Aorta

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Podziemny Pruszków i pierwsza część trylogii noir.

Na jednym z pruszkowskich osiedli znaleziono kobiece zwłoki z wyłupionymi oczami. Nowa sprawa to szansa na rehabilitację komisarza Bysia. W miarę rozwoju śledztwa okazuje się, że brutalne morderstwo to wierzchołek góry lodowej, a wszystkie tropy prowadzą do szarej eminencji Pruszkowa. Czy Byś jest na tyle zdeterminowany, by wypowiedzieć wojnę groźnemu człowiekowi?

`Dawno temu nie czytałam tak dobrego polskiego kryminału. Panie Szczygielski - proszę o kontynuację!`
Katarzyna Bonda

Bartosz Szczygielski - recenzent i autor opowiadań. Dwukrotny laureat w konkursie na opowiadanie organizowanym w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Debiutował w 2010 roku opowiadaniem w kwartalniku `QFant`. Swoje teksty publikował m.in. w magazynie `Tekstualia` oraz `Papermint`. Aorta to jego debiut powieściowy.

Więcej książek z serii Mroczna seria
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 27.09.2016

RECENZJE - książki - Aorta

4.7/5 ( 15 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Angela

ilość recenzji:77

20-01-2020 00:16

W Pruszkowie ekipa przeprowadzkowa znajduje w mieszkaniu zwłoki kobiety z wyłupionymi oczami. Komisarz Gabriel Byś z Komendy Stołecznej Policji ma wyjaśnić sprawę tego morderstwa. W trakcie śledztwa coraz bardziej zagłębia się w pruszkowski półświatek.
O fabule krótko, bo każde zagłębienie się w temat może prowadzić do spoilerów.
Powiem szczerze, że im więcej czytam, tym ciężej mnie zaskoczyć, szczególnie w gatunku kryminałów i thrillerów. Tym razem autorowi się to udało i biję się w pierś, że dopiero teraz sięgnęłam po twórczość Bartosza Szczygielskiego. To wyjątkowo dobrze przygotowana merytorycznie książka, bez niedociągnięć i niepotrzebnych wątków. Nie doszukałam się w niej nawet literówek! Dopracowane szczegóły mają dla czytelnika ogromne znaczenie, aby jak po nitce do kłębka dojść do rozwiązania całej sprawy. Bohaterowie mają swoje wady, problemy osobiste i przede wszystkim słabości, nikt nie jest tutaj wyidealizowanym superbohaterem. Przez to autor jawi się nam jako wnikliwy obserwator otaczającej nas rzeczywistości. Czytelnik znajdzie tu odpowiednia dawkę napięcia, brutalności i akcji. Aorta to nie tylko wciągający kryminał, ale również inteligentny obraz społeczeństwa i ludzkich wad. A zakończenie? Oczywiście zmusza nas do przeczytania kolejnej części.

Patrycja Trzcionkowska (Z książką)

ilość recenzji:7

brak oceny 19-01-2018 12:11

Aorta jest kryminalnym debiutem, bardzo zresztą udanym. Została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru 2017. Autor ma już pewne doświadczenie w pisaniu i może to sprawiło, że debiut wypadł naprawdę dobrze, a może po prostu sam talent. Jest dwukrotnym laureatem w konkursie na opowiadanie organizowanym w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminalnego we Wrocławiu. Jego teksty można znaleźć m.in. w magazynie ?Papermint? i ?Tekstualia?. Miałam chwilę zwątpienia gdy przeczytałam opis Aorty, nie wiedziałam czy fabuła nawiązująca do pruszkowskiej mafii przypadnie mi do gustu, ale jako fanka gatunku musiałam poznać pióro Bartosza Szczygielskiego i nie zawiodłam się.

Pruszków. Pewnego dnia dwóch tragarzy znajduje w mieszkaniu brutalnie okaleczone ciało kobiety. Sprawa trafia w ręce komisarza Gabriela Bysia z Komendy Stołecznej. Dla mężczyzny jest to szansa naprawienia ostatniej wpadki zawodowej. Brak dowodów utrudnia prowadzenie śledztwa. Niebawem na jaw wychodzą tajemnice Pruszkowa, sięgające znacznie głębiej.

