Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Bogowie Maorysów

książka

Wydawnictwo Sonia Draga
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nowa Zelandia, 1899 r. Kevin, syn Lizzie i Michaela, wyrusza jako lekarz sztabowy na wojnę burską do Afryki. Dla Roberty, zakochanej w nim młodej dziewczyny, to poważny cios, ale decyduje się odważnie walczyć o ich wspólne szczęście.
Także Atamarie, córka Matariki, staje przed wielkim wyzwaniem: jako jedyna kobieta zaczyna studia na wydziale nauk inżynieryjnych na uniwersytecie.

Od dzieciństwa fascynują ją latawce Maorysów. I to właśnie dzięki swojej pasji
poznaje pioniera lotnictwa Richarda Pearse`a


Tytuł oryginału:
DIE TRANEN DER MAORI-GOTTIN

Tłumaczenie:
Anna Makowiecka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Sonia Draga
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 23.11.2015

RECENZJE - książki - Bogowie Maorysów

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 3-03-2016 09:22

Sarah Lark, podczas swoich licznych podróży do Nowej Zelandii, gdy pracowała jako przewodnik turystyczny, zafascynowała się tym krajem, do tego stopnia, że poświęciła wiele czasu, badając historię tego obszaru, obyczaje i folklor.
Swoje fascynacje, zawarła w takich książkach, jak:
Pieśni Maorysów, Krzyk Maorysów, czy Kobiety Maorysów.
Bogowie Maorysów, to kolejny tom tegoż cyklu. jednak zagłębiając się w lekturę, uznałem, że nie trzeba znać wcześniejszych części, aby czerpać doznania z tej.

Cała historia opiera się na losach kilku osób, które są ze sobą w jakiś sposób połączone.
Kevin, wyrusza na wojnę burską do Afryki, zostawiając w kraju swoją dziewczynę.
Roberta, mimo, że jest załamana jego decyzją, postanawia się nie poddawać i walczyć o swoje szczęście.
Atamarie, rozpoczyna studia na wydziale nauk inżynieryjnych jako jedyna kobieta.Dodajmy, że jest rok 1899, powstają pierwsze ruchy emancypacji kobiet.Poznajemy również pioniera lotnictwa Richarda Pearsa, który na długo przed braćmi Wright, szybował nad równinami Nowej Zelandii.

Wspaniała książka, jednak myliłby się ktoś, kto chciałby przypisać ją do konkretnego nurtu, w literaturze.
Nie jest to romans, choć wątek miłosny odgrywa tu duża rolę.
Przede wszystkim jest to historia o ludziach, o ich pasjach, o walce z przeciwnościami losu, o ich dążeniu do celu.
Jest to także opowieść o ludzie, który mimo szykan ze strony białych osadników, przetrwał i nadal kultywuje swoje tradycje i wierzenia, na ziemiach, które zagrabione przez przybyłych, nadal należą do nich.
Świetnie napisana, pełna jakiegoś wewnętrznego uroku.Jestem na tak.

Olgka

ilość recenzji:1

brak oceny 11-01-2016 00:00

Ujmująca powieść, którą czyta się z zapartym tchem. Zdecydowanie niemiałka i nieopierająca się na banalnych romansach bazujących na spłaszczonych ludzkich emocjach. Za to z pewnością ludzka, bardzo naturalna i jednocześnie w pewien sposób zwykła ? prosta na tyle, że staje się już od pierwszych stron realistyczna i taka, że bezwarunkowo możemy w nią wierzyć. Dlatego jest tak piękna.