Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Chłopiec w pasiastej piżamie

książka

Wydawnictwo Replika
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

To niebezpieczna podróż na drugą stronę lustra, gdzie wartości zmieniają się w swoje przeciwieństwa. Podróżnikiem jest dziewięcioletni Bruno, syn komendanta obozu koncentracyjnego, który odkrywa i na dziecięcy sposób interpretuje otaczającą go rzeczywistość. Świat przedzielony ogrodzeniem z kolczastego drutu jest obcy i groźny, ale wzbudza ciekawość i wciąga. Jak w okrutnej baśni, bohater zapuszcza się zbyt daleko i spotyka po drugiej stronie ogrodzenia wychudzonego chłopca o ciemnych oczach, ubranego w pasiastą piżamę. Pogawędka z rówieśnikiem przeradza się w potajemny rytuał spotkań. Przekraczanie granic i nieumiejętność rozpoznania prawdy o sytuacji, prowadzi do dziwnego splotu wydarzeń i nieprzewidywalnego finału.
Przypowieść o naturze zła, które rodzi się w umysłach tak zwanych porządnych ludzi.
Przetłumaczona na czternaście języków. Wydana w renomowanych wydawnictwach. Utrzymywała się przez kilka miesięcy na topach list bestsellerów. Prawo do jej sfilmowania sprzedano Davidowi Heymanowi, producentowi Harry`ego Pottera.


John Boyne - irlandzki pisarz urodzony w Dublinie w 1971 roku, studiował literaturę angielską i uczestniczył w kursach pisania kreatywnego, które to doświadczenia wykorzystał pisząc powieści z gatunku short stories. Na co dzień pracuje jako menedżer sieci księgarskiej Waterstone`a.
Studio Miramax Films zakupiło prawa do adaptacji powieści. Reżyserem jest Mark Herman, który jest również autorem scenariusza.

Ttuł oryginału: The Boy in the Striped Pyjamas,
Pzekład: Paweł Łopatka


Spis treści
Bruno dokonuje odkrycia | 7
Nowy dom | 16
Beznadziejny Przypadek | 26
Co zobaczyli za oknem | 34
Niedostępny Zawsze Bez Wyjątku | 42
Pokojówka, która zarabia ponad miarę | 57
Jak matka niesprawiedliwie przypisała sobie zasługę | 68
Czemu babcia wybiegła jak szalona | 85
Brunonowi się przypomina, że zawsze lubił wyprawy odkrywcze | 93
Kropka, z której się zrobił punkt, z którego się zrobiła plama, z której się zrobiła sylwetka, z której się zrobił chłopiec | 101
Furia | 112
Szmul się zastanawia, co odpowiedzieć Brunonowi | 121
Butelka wina | 129
Bruno jak najsłuszniej kłamie | 144
Czego zrobić nie powinien | 153
Ścięcie włosów | 167
Matka stawia na swoim | 176
Obmyślanie ostatniej wyprawy | 182
Co się zdarzyło na drugi dzień | 189
Ostatni rozdział | 201
Podziękowania | 203
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 16.04.2013

