Buszujący w zbożu to książka skierowana do młodzieży, a w szczególności do tej, która przeżywa okres buntu wobec siebie i dorosłych. Autor to Amerykanin Jerome David Salinger, który zdobył sławę wydając swoja pierwszą książkę, jaką jest właśnie opisywany tytuł. Twórca udzielając wywiadu w 1953 roku dla szkolnej gazetki wyjaśnił, że głównego bohatera utożsamił z sobą tym samym wyjawiając to jak wewnętrznie przeżył śmierć brata i właśnie ten specyficzny okres w młodym życiu. Dzieło zakwalifikowało się na listę bestsellerów The New York Times i spis najlepszych książek anglojęzycznych. Przez długi okres powieść była dziełem ocenzurowanym, dlatego iż zawierała w sobie dość wulgarny język, a także kilka wątków uważanych za nieodpowiednie związanych z alkoholem czy prostytucją. Fabuła opiera się na retrospekcji, która trwa 3 przedświąteczne dni. Główny bohater zachorował i jest w szpitalu, leżąc w łóżku rozpamiętuje, co robił rok temu. Wspomina wyrzucenie go ze szkoły w Pensy i tułaczkę po wielkim, zimowym Nowym Jorku, a także swoje plany i powrót do rodzinnego miasta. Jego postawa doskonale oddaje świat myśli młodego człowieka. Książka to z pewnością rodzaj powieści pikarejskiej. Dużą rolę w kompozycji odegrał pierwszoosobowy narrator, którego relacja ma charakter wewnętrznego monologu Holdena. Utwór porusza ponadczasową problematykę dorastania, przez co jest wciąż aktualny i cieszący się sporym zainteresowaniem wśród młodzieży. Artyzm buszującego polega przede wszystkim na relacji z wariackiej przygody, jaką przeżył Holden Caulfield – główny bohater, co sprawia, że akcja wyrażona jest w interesujący, dynamiczny sposób. Zastosowanie języka potocznego, typowego dla młodzieży wzbogaca wartość dzieła w oczach czytającego. Przejrzysty, mało skomplikowany tekst to kolejna zaleta książki. Jest ich wiele, lecz w kraj samych superlatyw wdarła się jedna dość mocna wada, która stanowi plamę na nieskazitelnej formie książki jest to mało ciekawy fragment ciągnący się przez kilka rozdziałów i zniekształcający dynamikę utworu gdyż odebrałem go, jako nudny. Poza tym nie zauważyłem innych defektów. Powieść dotyczy jednego bohatera, lecz pojawią się epizodyczne postaci, które są dość charakterystyczne i mimo że jest ich sporo nie mylą się czytelnikowi. Doskonałe opisy wydarzeń, ludzi, świata przedstawionego sprawiają, że czytający widzi oczami wyobraźni jak na filmie to, co dzieje się w książce. Intrygujący i trzymający w napięciu bieg akcji także jest elementem, na który należy zwrócić uwagę.Dzieło oceniam na szóstkę z plusem momentami rozmieszało, momentami uczyło, momentami skłaniało do refleksji. Ten krotki tekst pozwolił mi na zrozumienie, co dzieje się z dojrzewającym człowiekiem i jak należy postępować z ludźmi znajdującymi się w tym specyficznym okresie. Polecam czytelnikom, którzy cenią sobie tak jak ja szybki bieg akcji i ciekawą fabułę.