Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Bogini tańca (twarda)

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Niezwykły portret kobiety, która daleko wyprzedziła swoje czasy.

Bronisława Niżyńska dorastała w cieniu brata. Choć oboje byli cudownymi dziećmi baletu, to jego okrzyknięto legendą. To jego nazywano "Bogiem tańca". Bronia godziła się na bycie "tą drugą". Jednak do czasu...

"Bogini tańca" to wyjątkowa opowieść o kobiecie, która dotarła na szczyt wbrew wszystkiemu i wszystkim. Na zdominowanej przez mężczyzn scenie osiągnęła pozycję, o jakiej inni mogli tylko marzyć. Jednak najtrudniejsze role odgrywa się czasem nie na scenie, a w życiu...

Ewa Stachniak, autorka bestsellerowej powieści "Katarzyna Wielka. Gra o władzę", w swojej najnowszej książce przedstawia sylwetkę kobiety, która daleko wyprzedziła swoje czasy, a mimo to została niemal zapomniana. Na kartach Bogini tańca Niżyńska ożywa jako wybitna artystka, ale też kobieta z krwi i kości - niezwykła, inspirująca, zarażająca pasją.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 24.05.2017

RECENZJE - książki - Bogini tańca

4.7/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Zdzisław Ruszkowski

ilość recenzji:39

brak oceny 31-10-2017 12:09

Ewa Stachniak ?Bogini tańca? Jest to interesująca i dobrze napisana opowieść o Bronisławie Niżyńskiej, wybitnej artystce baletowej, rosyjskiej tancerce i choreograf pochodzenia polskiego. Bronisława Niżyńska wzrastała zawsze w cieniu innych, podobno lepszych artystów, mężczyzn.Pochodząca z rodziny artystycznej, jej ojciec Tomasz był tancerzem, matka Eleonora tancerką, brat Wacław ?Bogiem tańca? główna bohaterka Bronisława Niżyńska dzięki heroicznym wysiłkom i ogromnej sile woli wspięła się na wyżyny sukcesu, o którym marzyła od dziecka. ?Bogini tańca? jest to relacja o ciężkiej pracy, pokonywaniu przeszkód i trudach życia głównej bohaterki Bronisławy Niżyńskiej w warunkach wojny domowej carskiej Rosji. Poznajemy skomplikowane losy rodziny, głośne romanse, skandale towarzyskie i wielkie miłości. Autorka opisuje codzienne rytuały prowadzące do osiągnięcia najlepszej formy dla tancerzy, życie i rodzinę zwyczajnych ludzi a jednocześnie artystów Postaci przedstawione w książce są bardzo realistycznie, oprócz Bronisławy Niżyńskiej na szczególną uwagę zasługuje postać jej matki Eleonory Niżyńskiej, która po zakończeniu kariery baletowej ze szczególnym oddaniem wzięła na swoje barki troski związane z dbaniem o rodzinę oraz trudy związane z rozwojem karier artystycznych swoich dzieci. Książkę wydało Wydawnictwo Znak Literanova. Polecam, Zdzisław Ruszkowski.

Lisica

ilość recenzji:15

brak oceny 10-06-2017 07:59

Wacław Niżyński - to nazwisko jest powszechnie znane. Wiemy, że był bogiem baletu, wybitnym, niesłychanie zdolnym tancerzem doskonałym, który do dziś jest stawiany za wzór wyrazu ekspresji, techniki i wczuwania się w rolę na scenie.
Bronisława Niżyńska - jest postacią równie utalentowana, lecz całe swoje życie stała w cieniu swojego wybitnego brata, zawsze była tą drugą. Na scenie zdominowanej przez mężczyzn, musiała włożyć wiele wysiłku by zostać zauważoną. I właśnie jej sylwetkę przybliża nam Ewa Stachniak w książce pt.: ?Bogini tańca?.

Świat przedstawiony przez autorkę daje nam możliwość przyglądnięcia się temu, jak żyli wybitni tancerze, jak ciężka była ich praca i ile trudu wkładali w to, aby widzom wydawało się, że wszystko robią bez wysiłku, ot tak. Ich życie mimo blichtru, splendoru i sławy wcale nie było usłane różami. Zapoznajemy się z mechanizmami rządzącymi baletem oraz z licznymi znakomitymi postaciami tamtejszych czasów (jak choćby Diagilew, Matylda Krzesińska, Olga Prieobrażeńska, Anna Pawłowa czy Tamara Karsawina). Możemy także przyjrzeć się tamtej epoce, życiu w czasach wojny, niepokojowi towarzyszącemu ludziom w tych niespokojnych czasach.