RECENZJE - książki - Chłopiec w pasiastej piżamie

4.4/5 ( 8 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

EOlszewska

ilość recenzji:84

brak oceny 6-01-2015 21:55

Bruno to beztroski dziewięciolatek. Na co dzień mieszka z rodziną w Berlinie, w dużym, trzypiętrowym domu, gdzie może do woli zjeżdżać po poręczy. Chłopiec uwielbia spędzać czas z trojgiem swoich przyjaciół i wcielać się w rolę odkrywcy. Jego ojciec to szanowany niemiecki oficer, a wykonywana przez niego praca zapewnia rodzinie szacunek i dostatek. Kiedy pewnego poranka Bruno zastaje pokojówkę, pakującą jego rzeczy, wpada w panikę. Ale jak to, dokąd się wybierają? Chłopiec, który zawsze dostawał to, czego pragnął, nie może zrozumieć, że od tej pory będzie musiał żyć w tajemniczym Po-świeciu, gdzie nie mieszkają żadne sympatyczne dzieci, na ulicy brakuje wesołego zgiełku i nie widać pięknych, niemieckich, kawiarni. Każdego dnia natomiast jego rzeczywistość będzie przepełniona ciszą, obecnością żołnierzy i tym smutnym widokiem z okna. Bruna intryguje ogrodzenie i mieszkający za nim ludzie w pasiastych piżamach. Próbuje zrozumieć, dlaczego rodzice nie pozwalają mu tam zaglądać i z jakiego powodu znajdujące się tam dzieci tak bardzo się od niego różnią. Dlaczego są takie chude i smutne? Podczas jednego ze spacerów poznaje drobnego chłopca, z którym połączy go coś więcej niż wspólna data urodzenia. Szmul stanie się jego jedynym powiernikiem i najbliższym przyjacielem. Chłopiec w pasiastej piżamie to jedna z tych książek, których przeczytanie zajmuje jeden wieczór, ale w pamięci czytelnika pozostają na zawsze. Autor porusza bardzo istotny problem zagłady Żydów, jednak robi to posługując się postacią małego chłopca. Wszystkie wydarzenia obserwujemy jego oczami. Momentami czułam się naprawdę wstrząśnięta faktem, że Bruno postąpił tak, a nie inaczej, że zapomniał o tym, co powinno być istotne, ale szybko uświadamiałam sobie swój błąd. On żył przecież po drugiej, lepszej stronie ogrodzenia, wśród ludzi zdominowanych przez ich nienormalne przekonania. Codziennie patrzył na więzienie, jednak nie zdawał sobie sprawy, że widzi więzionych. Boyne bardzo dobrze odzwierciedlił emocje kierujące malcem- złość, wahanie, słabość, poczucie wstydu. Obserwujemy przemianę dziecinnego chłopca w młodego mężczyznę, pragnącego poznać to, przed czym wszyscy próbują go chronić. Pierwszy raz spotkałam się z przedstawieniem tematu z takiej perspektywy. Mimo że te wydarzenia nie dotyczyły mnie bezpośrednio, takie powieści uświadamiają mi, że wciąż nie potrafię zrozumieć, jak to się mogło wydarzyć. Jak ludzie mogli zgotować ludziom taki los? Bardzo ważną rolę odgrywa w tej historii postać Szmula, mieszkańca żydowskiego obozu. Chłopiec, będący w wieku Bruna, wydaje się o wiele starszy i dojrzalszy od niego. To, co go spotkało wypaczyło jego obraz świata, zmieniło jego marzenia. Ciężko myśleć o różnych trywialnych rzeczach, kiedy burczy Ci w brzuchu. Autor pokazał nam wiele różnic między obydwoma chłopcami. Skontrastował ich tak bardzo, jak tylko można było to zrobić, subtelnie podkreślając przy tym łączące ich podobieństwa. Wydobył z nich dobro, szlachetność i odwagę. Dał czytelnikowi nadzieję na to, że Bruno nigdy nie pójdzie w ślady swojego ojca.

Gregg62

ilość recenzji:3

brak oceny 26-03-2017 03:27

Niesamowicie przejmująca historia. Wstrząsające zakończenie. Liczne godziny refleksji. I przede wszystkim morze wylanych łez, których nie da się powstrzymać niezależnie od tego, czy jest się kobietą czy też mężczyzną, czy ma się lat 15, 40 czy 80. Są takie książki, które na zawsze zostają w pamięci, które potrafią zmiękczyć nawet najtwardsze serca, a ?Chłopiec w pasiastej piżamie? jest bezapelacyjnie jedną z nich.
Bruno ? syn hitlerowskiego oficera, mieszkający w pięknym domu z ogromnym ogrodem, w otoczeniu licznej służby. Szmul ? więzień obozu koncentracyjnego, jedna z wielu osób noszących dziwne pasiaste piżamy, które Bruno codziennie obserwuje za płotem. Chłopców wiele różni, lecz jeszcze więcej łączy. Są dokładnie w tym samym wieku, obydwaj również tak samo czują się niezwykle samotni, pomimo otaczającego ich tłumu ludzi. Na szczęście dzieci nie mają uprzedzeń, nie znają podziałów rasowych ani religijnych, dlatego nie zdają sobie sprawy z tego, że według przyjętych norm nie mają prawa się przyjaźnić. Bardzo szybko więc połączyła ich prawdziwa, dozgonna przyjaźń, której przeszkadzało jedynie wysokie, druciane ogrodzenie.
Nie będę zdradzać więcej szczegółów. Chciałbym skoncentrować się na emocjach, ponieważ to właśnie one odgrywają kluczową rolę w tym, w jaki sposób odbieramy daną książkę. A podczas czytania powieści Johna Boyne?a niczym tornado przepływa przez czytelnika ogromna gama emocji ? od współczucia i narastającego stopniowo smutku, poprzez wzruszenie i subtelne uśmiechy, aż do uczucia złości, bezsilności, wielkiego bólu, a nawet rozpaczy. Emocje te są tak bardzo rzeczywiste, ponieważ książka ukazuje nam bardzo bolesną i w pewnym sensie również niewygodną prawdę. Nie pozwala nam zapomnieć o tych, którzy w czasie wojny zginęli zupełnie przypadkowo, choć nic złego przecież nie zrobili. A bardzo często wręcz przeciwnie, walczyli o swój kraj oraz wolność, ryzykując życie swoje oraz swych najbliższych. W największym stopniu tragedia dotykała jednak dzieci, nie tylko polskich czy żydowskich, ale również tych niemieckich, całkowicie niewinnych, które nie rozumiały wojny, a więc nie umiały też się przed nią obronić.
?Chłopiec w pasiastej piżamie? to 204 strony, które uczą nas więcej niż niejedna lekcja historii. Książka napisana jest prostymi słowami, dzięki czemu bardziej bezpośrednio dociera do odbiorców, w szczególności tych nastoletnich. To niezwykle mądra i wzruszająca opowieść o sztucznie stworzonych uprzedzeniach oraz podziałach pomiędzy ludźmi, o tym, że tak naprawdę to jedynie przypadek decyduje o tym, po której stronie muru się znajdziemy. To opowieść o przyjaźni, o dziecięcej dobroci i naiwności, których tak bardzo brakuje dorosłym. Polecam wszystkim, lecz nie aby zabić czas podczas jazdy autobusem. Trzeba z nią usiąść w fotelu, z herbatą i paczką husteczek, by na spokojnie móc zastanowić się nad tym, co naprawdę jest w życiu ważne, nad historią, której nie możemy już zmienić i nad przyszłością, która ciągle jest w naszych rękach.

