Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Brunatna kołysanka (twarda)

Historie uprowadzonych dzieci

książka

Wydawnictwo Agora
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wstrząsająca opowieść o polskich dzieciach, porwanych przez nazistów i zniemczanych, w założonych przez Himmlera ośrodkach Lebensbornu.

Jak i skąd wykradano je do Niemiec?
W jaki sposób szukał ich po wojnie Roman Hrabar, który odkrył przed światem zbrodniczą działalność ośrodków hodowli białej rasy?
Czy można mieć dwie matki albo nagle nie mieć żadnej?
Jak pokiereszowane dzieciństwo wpłynęło na dalsze losy dzieci Lebensbornu?

Po latach ofiary tamtych zdarzeń opowiadają autorce swoje zdumiewające, dramatyczne i pełne zaskakujących konsekwencji historie...

"... więc można było i tak: mieć jasne włosy, błękitne oczy, odpowiedni rozmiar czaszki i kości policzkowych. Być kochaną przez mamę, rozpieszczanym przez tatę i mimo to, któregoś dnia, zostać uprowadzonym z domu do III Rzeszy wprost w objęcia nowych, niemieckich rodziców. Anna Malinowska opowiada przejmująco o losach germanizowanych dzieci, które po wojnie odnajdowane i oddawane polskim rodzicom, już nigdy nie umiały odnaleźć się w życiu. Przywraca też pamięć wybitnego adwokata Romana Hrabara, który odkrył przed światem zbrodniczą działalność ośrodków hodowli nordyckiej rasy i poświęcił życie na niesienie pomocy ich ofiarom".
-Magdalena Grzebałkowska, autorka książki "1945. Wojna i pokój".

Anna Malinowska ukończyła politologię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Pracowała m.in. w Trybunie Śląskiej, od 2005 r. jest dziennikarką w katowickim oddziale "Gazety Wyborczej". Od 2015 r. zajmuje się tematem polskich dzieci uprowadzonych przez Lebensborn.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Agora
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 16.01.2017

RECENZJE - książki - Brunatna kołysanka, Historie uprowadzonych dzieci

4.3/5 ( 19 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    1

bratek11

ilość recenzji:1

brak oceny 20-03-2017 20:34

Jako matka nie wyobrażam sobie większego nieszczęścia jak strata własnego dziecka. Gdy ono umiera, jest to zawsze ogromna tragedia, cóż począć jednak w takiej sytuacji, gdy nie wiadomo, gdzie się znajduje, czy żyje, czy go ktoś nie krzywdzi. To co przechodzą rodzice jest po prostu niewyobrażalne. A wystarczyło mieć jasne włosy, błękitne oczy, odpowiedni rozmiar czaszki i kości policzkowych by zostać porwanym czy odebranym rodzicom przez nazistów i trafić albo do niemieckiej rodziny zastępczej lub znaleźć się w założonych przez Himmlera ośrodkach Lebensbornu. Była to instytucja niemiecka, która oficjalnie działała jako stowarzyszenie opiekuńczo- charytatywne w strukturach organizacyjnych SS. Miało ono zająć się ?odnowieniem krwi niemieckiej? i ?hodowlą nordyckiej rasy nadludzi?. Również w Polsce powstało kilka placówek tego typu ( Kraków, Poznań, Helenówek, Otwock, Połczyn Zdrój, Smoszew).

Dziennikarka Anna Malinowska stara się przedstawić losy dzieci, które odebrane własnym rodzicom, przechodzą długą, często bardzo tragiczną drogę. Po wojnie adwokat Roman Hrabar, skupił się na staraniach odzyskiwania polskich dzieci, które zostały wywiezione do III Rzeszy. Całkowicie poświecił on życie tej sprawie. Większość z nich przebywała w domach Lebensborn, gdzie nie mogły używać polskiego języka ( były za to dotkliwe kary, bicie, głodzenie), faszerowane były środkami usypiającymi. Zdarzało się również, że były adoptowane przez rodziny niemieckie, które traktowały je naprawdę dobrze. ?Brunatna kołysanka? ma formę solidnego reportażu, to zbiór niesamowitych historii, popartych autentycznymi wypowiedziami i dokumentami. Z Polski zabrano ponad 200 tysięcy dzieci, a odnaleziono tylko 30 tysięcy. Różnica ta wciąż przypomina, że wiele osób do tej pory, tak naprawdę, nie zna własnego pochodzenia. Większość tych, którzy wychowywali się w rodzinach niemieckich przekonana była o swoich germańskich korzeniach. I trudno się dziwić, większość z nich została adoptowana w bardzo młodym wieku. Odnalezienie ich przez prawdziwych rodziców wielokrotnie stawało się dla nich tragedią, oderwani od swoich bezpiecznych miejsc musieli skonfrontować się z rzeczywistością, której często w ogóle nie akceptowali. Czy pamiętali swoich prawdziwych rodziców? Czy byli w stanie ich rozpoznać ? ?[...] Wysiadłem z pociągu i wzroku od matki nie mogłem oderwać. Od jej oczu. Nigdy ich nie zapomnę. Z nich bił żar. One mnie pochłaniały. Były cudownie niebieskie. Choć mama miała czarne włosy. Ale te oczy..Wszystko w nich było. Ciepło, miłość. To mnie przyciągało jak magnes.? Bywały również takie przypadki, kiedy odnalezione osoby absolutnie nie chciały żadnych kontaktów z biologicznymi rodzicami. Będąc już pełnoletnimi, wybierały dotychczasowe życie, nie dopuszczając do siebie brutalnej prawdy, woląc zachować swoja dotychczasową tożsamość.

?Brunatna kołysanka? to książka ogromnie dopracowana, wzbudzająca morze różnorakich emocji. Niemożliwe przejść obojętne wobec jej treści, która jest dowodem na to, że życie potrafi pisać najbardziej niesamowite scenariusze. Ciężko przyjąć do wiadomości niektóre fakty, trudno zrozumieć pobudki ludzi nie sposób pojąć działalności stowarzyszenia. Wstrząsające wyznania bohaterów pozostają w pamięci, choć najchętniej chciałoby się ją wykasować. Koszmar II wojny wciąż pozostaje żywy, kalecząc następne pokolenia. Dlatego uważam, że jest to lektura ponadczasowa jak i obowiązkowa. Polecam.