twarda jak stal, dumna i wierna? swemu sercu, do końca. Czas burzy, w epicentrum której się znaleźli, razem pragnęli przetrwać, choć nierzadko stawali przed kwestią wyboru dobra ojczyzny, czy ukochanej osoby, podejmowania decyzji, czy jest się bardziej żołnierzem, czy obrońcą ukochanej, której też groziło przecież śmiertelne niebezpieczeństwo, bo widmo zawistnego i zaślepionego zazdrością i chęcią zemsty Jegora, Ukraińca i bezwzględnego mordercy, ciągle nad nimi wisiało?
Z nimi właśnie przemierzycie tysiące kilometrów od Bedryczan, przez Wilno i Warszawę, aż do Londynu, gdzie po wojnie nieliczni znaleźli swój azyl. Będziecie dotkliwie odbierać każdą leśną potyczkę z banderowcami czy beznadziejność walki z Niemcami w powstańczej Warszawie, rozczarowanie ?sowieckim wsparciem? po Akcji Burza, każdą niedospaną noc, niepewność jutra, strach, głód, zgliszcza, rany i ból, i zimny dotyk śmierci?
Zakochacie się w tej powieści i w jej bohaterach, zmienią w was niezauważalnie różne dotychczasowe poglądy i opinie. Sam autor mówi, że? ?Są do tego zdolni.?

Monika Wiś

ilość recenzji:1

brak oceny 22-04-2017 21:18

Biorąc "Czas Burzy" po raz pierwszy do ręki nie bardzo wiedziałam czego mogę się spodziewać.
Z dużym dystansem podeszłam do tej książki...A ten dystans skracał się ze strony na stronę.
Bohaterowie okazali się tak prawdziwi i realni. Piotr, Swieta, Marta, Witalij, Hucuł czy Jegor
to postacie z krwi i kości- niezwykle prawdziwi.
Książka bardzo emocjonalna, pokazująca z jednej strony wielką miłość a z drugiej wojnę, ból,
wszechobecne zniszczenie. Na kartach powieści pojawiają się również postacie znane z historii
walki Polski o wolność np. W. Pilecki. Dzięki temu historia bohaterów staje się bardziej realna.
Autor z wielką starannością umiejscawia wszystkie wydarzenia wg. odpowiedniej chronologii.
Książka mimo moich początkowych obaw pochłonęła mnie bez reszty, do tego stopnia, że z pewnością
sięgnę po "Czas tęsknoty"---- bo to jeszcze nie czas rozstawać się z tymi bohaterami.