Bronisława, jako młodsza siostra, ciągle starała się udowadniać, że nie jest gorsza od swojego nieprzeciętnie zdolnego brata. Nie konkurowała z nim jednak, ale była jego podporą i podziwiała go. Jej pokora zadziwia. Dzieciństwo bez ojca, za to z matką, która dla rozwoju swych dzieci poświęciła całą siebie, nie było złe, ale jednak uczucie pustki miało duży wpływ na Bronisławę. Ambitna dziewczyna, która ćwiczyła z zaciętością godną pozazdroszczenia, zaczęła piąć się na szczyty sławy. Tańczyła na deskach najznakomitszych scen. Taniec był całym jej życiem. Podporządkowała mu wszystko, także życie prywatne, które momentami miało dramatyczny przebieg. Dzielnie stawiała czoło przeciwnościom, zapewne dzięki temu tak wiele osiągnęła w balecie (również jako scenarzystka). Przekonała się jednak, że najtrudniejszą walkę musi stoczyć nie na scenie, a w życiu, które nie zawsze układa się tak, jakbyśmy tego chcieli. Tu nie można wyuczyć się kroków, bo zależą one od tego, co aktualnie napotkamy w życiu, wzniesienie, kamień czy inne siły, które zdeterminują nasz ruch.

?Bogini tańca? to książka, która pokazuje, że ciężką pracą można spełniać swoje marzenia. Rozbudza w nas ciekawość, aby dowiadywać się i z innych źródeł na temat Bronisławy Niżyńskiej, ponieważ jej postać intryguje i zachwyca. Ewa Stachniak świetnie nakreśliła tę postać, książka jest interesująca również dla laików, którzy z baletem nie mają nic wspólnego.

Polecam serdecznie

ReniferCzyta.pl

ilość recenzji:12

brak oceny 13-05-2017 22:34

O książce
?Bogini tańca? to historia życia fantastycznej i utalentowanej kobiety Bronisławy Niżyńskiej. Broni urodziła się w ?tańczącej? rodzinie. Od najmłodszych lat nasiąkała atmosferą tańca, ćwiczeń i występów. Oprócz rodziców tańczy również jej brat, to on zyskuje większą sławę, Bronia długo zostaje w jego cieniu. Droga Broni do światowego sukcesu była trudna, bo jako artystka wybierała drogę pod prąd, nie godziła się na półśrodki, dążyła do doskonałości i realizacji własnej wizji i marzeń. Czasem wiele ją to kosztowało, bo życie nie oszczędzało jej.
Bronia to kobieta inspirująca, która udowadnia jak ważna w życiu jest pasja.

Książka ma ponad 500 stron, ale czyta się ją bardzo szybko. Jest dobrze napisana, fabuła wciąga, całość nie jest przegadana, czy niepotrzebnie rozwleczona.

Dla mnie ciekawym aspektem książki było tło wydarzeń. Życie Broni przypadło w części na burzliwe czasy wojny, przez co dowiadujemy się jak wyglądało wtedy życie, z jakimi problemami borykali się codziennie ludzie.

Narracja
Historia jest opowiedziana z punktu widzenia Bronisławy Niżyńskiej. Bronia pokazuje nam swój świat od najmłodszych lat dziecinnych. Wplecione są również fragmenty dziennika, które początkowo mogą być dla czytelnika niejasne, ale z czasem wszystko poskłada się w jedną całość.


Fikcja czy prawda?
Bronisława Niżyńska i członkowie jej rodziny to osoby, które faktycznie istniały. Ewa Stachniak natrafiła na ?Early Memoirs? (?Wczesne wspomnienia?) Broni Niżyńskiej i historia tancerki wciągnęła ją. Na ostatnich stronach, w rozdziale Podziękowania możemy przeczytać:
?Zainspirowana tym fascynującym głosem, zagłębiłam się w kolekcję Bronisławy Niżyńskiej w Bibliotece Kongresu w Waszyngtonie - to istna skarbnica pamiętników, notatek choreograficznych, listów, zdjęć i albumów z recenzjami, wywiadami i programami teatralnymi. ?Bogini tańca? wyłoniła się z tych właśnie dokumentów i stała się literackim splotem faktów, fikcji i wyobraźni.


Dla kogo ta książka?
Z pewnością w pierwszej kolejności polecam tę książkę osobom, które pasjonują się tańcem. Ale absolutnie nie wykluczam osób takich jak ja, które wcześniej nie słyszały o Bronisławie Niżyńskiej. Myślę, że one również z przyjemnością przeczytają o ?Bogini tańca?.


O autorce
Ewa Stachniak to autorka dobrze przyjętej przez czytelników powieści ?Katarzyna Wielka. Gra o władzę?.