Pisarz od razu rzuca czytelnika na głęboką wodę, nie pozwalając zaczerpnąć tchu. Poznajemy wielu bohaterów i wiele wątków w małym odstępie czasowym, a wszystko to dzieje się bardzo dynamicznie i z dużym rozmachem. Początkowo byłam trochę zdezorientowana natłokiem informacji, ale szybko wpadłam w rytm i zatraciłam się w przerażającej intrydze.

Nie bez przyczyny autor jako miejsce akcji wybrał Pruszków. Jest to istotny element, nadający powieści mrocznego klimatu i twardego charakteru. Legenda miasta okrytego złą sławą, ze względu na działającą na tym terenie w latach dziewięćdziesiątych mafię, wciąż żyje. Ważną cechą, mocno podkreśloną w książce jest upadek moralny bohaterów. Wyraziste i mocno zróżnicowane postacie sięgające dna idealnie wpasowały się w gęste otoczenie. Komisarz Gabriel Byś próbujący zmyć plamę na honorze. Policjantka, która straciła dziecko. Prostytutka wykorzystywana przez klientów z upodobaniami sadomasochistycznymi. Staruszka nadużywająca alkoholu. Wydawać by się mogło, że miasto zacisnęło pętle na szyi każdego z bohaterów, nie pozwalając im się uwolnić. Przemoc, haracz, porwania, prostytucja, wszystko w tej książce szokuje i mrozi krew w żyłach.

Bartosz Szczygielski posługuje się bardzo swobodnym i odważnym językiem. Nie jest to delikatna książka i nie każdemu przypadnie ona do gustu. Autor nie owija w bawełnę. Mówi otwarcie, złośliwie, ironicznie, a nawet wulgarnie, jednak nie przekracza przy tym granicy dobrego smaku. Cała fabuła jest dobrze skonstruowana i przemyślana. Aorta wzbudza wiele emocji, jest mocna, brutalna, podejmuje trudne tematy, podtrzymując napięcie od początku aż do zaskakującego i szokującego finału. Jest dowodem na to, że polska literatura ma się świetnie!

Kto czyta - nie pyta

ilość recenzji:350

brak oceny 3-02-2017 22:09

Tragarze znajdują swoją klientkę martwą w jej własnym mieszkaniu. Dziewczyna ma wyłupione oczy, a pokój dosłownie tonie we krwi. To jednak nie jest koniec niespodzianek! Mężczyźni odkrywają jej oko w dłoni bawiącego się w pokoju chłopczyka, który po śmierci matki nie jest w stanie wydusić z siebie nawet jednego słowa.

Po tak mocnym i dramatycznym początku obawiałam się spadku dynamizmu w akcji. Na szczęście niepotrzebnie się martwiłam, gdyż Bartosz Szczygielski utrzymał to napięcie aż do ostatniej strony. Dzieje się naprawdę dużo, a autor nie oszczędza swoich bohaterów.

Dawno nie czytałam tak mocnej książki... Aorta jest brutalna, realistyczna i bardzo męska. Nie mogłam znaleźć lepszego określenia, bo właśnie tak mi się najbardziej kojarzy: z mężczyznami, którzy nie bawią się w gierki, nie owijają w bawełnę, tylko działają. Dlatego książkę czytałam po trochu, żeby ochłonąć. Znajdą się jednak tacy, którzy przeczytają ją jednym tchem, bo fabuła intryguje już od pierwszych stron.

Były takie momenty, w których książka traciła dla mnie moc przyciągania. Mogło to wynikać z tego, że czasem musiałam od niej odpocząć, albo z małej ilości wątków obyczajowych. Jako baba, lubię jak między bohaterami więcej się dzieje, ale nie mogę tego uznać za zbyt dużą wadę, gdyż przecież to zbrodnia i jej rozwiązanie są tu najważniejsze.

Bartosz Szczygielski stworzył bezkompromisowego bohatera, glinę z krwi i kości, co dodaje książce realizmu. Na każdej ze stron widać też, jak wielką pracę włożył autor w swój debiut literacki. Postacie są świetnie zarysowane, dialogi ostre jak brzytwa, a język intrygujący i bardzo męski. Nie mam innego wyjścia, jak czekać na więcej!