SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Bramy Światłości

Cykl Anielski Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Pan odszedł i serce świata przestało bić. Królestwo, oparte na solidnej podstawie niebiańskiej hierarchii, musi trwać.

Daimon, jeszcze niedawno wyrzutek i szaleńca, pragnący zniszczyć świat, znów stał się szanowanym, choć niezbyt lubianym Świetlistym, Abaddonem Niszczycielem, w służbie Królestwu. Odwieczna, ulubiona banda uskrzydlonych drani, zabójców i intrygantów na nowo przygarnęła go do swoich wielkich, gorących serc. Alleluja!

Świetlista z dobrego rodu, imieniem Sereda - podróżnik, kartograf, odkrywca - która właśnie wróciła z kolejnej wyprawy, przyniosła Razjelowi, Panu Tajemnic dobrą nowinę. Znane jest miejsce bytności Pana.

Królestwo organizuje ekspedycję badawczą w dzikie i nieznane Strefy Poza Czasem, by rzucić się w wir najbardziej szalonych niebezpieczeństw czyhających gdzieś na najparszywszym zadupiu wszechświata i odnaleźć emanację Światłości.

Dowódcą wyprawy zostaje Tańczący Na Zgliszczach ze śmiercionośną Gwiazdą Zagłady.

Uważajcie na marzenia, skrzydlaci. Czasem spełniają się, jak klątwa.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: fantastyka,  fantasy,  Dark fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: zintegrowana
Wymiary: 125x195
Ilość stron: 512
ISBN: 978-83-7964-207-6
Wprowadzono: 10.01.2017

Maja Lidia Kossakowska - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Bramy Światłości, Cykl Anielski Tom 1 - Maja Lidia Kossakowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 21 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    4
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katrina

ilość recenzji:53

brak oceny 2-02-2017 01:47

Do Królestwa powraca Serada niosąc wielkie wieści: Jasność jest w królestwie. W Sferach Poza czasem, odległych, niebezpiecznych, ale jednak ? dostępnych. Regent królestwa nie traci ani chwili: natychmiast organizuje wyprawę, która ma nawiązać kontakt z Bogiem. Oczywiście, tak trudna wyprawa nie może odbyć się bez Tańczącego na Zgliszczach. Ten na razie po ostatnich przygodach nie jest w najlepszych relacjach ze swoimi przyjaciółmi...