Hrosskar

ilość recenzji:227

brak oceny 18-05-2016 17:38

Dwóch chłopców? Dwa pochodzenia? Ten sam los? Oboje urodzili się dokładnie tego samego dnia i roku, ale jeden z nich Bruno jest synem niemieckiego oficera, drugi zaś Szmul, to syn żydowskiego zegarmistrza. Los każdego z nich potraktował zgoła odmiennie. Bruno żyje w wyidealizowanym świecie, dla którego największą tragedią jest opuszczenie domu w Berlinie i wyjazd do Polski. Szmul natomiast od urodzenia już doświadczał prześladowań ? najpierw mieszkając w getcie a później w samych obozach koncentracyjnych. Choć dzieli ich tak wiele, to bardzo łatwo nawiązują ze sobą kontakt i zaprzyjaźniają się?

Myślę, że mało kto nie słyszał o głośnym filmie Chłopiec w pasiastej piżamie, ale zdecydowanie mniej zapewne wiedziało o książce. Niestety znajomość ekranizacji moim zdaniem dużo odbiera z uroki tej książki, ponieważ wiedziałem jaki będzie finał ten historii i nie zrobił on na mnie tak dużego wrażenia. Nie jest to oczywiście wada książki i dlatego uważam, że warto ją przeczytać, pomimo znajomości filmu. Chłopiec w pasiastej piżamie choć ma niewiele ponad dwieście stron, to niesie ze sobą bardzo mądre przesłanie i ciekawe spojrzenie na wydarzenia II Wojny Światowej. Boyne napisał książkę bardzo lekkim i prostym językiem, tak byśmy mogli zobaczyć wszystkie wydarzenia oczami Bruna, tak jak je widzi dziewięcioletni chłopiec a nie dorosła osoba. Nie zdziwi zatem nikogo występowanie wymyślonych nazw własnych dla różnych rzeczy, pokoi, czy nawet na określanie własnej siostry. To wszystko sprawia, że możemy poczuć się znów jak dziecko i razem z Brunem na nowo przeżywać wielkie przygody i dramaty jak wspomniana przeprowadzka.

Główny bohater jak już wspominałem to dziewięcioletni chłopiec ? niezwykle inteligentny i zarazem bardzo ciekawski. Dzięki temu odkrywa zakamarki domu, czy obóz widoczny z okna jego pokoju. Ma także własne poczucie dobra i zła, ale jak to dziecko często wiele z zachowań dorosłych nie do końca rozumie i prowadzi swoje proste, dziecięce rozważania. Nie zawsze też wie jak się powinien zachować, popełnia błędy i musi za nie płacić? Te wszystkie cechy czynią z niego bardzo realnego bohatera, którego nie sposób nie polubić. Jest to moim zdaniem jeden z największych plusów tej książki.

Jednak książka nie jest sielankową opowieścią. Porusza bowiem smutną tematykę obozów koncentracyjnych ? jednego z najtragiczniejszych obliczy II Wojny Światowej. Choć opisów obozów jako takich jest niewiele, to dorosły czytelnik z łatwością domyśli się o konsekwencji opisywanych wydarzeń i ich znaczenia dla historii. To właśnie ta prostota opisywanych wydarzeń, miejsc sprawia, że książkę czyta się bardzo dobrze i na pewno długo pozostanie w mojej pamięci. Bruno jako dziecko nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy jak np. dlaczego Szmul musi nosić piżamę, golić głowę, czy czemu nie może bawić się z dziećmi zza płotu.

