SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

100/XX Antologia Polskiego Reportażu XX wieku tom 1-2 (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Czarne
Data wydania 2014
Oprawa twarda
Ilość stron 1832
  • Wysyłamy w 24h
  • Inpost Pay z kodem PAY20 pod produktem

Opis produktu:

Wyznawcy polskiego reportażu mogą wreszcie pochwalić się własną Biblią!

Imponujący materiał 100 reportaży obejmujący niemalże cały wiek XX. W zbiorze znajdziemy m.in. reportaż Tadeusza Staniewskiego, który opisał głośny strajk dzieci we Wrześni w 22 lata po wydarzeniu, sprawozdanie Janusza Korczaka z jego wędrówki po najnędzniejszych dzielnicach carskiej Warszawy, reportaże Jacka Hugo-Badera, Lidii Ostałowskiej, Wojciecha Tochmana i Wojciecha Jagielskiego z późnych lat 90. Antologia jest więc pełnym przekrojem najróżniejszych form tego gatunku literacko-dziennikarskiego. Relacjonujący autorzy to nie tylko ci uznani, poczytni i popularni jak Wańkowicz, Pruszyński, Słonimski, Nałkowska, Kapuściński, Lovell, Kąkolewski, Krall i Szejnert, ale także do tej pory zupełnie nieznani, ukryci pod płaszczykiem wielkich sław reportażu, czy tacy z którymi skojarzenie z tym gatunkiem mierzy się z absurdem i niedowierzaniem. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że Michał Ogórek - znany felietonista - zaczynał jako reporter, Konopnicka nie tworzyła tylko dla dzieci, a Parandowski za pomocą pióra przekazał rzetelną relację z podróży do Grecji, Francji i Włoch. Maria Rodziewiczówna zaś, do tej pory autorka powieści i nowel, skrupulatnie dokumentuje gonitwę cywili przez armię rosyjską w głąb Rosji i z przerażeniem stwierdza, że w jej ogrodzie znajduje się zdecydowanie zbyt wielu ludzi.

Trudnego zadania, jakim było zebranie w spójną całość całej plejady reportaży, podjął się polski dziennikarz, reportażysta, pisarz, laureat Europejskiej Nagrody Literackiej - Mariusz Szczygieł. Redaktor za liczne teksty reporterskie wziął się za bary i `doniósł` czytelnikom o wielu zaskakujących w swej formie i do tej pory często nieznanych faktów z rzeczywistości XX wieku. Wszystko to dzięki skrupulatnym notatkom polskich literatów. Wśród nich znalazł się m.in list Kazimiery Iłłakowiczówny o zabójstwie prezydenta Narutowicza, fragment dziennika Marii Dąbrowskiej dokumentujący w całości prawie półwiecze życia w okupacyjnej Polsce, relacje z podróży po Indiach Ferdynanda Goetel`a, przeprawę przez Syberię i Mandżurię Wacława Sieroszewskiego, polityczne rozważania Wandy Wasilewskiej i Józefa Mackiewicza czy tzw. `hybrydę literacką` w wykonaniu Antoniego Słonimskiego i Stanisława Cat-Mackiewicza.

Mariusz Szczygieł docenia kunszt pisarski autorów, wybierając teksty, które spaja ze sobą pisanie `między wierszami`. `Czytelnik szukał w nich drugiego dna czasem znajdował siódme. Tak do gazet zakradła się literatura` - stwierdza Szczygieł. Podkreśla walkę z cenzurą i przemożną jednocześnie chęć przekazania myśli, nie tak czystej kartce papieru, ile przyszłym odbiorcom. Ważną cechą wyróżniającą Antologię to szkice wprowadzające do poszczególnych reportaży. Poznajemy więc nie tylko reportaż, lecz także biografię, pozostałą twórczość oraz okoliczności, w jakich przyszło tworzyć reportażystom.

Nie ma tu reportaży wszechobecnie dostępnych, wielokrotnie wznawianych czy zawartych w kanonie lektur. To właśnie o nieznane rewiry literackie chodziło. Mariusz Szczygieł pobudza do dyskusji tekstami kontrowersyjnymi, nie zawsze dobrymi technicznie, ale zawierającymi równie istotne treści ubiegłego wieku co te doskonałe w swej formie.
Wielu wyborów żałuje, a końcowemu efektowi pozostawia wiele do życzenia, ale dla dzisiejszych czytelników, owoc jego pracy jest imponujący. Dzisiejszy polski odbiorca pożąda reportażu, gatunku, co paradoksalne, otrzymującego coraz mniej miejsca w wysokonakładowej prasie.
Postaraj się więc, drogi adresacie, aby Twoim udziałem gatunek ten stał się jednym z najważniejszych towarów eksportowych polskiej kultury. Zatem, do lektury!


 Antologia powstała pod opieką rady programowej złożonej z wybitnych reporterów i literaturoznawców.

Tom 1: 872 strony
Tom 2: 960 stron

Copyright by gandalf.com.pl
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: literatura faktu, publicystyka,  nauki humanistyczne,  literaturoznawstwo,  pakiety
Wydawnictwo: Czarne
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2014
Wymiary: 175x245
Ilość stron: 1832
ISBN: 978-83-7536-788-1
Wprowadzono: 07.03.2014

Mariusz Szczygieł - przeczytaj też

Gottland Książka 27,87 zł
Dodaj do koszyka
Krall Książka 39,50 zł
Dodaj do koszyka
Nie ma Książka 32,12 zł
Dodaj do koszyka
Osobisty przewodnik po Pradze Książka 34,22 zł
Dodaj do koszyka
Projekt Prawda Książka 30,72 zł
Dodaj do koszyka
Zrób sobie raj Książka 30,02 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - 100/XX Antologia Polskiego Reportażu XX wieku tom 1-2 - Mariusz Szczygieł

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 27 ocen )
  • 5
    21
  • 4
    4
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

margoko

ilość recenzji:7

6-03-2021 17:04

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Zakupy w księgarni Gandalf to przyjemność. Szybko, tanio i bezproblemowo. Antologia Polskiego Reportażu dobrze zapakowana doszła w stanie idealnym. Po przyjemnych zakupach oddaję się czytaniu bardzo ciekawego Zestawu :D Dziękuję ! Pozdrawiam !

