SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Autoportret z samowarem

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Melanż
Data wydania 2015
Oprawa miękka
Ilość stron 528

Opis produktu:

Znany autor powieści kryminalnych na tropie jednej z największych zagadek pierwszej połowy XX wieku.
W trakcie czytania tej książki trzeba zachować ostrożność - powieściowa akcja może wciągnąć jak nurt rwącej rzeki i zmusić do lektury jednym tchem.
Leszek Bugajski

Wiosna 1938 roku. Antek przygotowuje się do matury w II Liceum Ogólnokształcącym imienia Stefana Batorego w Warszawie. Nie wie jeszcze, jaki kierunek studiów wybrać, choć wiele osób przekonuje go, że ma talent aktorski.

Pewnego dnia Antek wraz z kolegami postanawia odwiedzić dom schadzek. Niestety, na podejrzany przybytek rozkoszy ma miejsce nalot policji, co pociąga za sobą szereg nieprzyjemnych konsekwencji. Od tej chwili w życiu bohatera zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Jego ojciec zostaje aresztowany pod zarzutem działalności antypaństwowej, a sąsiedzi z kamienicy przestają odpowiadać na pozdrowienia. Wreszcie ktoś uniemożliwia chłopcu wyjście na egzamin maturalny...

Komu zawinił skromny urzędnik i jego syn? By dotrzeć do prawdy, bohater będzie musiał zawrzeć sojusz z artystą-ekscentrykiem, Maksymilianem Winterem, w którym czytelnik z łatwością dostrzeże rysy pewnego znanego, polskiego twórcy. Wkrótce okaże się, że sprawa ma drugie, a nawet i trzecie dno, i jest konsekwencją wydarzeń, do których doszło ponad dwadzieścia lat wcześniej w Rosji ogarniętej gorączką rewolucji lutowej i październikowej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Melanż
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2015
Wymiary: 145x205
Ilość stron: 528
ISBN: 978-83-64378-13-3
Wprowadzono: 10.03.2015

RECENZJE - książki - Autoportret z samowarem - Krzysztof Beśka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Domi czyta

ilość recenzji:83

brak oceny 1-05-2017 10:10

...

?Dokładnie w tym samym momencie, gdy dyżurny ruchu podnosił w górę rękę z zielono-białym lizakiem, kilkanaście wiorst dalej, w jednym z pokoi na ostatnim piętrze budynku koszar doborowego pułku lejbgwardii, który zaczął rewolucję, ręka malarza składała podpis na dopiero co pokrytym pastelami arkuszu papieru. Namalowana postać ubrana była w zielony, wojskowy szynel i miała gładko zaczesane do góry włosy. Spod ściągniętych brwi patrzyły przenikliwe oczy. Usta były zaciśnięte w wąską kreskę, policzki sprawiały wrażenie zapadniętych, a czoło pokrywały jaskrawożółte plamy. Po prawej stronie w tle widniał samowar z czajniczkiem. Z tego też prostego powodu twórca nazwał swoje dzieło Autoportretem z samowarem.? ? fragment książki.

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Melanż miałam niewysłowioną przyjemność zapoznać się z prozą Krzysztofa Beśki ? pisarza, dziennikarza, twórcy piosenek i słuchowisk radiowych, który, jak można wyczytać z notki biograficznej, z wyboru związany jest z Warszawą. I to właśnie w Warszawie u progu II Wojny Światowej w przeważającej części toczy się akcja wydanej w 2015 powieści ?Autoportret z samowarem? ? wartko i pasjonująco napisanej historii, w której wątki sensacyjno-przygodowe i szpiegowskie przeplatają się z tymi historycznymi i obyczajowymi.

Spod pióra Beśki wyszedł sympatyczny bohater Antek (co ciekawe, jego nazwisko nie pada w książce ani raz), którego poznajemy niemalże w przeddzień egzaminów maturalnych. Absolwent Liceum im. Batorego sam jeszcze nie wie, co począć ze swoimi życiem, kiedy już będzie dzierżył w rękach świadectwo dojrzałości, świadczące o tej dojrzałości jedynie w teorii. Bo realnie dorosnąć Antek będzie musiał bardzo szybko, skoro jego ukochany ojciec zostaje zatrzymany pod zarzutem wrogiej antypaństwowej działalności komunistycznej. Z dnia na dzień młody człowiek zostaje w pewnym sensie sierotą (matka nie żyje, ojciec w więzieniu skazany na osiem lat pozbawienia wolności), pozbawionym dotychczasowego parasola ochronnego, a jednocześnie staje się główną postacią wydarzeń, które niejedną osobę wpędziłby do grobu, a przynajmniej pozbawiły pełni władz umysłowych.

Bo oto nasz Antoni jest uczestnikiem burzliwych wypadków ? od policyjnych szamotanin, przez spektakularne ucieczki warszawskiej bandyterce, po teatralne występy i miłosne podboje, u podstaw których leżą, imponujące płci pięknej honorową postawą i bohaterstwem, wyczyny młodego mężczyzny. Na uwagę zasługuje fakt, że Antek po mistrzowsku opanował sztukę wpadania w tarapaty i jednoczesnego wychodzenia z nich, spadając niczym kot na cztery łapy. Nie bez znaczenia są tutaj pojawiające się na jego drodze życzliwe osoby, na które zawsze może liczyć, a przynajmniej takie przekonanie towarzyszy mu do pewnego momentu? Kiedy na drodze Antka po raz pierwszy pojawia się ekscentryczny malarz, a jak się później okazuje również dramaturg, Maksymilian Winter (wzorowany na Stanisławie Ignacym Witkiewiczu), chłopak nie jest jeszcze świadomy, jak ważną rolę odegra ta postać w jego życiu oraz w jakich okolicznościach zapozna się z tytułowym ?Autoportretem?. Aktorskie i malarskie talenty również będą służyć Antoniemu pomocą, ułatwiając mu pokonywanie kolejnych przeszkód, które obmyślił dla niego autor powieści.

?Autoportret z samowarem? jest powieścią bardzo dopracowaną w szczegółach i imponująco spójną, zarówno jeśli chodzi o główny wątek sensacyjno-szpiegowski, jak i o zarysowane tło historyczne. Nie sposób jest nudzić się przy jej lekturze, a czytelnik angażuje się w nią w każdym calu, mając nieodpartą chęć bezustannego czytania, nawet w momentach kiedy tempo akcji nieco zwalnia. Świadomość, że jest to dopiero pierwsza z trzech części perypetii młodego warszawiaka przepełnia mnie ogromną radością, ponieważ zakończenie tomu pierwszego automatycznie prowokuje do sięgnięcia po tom kolejny. Ech Antek, Antek? Coś czuję, że będziesz musiał stawić czoła jeszcze niejednemu oprychowi czy rosyjskiemu sołdatowi, a przecież przed Tobą najtrudniejsze czasy wojennej zawieruchy.

Serdecznie zachęcam Was do lektury tej książki, a przynajmniej do wpisania jest na listę pozycji do przeczytania w najbliższym czasie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?