Chłopiec w pasiastej piżamie jest książką, którą niewątpliwie warto przeczytać, nawet jeśli znamy jej ekranizację. Postać Bruna oczaruje Was i sprawi, że na nowo odkryjecie tę piękną z zarazem tragiczną historię. Ukazanie tematyki obozów oczami dziecka, rozważania Bruna, to elementy książki obok których nie sposób przejść obojętnie i na chwilę się nad nimi zadumać. Polecam!

...

Franzuska

ilość recenzji:123

brak oceny 22-07-2009 18:21

Książka dziwna. Napisana jezykiem dziecięcym - wszak autorem, narratorem raczej jest mały chłopiec. Chłopczyk, który opisuje świat na swój sposób. A widzi świat dziwny. Wrogi. Widzi wojnę. I jak ma sobie z nią poradzic? Nie bardzo potrafi. Wojna nie jest dla dzieci. Wojna jest dla dorosłych, którzy to dzieci w nią wmieszali. Chociaż one się o to bynajmniej nie prosiły. Wstrząsająca książka. Czyta się ją jednym tchem. Daje do myślenia. To nie jest typowa lektura na wakacje. Ale to dobra lektura. Warta przeczytania. Polecam wszystkim, którzy przeczytali już masę ksiażek o wojnie. Ta jest inna.

maja

ilość recenzji:109

brak oceny 28-06-2008 11:23

Z pozoru bajka... Fajna książka dla dzieci... No bo jak odebrać książkę, w której akcja opisywana jest z punktu widzenia bohatera - dziewięcioletniego chłopca? Wielu wyrazów nie rozumie, wiele rzeczy nie dostrzega. Ta książka z pewnością nie ejst dla dorosłych bo ludzie poważnie nie są w stanie zrozumieć sposobu myślenia dzieci! No właśnie i dlatego tak łatwo nimi manipulować... Aż cięzko uwierzyć jak wiele w życiu potrafi się zmienić przez ideologię... W życiu małego Bruno zmieniło się wszystko. Dlaczego? W jaki sposób? Otwórzmy i oczy i serca, a po otwarciu pierwszych stron książki, wszystko w niesłychanym tempie spłynie na nas samo...

d.l.

ilość recenzji:4

brak oceny 22-03-2008 19:16

Niestety nie mogę zgodzić się z poprzednikiem. Wydaje mi się że właśnie cały urok tej książki polega na tej inności i "oderwaniu od rzeczywistości". Ale od początku..
Ostatnio często zdarza mi się trafić na naprawdę dobre książki przez zupełny przypadek. Tak właśnie było z "Chłopcem...." Muszę ze wstydem przyznać, że wcześniej nie słyszałam ani o tej książce ani nawet o jej autorze. Po prostu przerzucając książki w sklepie w poszukiwaniu zupełnie innej ta właśnie wpadła mi w ręce. Zaintrygował mnie tytuł i to, co było napisane na jej temat z tyłu.. a może raczej to, czego tam nie było, zważywszy na fakt, że opis był niesamowicie tajemniczy. Tak więc w książkę w chodzimy "w ciemno" co moim zdaniem jest jej naprawdę dużym plusem.
Patrzymy na świat oczami kilkuletniego chłopca (kolejny ciekawy zabieg, rzadko spotykany w książkach dla dorosłych) - Brunona, który wraz z rodziną (ojcem w mundurze, który jest bardzo ważną osobą w państwie i spełnia polecenia małego człowieka z resztką wąsika pod nosem, podporządkowaną mu matką i Beznadziejnym Przypadkiem – siostrą Gretel), który nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co dzieje się wokół niego i postrzega rzeczywistość w jakże naiwny sposób. W każdym bądź razie wie jedno – z nieznanych i niezrozumiałych mu przyczyn musiał wynieść się z pięknego domu w Berlinie, który był jednym wielkim wykopaliskiem przeróżnych skarbów i zakamarków, gdzie miał swoich świetnych kolegów i poręcz, po której tak świetnie się zjeżdżało. Teraz musieli wynieść się na wschód, a z okien zamiast panoramy wielkiego Berlina ogląda świat za ogrodzeniem, gdzie chodzą dziwni ludzie w pasiastych piżamach (dlaczego oni właściwie chodzą w dzień w piżamach? I dlaczego są nieszczęśliwi, przecież to super móc chodzić cały dzień w piżamie!).
Książka daje nam to okazję spojrzeć na problem holocaustu z zupełnie innej perspektywy. Z perspektywy bezbronnego i naiwnego małego człowieka. Dwa światy ścierają się – świat niewinności, przygód, marzeń i zabawy ze światem ludzi w piżamach w pasy, mundurach fanatyzmu. Napisano tysiące książek poświęconych temu tematowi (i dobrze) ale chyba żadnej takiej. I co najdziwniejsze.. chyba właśnie z tego naiwnego punktu widzenia wszystko to jest najbardziej wstrząsające.