SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Biuro Wszelkiego Pocieszenia. Ministerstwo absurdu

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Ilość stron 256

Opis produktu:

Orzeźwiająca wycieczka w krainę nonsensu, w oparach absurdu...
`Tu Biuro Wszelkiego Pocieszenia. Archeologowie odnaleźli ostatnio w internecie blog starożytnego Greka. Wykopano go w ruinach świątyni Apollina. Podejrzewają, że autor był webmasterem prowadzącym strony internetowe budowniczych świątyni, a w szczególności Iktinosa. Autora uważa się za wynalazcę greckiego profilu na Fejsbukulisie. Do prasy wyciekły już pierwsze analizy odkrytego bloga...`

`Tu Biuro Wszelkiego Pocieszenia` - ta zapowiedź elektryzuje wszystkich miłośników radiowej Trójki, a przede wszystkim audycji Urywki z Rozrywki. Wojciech Zimiński, wierny najlepszym tradycjom polskiej satyry literackiej, ze szczególnym uwzględnieniem Tuwima i Słonimskiego, w swoich krótkich felietonach z pełną powagą opowiada o przypadkach życia codziennego, przyprawionych szczyptą, a czasem wręcz wiadrem nonsensu. Ujawnia absurdy naszej rzeczywistości, z humorem i polotem komentuje bzdurne mody, dziwne nawyki i obyczaje. Jego teksty dotykają przeróżnych sfer: rozmów z pracownikami infolinii, noworocznego stanu nieważkości, wyborów do parlamentu czy kłopotów z odnalezieniem miejsca pochówku angielskiego króla Ryszarda III. Zawsze błyskotliwe, złośliwe i refleksyjne, stanowią doskonałą odtrutkę na codzienne kłopoty. Drugi tom felietonów z pewnością ucieszy wszystkich czytelników, którzy mieli przyjemność czytać tom poprzedni, a także tych, którzy po prostu lubią dobrą, inteligentną satyrę. Przyjemnie jest się pośmiać, także z samych siebie...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Ilość stron: 256
ISBN: 978-83-283-2617-0
Wprowadzono: 19.01.2017

Wojciech Zimiński - przeczytaj też

A koń w galopie nie śpiewa Książka 32,04 zł
Dodaj do koszyka
A koń w galopie nie śpiewa (twarda) Książka 33,99 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Biuro Wszelkiego Pocieszenia. Ministerstwo absurdu - Wojciech Zimiński

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 26-03-2017 19:14

Wojciech Zimiński jest zapewne niektórym z Was dobrze znany. To dziennikarz radiowej Trójki, którego usłyszeć możemy w audycjach ?Urywki z rozrywki?. Tym razem jednak przedstawię Wam fakty które autor zawarł w swojej książce.
Otóż kiedy tak czytałam tę książkę, to cały czas gdzieś z tyłu głowy wybrzmiewało mi pytanie dotyczące rodzaju żartów oraz tego jak na te żarty, satyry i nonsensy dnia codziennego, zareagują czytelnicy. Już na początku dowiemy się o tym jakie to ważne tematy podejmuje w naszym kraju prasa, lub portale informacyjne. Katastrofy i problemy dnia codziennego clebrytów i celebrytek to nieodłączny dodatek wszędzie, często już na pierwszych stronach. Problemy z botoksem, cellulitem lub pieniędzmi fascynują i interesują Polaków. Czy to są tematy, które naprawdę aż tak nas wciągają i interesują? Jest tutaj również wiele sytuacji, kiedy możemy pośmiać się nie tylko z siebie ale też z chorego systemu, który obowiązuje np. w sklepach. To wszystko owiane jest codziennością, tego co nas otacza i tego czym interesujemy się na co dzień, a co może nie zawsze jest nam aż w tak dobitny sposób uświadomione. Możecie być pewni, tutaj to uświadomienie odnajdziecie, ale nie w sposób krytykujący nasze zachowanie, lecz w sposób zabawny i satyryczny. Czasem sami nie jesteśmy świadomi tego jakie głupstwa popełniamy.
I tak jak już mówiłam, książka napisana w klimacie satyry i dobrej zabawy, nie ma na celu wyśmianie nas, lecz pośmianie się z nami z tego co każdy z nas chociaż jeden raz w życiu zrobił. Książkę czyta się szybko, a to za sprawą jej dogodnego formatu i ładnie sformatowanego tekstu. W środku znajdziemy także kilka rysunków, które zazwyczaj towarzyszą satyrze.
Warto po tę książkę sięgnąć, choćby po to, aby oderwać się od nudy i dnia codziennego, który nie przynosi ze sobą nic więcej niż tylko zwyczajową monotonię. Ta książka to wspaniały pomysł na umilenie sobie wieczorów, choćby za sprawą tego, że te opowieści i sytuacje opisane są krótko i zwięźle. Nie musimy dzięki temu czytać od razu wszystkiego na raz, lecz raz na jakiś czas zajrzeć do książki, która receptę ma na nudę doskonałą.
Polecamy, ...

Czy recenzja była pomocna?

Kto czyta - nie pyta

ilość recenzji:350

brak oceny 27-02-2017 19:07

Wojciecha Zimińskiego poznałam dzięki Szkłu kontaktowemu, emitowanemu na antenie TVN24. Już tam go lubiłam za poczucie humoru, inteligencję i dystans do rzeczywistości! Felietony zawarte w Biurze wszelkiego pocieszenia pozwoliły mi jednak poznać tego człowieka na nowo i przekonać się, że ma również talent do pisania felietonów.

Wbrew temu, czego się spodziewałam, autor raczej nie porusza politycznych tematów, więc bez względu na poglądy przeczytamy tę książkę z przyjemnością. Poczytamy tutaj o dyskusjach z pracownikami infolinii, problemach celebrytów, a nawet o problemach ze znalezieniem miejsca pochówku króla Ryszarda III. Książkę czyta się błyskawicznie i z szerokim uśmiechem na twarzy. Wszystko dzięki tytułowemu absurdowi i poczuciu humoru, które promieniuje z każdej strony.

Felietony są króciutkie, przejrzyste i przyjemne w odbiorze. Przeczytanie jednego zajmuje jakieś dwie minuty, więc książka spokojnie może być wieczornym uspokajaczem. Warto przy tym wspomnieć, że jest przejrzysta: co ciekawsze fragmenty są pisane pogrubioną czcionką, a każdy nowy felieton zaczyna się słowami ?TU BIURO WSZELKIEGO POCIESZENIA.

Polecam nie tylko sympatykom pana Zimińskiego, ale też wszystkim tym, którzy chcą świeżym spojrzeniem ocenić naszą polską rzeczywistość i zobaczyć ją w krzywym zwierciadle. Autor ma duży dystans do otaczającej nas rzeczywistości, ale jest też doskonałym obserwatorem i dostrzega to, z czego my sami mogliśmy nie zdawać sobie sprawy. Polecam każdemu, kto ma ochotę na chwilę relaksu i refleksji i przede wszystkim śmiechu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?