SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Aż do dziś

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo LINIA
Oprawa miękka
Liczba stron 244
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Kat jest nastolatką od dzieciństwa wykorzystywaną seksualnie przez Grega, bliskiego przyjaciela rodziny. Żyje więc z sekretem, którego chciałaby się pozbyć, ale nie ma odwagi go wyjawić. Greg jest zręcznym manipulatorem - wmówił jej, że jeśli ona opowie o wszystkim rodzicom, nikt jej nie uwierzy.
Lęk, poczucie winy i bezsilność sprawiają, że Kate coraz gorzej radzi sobie w relacjach z rodzicami, młodszą siostrą i przyjaciółmi. Jest coraz bardziej samotna. Żeby nie zwariować, opisuje całą historię w swoim pamiętniku. Ale pewnego dnia zeszyt z jej zapiskami znika.
Czy ktoś poznał jej tajemnicę? Czy Kat odważy się oskarżyć swojego prześladowcę? Czy rodzina stanie po jej stronie?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży
Wydawnictwo: LINIA
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x200
Liczba stron: 244
Wprowadzono: 11.07.2017

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Aż do dziś - Pam Fluttert

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 16 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 1-08-2017 22:35

?To takie piękne określenie. Nie jestem już ofiarą, jestem ?osobą, która zdołała się ocalić?. Będę walczyć i się ocalę?

Szczęśliwym trafem rzuciła mi się w oczy, gdy przeglądałam sieć w poszukiwaniu książek o tematyce wykorzystywania seksualnego. Tę subtelną i prostą okładkę uważam za strzał w dziesiątkę. Jest idealnym obramowaniem tej delikatnej i życiowej powieści.

??mają władzę tak długo, jak dziecko siedzi cicho. Ale tak naprawdę władzę ma dziecko. Gdy wyjawi sekret, zyskuje władzę nad swoim życiem i życiem swojego prześladowcy?

Po opisie z tyłu okładki dowiadujemy się, że książka dotyczy nastoletniej Kat, która już od najmłodszych lat jest wykorzystywana seksualnie przez Grega, bliskiego przyjaciela rodziny. Osoba, która z założenia powinna chcieć dobra córki swojego najlepszego przyjaciela, w rzeczywistości wyrządza jej krzywdę. Greg stwarza pozory dobrego i opiekuńczego wujka, oraz kochającego i oddanego męża. Skutecznie podszedł i obałamucił niewinną dziewczynkę, która uważała go za idealnego tatę. Zaniedbywana przez ojca na rzecz swojego rodzeństwa, łatwo wpadła w sidła czarującego mężczyzny.

?Do naszego dzisiaj ? szepczę do Scotta?

Podczas czytania nieraz nasuwała mi się na myśl ?Czemu ona nikomu o tym nie powie, przecież to takie proste, gdy wie się, że coś, co się dzieje nie jest właściwe?. Zadawałam sobie to pytanie kilkakrotnie i ilekroć przyszło mi na myśl, to przypominałam sobie o sytuacji, w której sama się znalazłam. W jednej sekundzie zostałam całkowicie sparaliżowana, gdy mężczyzna siedzący obok mnie w autobusie, zaczął się przy mnie dotykać. Dzięki tej sytuacji jestem w stanie zrozumieć bierną postawę Katrine wobec tego co się działo. Zbitej z tropu i zaszantażowanej dziewczynie naprawdę trudno by było podjąć się jakichś kroków, które stanowiłyby przyznanie się przed samą sobą do tego co się dzieje, a co wydaje się być nierealne, gdy nie powiemy tego głośno.

Jak łatwo jest zdobyć nad nami władzę, gdy jakaś osoba postąpi tak nieoczekiwanie, jakby nam nawet przez myśl nie przeszło. Kiedyś myślałam, że ja w takiej sytuacji na pewno bym nie była taka głupia, żeby dać się wykorzystywać. Rzeczywistość okazała się jednak daleka od oczekiwań. Nawet na nagabywanie w komunikacji miejskiej, z powodu paraliżującego wstydu ciężko było mi jakkolwiek zareagować . Co było niczym w porównaniu do tego, z czym musiała się mierzyć główna bohaterka. Tak, wiem. Kat istnieje jedynie dzięki słowom spisanym na kartkach, ale na świecie jest mnóstwo właśnie takich ?Katrine?, które są jak najbardziej realne. Nie oceniajmy ich zbyt pochopnie, nie okrzykujmy głupimi i słabymi, bo wbrew pozorom one są silniejsze, niż śmiemy przypuszczać.

Jak byśmy się czuli z myślą , że swojego oprawcę możemy spotkać w każdej chwili i to w miejscu, które z reguły kojarzy się z bezpieczeństwem? Dom w przypadku Kat, nie jest azylem. Możemy tylko przypuszczać, ale i do tych przypuszczeń nie przywiązujmy zbytniej wagi. Może się okazać, że w jeden sekundzie prysną, jak bańka mydlana.

Recenzja również na blogu:

http://czytaczyk.blogspot.com/2017/08/tytuoryginalny-until-today.html

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?