Czytasz książkę. A przynajmniej niby to robisz, ale w praktyce masz wrażenie, jakbyś siedział właśnie w barze, wysłuchując opowieści kogoś sobie bliskiego, lekko podchmielonego, ale jednak w dobrym nastroju i z wielkim talentem do snucia opowieści. A o czym słuchasz? Oczywiście, że o olbrzymich przygodach już niekoniecznie tak wielkich Skrzydlatych. I choć chcesz, by ta chwila trwała jeszcze długo to prędzej, niż Ci się wydaje możliwe noc jest już późna, piwa brakuje, a opowieść się kończy. Cóż, mniej więcej tak czułam się czytając ?Bramy Światłości?.
Pewna, że już więcej nie spotkam moich ukochanych postaci niezwykle uradowałam się tym, że mogę znów wrócić do ich świata, zwłaszcza, że bardzo lubię styl Kossakowskiej. Nie pisze może w najpiękniejszy z możliwych sposobów (mimo, że chwilami opisy potrafią zachwycać), ale jej głos jest tak przyjemny dla ucha, że po prostu nie chce się książki odkładać. Czasem jej pomysły są absurdalne, czasem ? po prostu zabawne. Innym razem mrożą krew w żyłach w chwili, w której naszym bohaterom może coś się stać, a jeszcze kiedy indziej sprawia, że zachwycamy się pięknem otaczającego nas świata. Często puszcza oko do czytelnika i sprawia, że ten po prostu czuje się częścią historii. Zdaje sobie sprawę, że znam wiele autorów, którzy piszą ładniej, ale przecież nie zawsze musi być najpiękniej. Wystarczy, by było ludzko i... ciekawie. A styl Kossakowskiej właśnie taki jest.
?Bramy Światłości? to fantasy drogi, przygody: większa część akcji skupia się na podróży Abadona z grupą Serady. Sprawiło to, że Gabriela, czy mojego ukochanego Razjela nie było w niej zbyt wiele, a większość postaci drugoplanowych raczej więcej na kartach powieści się nie pojawi, ale nie narzekam. Kolejne spotkanie ze Skrzydlatymi było jak najbardziej owocne.
Bo może i nie miałam Razjela, ale za to autorka postawiła na dwie inne, dość ciekawe, postacie. Przede wszystkim na Piołuna: ukochanego konia Abadona, który jeszcze nigdy nie odgrywał aż tak ważnej roli. A to bardzo ciepła postać, która chwilami potrafi przerazić swoimi absurdalnymi myślami (które dla niej są oczywistością), by chwilę później rzec coś w zadziwiająco mądrego. W ogóle, mam wrażenie, że Kossakowska niezwykle ciepło opisuje wszystkie zwierzęta będące związane z jej postaciami, nie ważne, czy są to koty, czy mantikory.
Druga postać, Serada, to dość typowy charakter: podróżniczka, pragnąca poznać świat jak najlepiej. Opisać go, dotknąć, zobaczyć, poczuć. I mimo, że nie ma w niej niemal nic zaskakującego to siła jej charakteru ma w sobie coś przyciągającego.
Nie chcę zbyt wiele zdradzać co do treści, ale fanom naszego kochanego Niosącego Światło, czy też Lampki, zwanego Lucyferem niosę dobrą nowinę: pan romantyczny buntownik w tej części również występuje i jak zawsze, musi wtrącić do swojej sprawy trzy grosze. Wydaje mi się jednak, że jego wątek zostanie bardziej rozwinięty w kolejnych tomach.
Na koniec muszę dodać kilka słów dotyczących samego wydania. Choć okładka nie do końca mi się podoba (jak z resztą prawie każda z tej serii) to ilustracje wewnątrz są niezwykle klimatyczne, co naprawdę zasługuje na uznanie.

?Zastępy anielskie? polubiłam już jakiś czas temu i nie mam zamiaru przestać. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom ?Bram Światłości?, a wszystkich innych zachęcam do czytania, bo to jest po prostu bardzo przyjemna przygoda.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 14-01-2017 16:10

Jasność powraca... lecz czy na pewno?

Wielki powrót cyklu "Zastępy Anielskie"! Maja Lidia Kossakowska powraca w świat aniołów, diabłów, demonów, Jasności, Głębi, intryg i zaskakującej, pięknej historii, która po sześciu długich latach doczekała się kontynuacji. Jestem oczarowany! Znakomita książka. Fantasy pełną gębą, i to W TAKIM wydaniu!... Musicie to przeczytać!

Pan odszedł... Biały Tron stoi pusty, regentem Królestwa jest Gabriel, próbujący nad wszystkim panować wraz z innymi Świetlistymi. Sereda, podróżniczka, w czasie jednej z wypraw doznaje objawienia, które daje przypuszczenie, że Pan mógł powrócić... i znajduje się w odległych krainach... lecz czy na pewno tak jest? Dla dobra wszystkich trzeba to sprawdzić. Gabriel decyduje, że wyruszy kolejna wyprawa. Pod dowództwem Daimona, Abaddona, Anioła Zaglady, Tańczącego Na Zgliszczach wraz ze swa Gwiazdą Zagłady... Sytuację komplikuje jednak fakt, że krucha równowaga między Królestwem, a Głębią zostaje zachwiana - na wieść o powrocie Pana piekielny tron opuszcza Lucyfer, który podążając śladem wyprawy pragnie raz jeszcze stanąć przed obliczem Pana i raz jeszcze spróbować wszystko sobie z Nim wyjaśnić... Piekłu grozi wojna domowa, której skutki mogą dosięgnąć również Królestwo...

Kossakowska to niekwestionowana królowa wyobraźni... to, co wyczynia w tej książce jest po prostu wspaniałe. Nie wiem, czy można w bardziej fascynujący sposób opowiedzieć historię piekła, nieba, a w tym przypadku jeszcze zaczerpnąć co nieco z hinduizmu, dodać szczyptę fantazji i snuć niesamowitą opowieść wyprawy poza znanymi śmiertelnikom wymiarami... Genialna książka!

