Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Bezsenność

książka

Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Gdy śni ci się zawsze ten sam sen... sen, który mimo że nie jest typowym koszmarem, nie pozwala ci spać, wyrywając nawet z najgłębszego snu... sen, który zaczyna rządzić całym twoim życiem.
Gdzie szukałbyś pomocy? Jak próbowałbyś go wyjaśnić? Czy potrafiłbyś przewidzieć, do czego doprowadzi próba jego wyjaśnienia? Czy umiałbyś domyślić się, do jakiego miejsca cię zaprowadzi?
A może odpowiedź na te pytania nie jest tak oczywista, jak moglibyśmy się spodziewać? Może to, co uważamy za wytwór naszej podświadomości, ma znacznie większe znaczenie, niż moglibyśmy się spodziewać?

Monika Siuda (ur. w 1980 r.) pochodzi ze Złocieńca. W 2013 r. zadebiutowała powieścią "Tajemnica Niny". W 2014 r. ukazał się pierwszy kryminał Siudy, "Dwudziesta szósta ofiara", stanowiący pierwszą część z cyklu powieści o detektywie Tomaszu. Kolejną książką z tej serii było "Wyznanie Agaty", z 2015 r. i, "Uprowadzone" z 2016 r.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.02.2017

RECENZJE - książki - Bezsenność

4.3/5 ( 11 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Maadziuulekx3

ilość recenzji:175

brak oceny 1-03-2017 18:51

Niepożądane wspomnienia tak trudno wymazać ze świadomości. Pomimo, że zostaną zakopane w najdalszych zakamarkach podświadomości, to któregoś dnia znajdą drogę, by przypomnieć o swoim istnieniu. Będą mącić, spędzać sen z powiek, usilnie niszczyć ułożony świat bohatera. Pozwolić im na dobre zawładnąć umysłem, czy na dobre tłumić wszystko w zarodku? A co, jeśli powtarzający się koszmar przeszłości, o której zapomniałaś, sprawia, że nie możesz normalnie funkcjonować z niewyspania? Bezsenność- strach przed kolejnym powrotem do strasznego wydarzenia.

Otrzymałam propozycję przeczytania książki pt.: Bezsenność. Zaintrygowała mnie nie tylko tajemniczym tytułem, ciekawą okładką, ale także interesującym opisem. Zapowiadał emocjonujący thriller psychologiczny, więc czemu nie? Warto się chyba w nim zagłębić? Przecież lubię bardzo takie klimaty, gdzie strach trzyma w swoich szponach, adrenalina towarzyszy na każdym kroku, wydarzenia wbijają w fotel, a emocje wylewają się z każdej strony, by uderzyć w czytelnika z podwójną siłą. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do lektury, sądziłam, że wciągnie mnie w swoją opowieść, zapewni mi niezapomniane wrażenia. I tak było, przez jakiś czas. Później niestety wszystko się posypało nad czym ubolewam, bo książka nie jest zła, ale spodziewałam się czegoś więcej, a nie przeciętnej powieści, którą czyta się od tak bez żadnych emocji.

Początek dobry, bezsenność, powtarzający się sen, zastanawianie się dlaczego to wszystko się dzieje, jaki to ma cel. Jednak z biegiem czasu historia zaczęła mnie nużyć, usypiać. Zero działania, akcji, emocji. W pewnym momencie lektura tak mnie zaczęła denerwować, męczyć niepotrzebnymi wątkami, które się ciągnęły, że książkę odłożyłam na półkę, szczędząc sobie niepotrzebnych emocji i czasu, który mogłabym poświęcić na lepszą opowieść, która od początku do końca będzie mnie trzymać w szponach niewiedzy, wciąż rozwijającej się akcji, adrenaliny. W tej w lekturze zabrakło mi tych elementów. Śmierć, hipnoza, chęć poznania prawdy ani razu mnie nie zaskoczyły, nie podniosły ciśnienia. No po prostu nic, jakby wszystko spłynęło po mnie jak po kaczce. Nie tego oczekiwałam. Chciałam wejść w podświadomość bohaterki, poznać jej myśli, przeżycia, doznania. Stać się z nią częścią, jednak w tej opowieści czułam opór. Nie potrafiłam się zgrać z postacią. Stałam tak na uboczu, obserwując ze skwaszoną miną poczynania bohaterów jakich przedstawiła mi autorka.

Powieść czyta się dobrze i szybko. Pomysł przedstawienia historii też uważam za plus, ale spodziewałam się o wiele więcej. Chwilach, kiedy coś się działo, dla mnie nie miały dużego znaczenia, od tak zostało napisane, by coś wnieść do fabuły. Kreska zainteresowania wzrosła minimalnie, by zaraz opaść nie wzbudzając żadnych ciekawych emocji. Emocje przyszły i zaraz odeszły. A ja potrzebuję dreszczyku emocji, głębokiej analizy psychologicznej głównego bohatera, dlaczego dzieje się tak a nie inaczej. A tutaj wszystko było dla mnie takie obojętne, bez polotu, jakiegokolwiek pazura, który wbiłby się we mnie nie pozwalając oderwać się od lektury.

Kolejne rozdziały pochłania się szybko, bo są nadzwyczaj krótkie, do tego mieszanie się teraźniejszości z przeszłością też jest ciekawe, jednak opowieść nie zachwyciła mnie tak, jak tego oczekiwałam. Nastawiłam się na arcydzieło, na historię inną od pozostałych, która zachwyci mnie pod każdym względem. Niestety tak wcale nie było, odebrała mi tylko chęci na zagłębianie się dalej. Odpuściłam sobie czytanie po połowie. Sądziłam, że jeszcze mnie czymś zachwyci, urzeknie. Niestety nie doczekałam się tego, pomimo, że lekturę czytałam grubo tydzień w chwilach wolnych od zajęć, lub podczas przerw. Kierowana ciekawością spojrzałam na ostatnią stronę i nie spodziewałam się takiego zakończenia, więc nie żałuje, że w takim momencie zakończyłam moją przygodę z czytaniem tej pozycji.