Podsumowanie
?Bogini tańca? to książka, którą mogę polecić - tak po prostu :-) Ma wszystko, czego potrzebuje książka, żeby dobrze się ją czytało: ciekawą bohaterkę, która ma pasję, ale jej życie nie jest cukierkowe, a do tego jest dobrze napisana i nieprzegadana. Myślę, że nie będziecie żałować chwil spędzonych z ?Boginią tańca?.

Cienie poza światłami...

ilość recenzji:1

brak oceny 22-04-2017 10:58

Świat baletu to środowisko zamknięte, bardzo trudne i rządzące się specyficznymi prawami. Scena to tylko piękny, upragniony moment, mgnienie blasku, chwila zachwytu, a wokoło cień. Ciężka praca, mordercze ćwiczenia. Tu sam talent nie wystarczy. I jest jeszcze czas, który zdziera z ciała kolejne zasłony i nie każdemu go wystarcza na to umowne, wyczekane ?pięć minut? sławy.
Kultura masowa omija balet bo za trudny, ale mimo wszystko większość ludzi zdaje sobie sprawę kim byli Diagilew, Niżyński, Isadora Duncan, Matylda Krzesińska czy ?La Nijinska?.
Świat można opowiadać na wiele sposobów, słowem, kształtem, barwą czy gestem. Są i tacy, którzy świat opowiadają tańcem za pomocą jedynego instrumentu jaki posiadają - doskonale wyćwiczonego i cudownie giętkiego ciała. Bronisława Niżyńska ?La Nijinska? jak nazywali ją Francuzi urodziła się w rodzinie dwojga tancerzy i od dziecka pragnęła tańczyć tak jak i jej starszy o dwa lata brat Wacław. Ich matka wszystko podporządkowała temu by dzieci miały jak najlepsze wykształcenie w tym kierunku. Dla nich poświeciła wszystko. Jak to w tym zawodzie bywa już samo ich urodzenie było nie lada poświęceniem.
Bronisława zawsze żyła trochę w cieniu brata, którego talent powalił na kolana pół Europy i odmienił postrzeganie roli tancerza w balecie. Żyła aby tańczyć nawet wtedy, kiedy pierwsza wojna światowa podpaliła Europę, a rewolucja październikowa Rosję. Żyła pomiędzy światami na pograniczu kultur - była Polką z serca i pochodzenia, ale Rosjanką z wychowania i życiowych wyborów, była też wielką osobowością, kimś kto żyje na scenie i dla sceny, ale musi jeść, spać i walczyć o przetrwanie.
Jej życie to opowieść niezwykła, opowieść o wytrwałości, miłości poświeceniu i pokonywaniu trudności.
Ewa Stachniak swoją powieść zaczyna niejako od końca. Jest październik 1939 roku, Niżyńska z córką płyną statkiem do Stanów. Trwa wojna... Bronisława otwiera notes i zaczyna pisać.
Po chwili zaczynamy poznawać jej życie od samego początku. Dziwne, smutne, ciekawe i tragiczne. Poznajemy dzieje jej rodziny, jej drogę do baletu, historię obu braci i nieobecnego ojca. Powoli pojawiają się wielkie sławy, które towarzyszyły tancerzom w ich artystycznej drodze, poznajemy ich cierpienie, walkę, kontuzje... Miłości.
Tancerz za chwilę chwały na scenie płaci bardzo wysoką cenę choć tego nie widać. To nie tylko ból, pot i łzy, to o wiele więcej. Rozdarte dusze, potargane losy, rozbite rodziny, a czasami coś jeszcze ? utracony umysł. (Historia Wacława Niżyńskiego i jego choroba przewija się poprzez całą powieść, choć nie do końca wiadomo czym była i co ją spowodowało). Ta książka bardzo pięknie to uświadamia nam wszystkim wpatrzonym w światła sceny, a zapominającym o cieniach, które gromadzą się poza tymi światłami.
Przecudnie napisana książka! Opowieść się wije, zatacza kręgi, wiruje, wraca do początku, czasami wyrywa się mocno do przodu, pokazuje jakąś chwilę, zdarzenie, moment, wtrąca delikatna aluzję do przyszłości, po to by potem znów wrócić do podstawowego biegu narracji i pozostawić czytelnika w osłupieniu i oczekiwaniu na to co nastąpi. Nie znam się na balecie, choć bardzo tego żałuję, ale czytając miałam wrażenie, że ta narracja to jakby literacki odpowiednik tańca.
Jestem wprost zachwycona. Dawno nie czytałam czegoś równie mocnego. To niesamowite jak autorka zwykłą bądź co bądź biografię potrafiła przedstawić w tak fascynującej formie. Książka spodoba się każdemu, nawet tym, którzy nie interesują się baletem. Zachęcam bardzo, bardzo!