Bohaterowie też nie najgorsi ;) ... Stare dranie... Brakowało mi ich. Anioły, a jednak w głębi siebie prawdziwe wcielone diabły... snujące intrygi, bezwzględne, nie znające litości, a jednak pełne uczuć, żalu, rozpaczy nad samymi sobą i tym, czym się stali. Świetne kreacje. Wciągające nie mniej niż sama fabuła.

Ta lektura to idealne wejście w nowy, 2017 rok. Życzyłbym sobie, żeby każda książka w tym roku była tak świetna, jak ta. Jeśli tak będzie, to ten rok będzie zaiste wspaniały!
Gorąco polecam! Tę książkę po prostu trzeba przeczytać! A dla fanów fantastyki (i to nie tylko rodzimej) jest to pozycja po prostu obowiązkowa.

Serdecznie dziękuję Fabryce Słów za przedpremierowy egzemplarz - przeczytanie tej książki przed oficjalną premierą to była prawdziwa, niekłamana przyjemność. Dziękuję!

...

Czy recenzja była pomocna?

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 12-01-2017 12:34

Pan odszedł, jednak Królestwo nadal trwa. Kiedy pojawia się ślad mocy Pana, zostaje zorganizowana wyprawa do niezbadanych Stref Poza Czasem. W podróż wyrusza Daimon, niegdyś wyrzutek, a teraz przyzwoity Świetlisty. Towarzyszyć mu będzie podróżniczka, uczona i twarda Świetlista, która odkryła miejsce pobytu Pana. Szalona wyprawa, liczne intrygi i niejeden zwrot akcji, zapewnią Wam niezapomnianą przygodę.

?Bramy światłości? to piąty tom serii ?Zastępy Anielskie?, jednak wielu z Was nie czytało poprzednich części, więc zapewniam, że powieść można czytać bez znajomości poprzednich książek. Oczywiście szybko wyczułam zaszłości między bohaterami, niemniej jednak nie mają one wpływu na toczące się wydarzenia. Moja ocena bohaterów opiera się tylko na tym tomie i jestem pozytywnie zaskoczona, zarówno postaciami, jak i światem przedstawionym.

Autorka wykreowała świat barwny oraz niezwykle intensywny i całkowicie odbiegający od mojego wyobrażenia. Skrzydlaci bohaterowie nie wzdychają i nie wyśpiewują pieśni pochwalnych, choć znając już postacie, ta wizja ogromnie mnie bawi. Świetliści lubią sobie wypić, zabawić się i urządzić niejedną burdę. Dodatkowo świat zamieszkują przedziwne istoty, które niejednokrotnie zaskakują czytelnika.

Narracja jest trzecioosobowa, dzięki czemu czytelnik jest świadkiem wielu ciekawych zdarzeń i posiada wiedzę większą niż bohaterowie. Najbardziej zainteresowała mnie sama wyprawa i burzliwe oraz napięte relację między Daimonem, a Seredą. Wszystkie pozostałe wątki, knowania i liczne intrygi doskonale dopełniają powieść.

Początkowo trudność sprawiały mi imiona bohaterów, ponieważ liczne przydomki okazały się dezorientujące. Było to dla mnie małą niedogodnością, z którą szybko się uporałam i całkowicie dałam się pochłonąć lekturze. Maja Lidia Kossakowska ma doskonały styl i lekkie pióro. Liczne opisy, czy też rozległe przemyślenia bohaterów, zostały napisane pięknym, czasami wręcz poetyckim językiem i zapewniam, że książkę czyta się doskonale. Akcja nie jest zawrotna, lecz spektakularne walki i cięte dialogi nie pozwalają się nudzić.

?Bramy Światłości? to moje pierwsze spotkanie z autorką i już wiem, że nie ostatnie. Powieść polecam wszystkim fanom fantastyki, pełnokrwistych postaci oraz tym, którzy lubią zjawiskowe walki. Świetnie napisana!

5-/6

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?