Czy recenzja była pomocna?

Piaff

ilość recenzji:22

brak oceny 23-06-2014 14:26

Zbiór reportaży w moim zbiorze to taka sama perełka jak "Wywiady prasowe wszech czasów". Coś niepowtarzalnego i unikalnego. Można się smakować, czytać jeden po drugim lub w zupełnie przypadkowej kolejności. Przeczytać całość na raz, lub co kilka wieczory po tekście lub serii tekstów. Idealne na deszczowe lato czy długie jesienno-zimowe wieczory.

Czy recenzja była pomocna?

Karol

ilość recenzji:1

brak oceny 22-04-2014 14:31

Miałem przyjemność czytać poprzednią antologię Mariusza Szczygła, ale muszę przyznać, że swoją kreatywnością, finezją w łączeniu pozycji i niebagatelnym podejściem do tematu przeszedł sam siebie i stworzył znacznie lepszą pozycję. Świetnie, ale naprawdę świetnie przygotowany zbiór najlepszych (pod wieloma względami i nie mylić z "najpopularniejszych") reportaży, które chronologicznie i z wielu ująć powoli odsłaniają i pozwalają analizować XX w. Największe nazwiska dziennikarzy obok nic nie znaczących osób, albo postaci znanych dzięki zupełnie innej twórczości, wielkie wydarzenia pomieszane z codziennością z takimi "bombami" jedynie w tle. Naprawdę bezapelacyjnie najlepiej wyselekcjonowany zbiór jako przekrój ostatnich stu lat. Konieczny tytuł dla każdego, kto posiada szerokie zainteresowania.

Czy recenzja była pomocna?

Fanatyczka

ilość recenzji:78

brak oceny 9-04-2014 14:28

Ktoś mógłby powiedzieć - istny cyrk! Jest to jednak cyrk z prawdziwymi postaciami, które nie tylko bawią, ale przede wszystkim `docierają`, donoszą o stanie rzeczywistości, tak im jak i nam współczesnej. Uczta intelektualna, którą zaserwował czytelnikom Mariusz Szczygieł to miesiące delektowania się każdym słowem, smakowania tak słodkiego jak i gorzkiego wyrazu rzeczywistości, ujętej z różnej perspektywy.
Reportaż to wdzięczna forma, ponieważ opiera się wszelkim granicom literackim. Może być bardziej `literacki` lub `dziennikarski`, dotyczyć przeszłości lub teraźniejszości, spraw małych i codziennych lub takich, które wpływają na bieg historii. Istnieją jednak pewne ramy, w które musi się wpisywać. To przede wszystkim prawdziwa relacja z życia ? to fakty są na podium, nie fikcja. Gatunek nie ma też formy relaksacyjnej, jak robi to często dziennik bądź pamiętnik. Ma funkcję ?przekaźnika? i transmitera informacji ? jest więc intencjonalny. Mariusz Szczygieł podkreśla, że celowo pominął tę swobodną formę reportażu, która przybiera często kształt literackiej hybrydy ? coś jak romantyczny synkretyzm gatunkowy. Chodziło o poinformowanie czytelnika nie tylko o świecie XX wieku ale także sytuacji samych autorów, zarysowania ich biografii, nie zaś o wolną interpretację. Jeśli chodzi o tą kwestię ? udało się osiągnąć ten cel redaktorowi.
Antologia zachwyca także różnorodnością ? to nie zbiór doskonałych w swojej formie dzieł ale takich które intrygują, pobudzają, zastanawiają. Cała sztuka bowiem tkwi w ukazaniu niedoskonałości, które każdy z nas posiada. Czyli, znajduje się bliżej człowieka. Nie jest to jednocześnie łatwa lektura, którą można czytać przy porannej kawie. Przy kawie można, lecz gwarantuję, że po krótkiej chwili cała was pochłonie, a myśl o tym co znajduje się w parującym kubku ? szybko odpłynie. Trzeba się skupić, bo nie na darmo silono się na język ezopowy, by treści pisane tak skrupulatnie zostały w szufladzie, albo co gorsza nie ujrzały światła dziennego. Okupacyjna cenzura była tworem okrutnym, nie pozostawiającym śladów jakiekolwiek empatii czy nawet delikatnego przyzwolenia. O to też w tejże Antologii chodzi ? o wędrówkę `między wierszami`, która choć może nie jest łatwa, lecz fascynująca, bo ukazuje wysoki, wypracowany przez lata kunszt literacki autorów. Ten szlif mający przechytrzyć cenzora, miał być jednocześnie uczciwością wobec czytelnika. Można tu podać przykład, istniejący w Antologii, a dotyczący mojej teorii `cyrku`, reportażu Barbary N. Łopieńskiej "Łapa w łapę" o tresowaniu tygrysów w cyrku. Rzecz jasna ani tu o zwierzętach, ani o sztuce przedstawieniowej lecz metaforyzuje się zideologizowaną rzeczywistość społeczną.
Boże reporterów, chwal Mariusza Szczygła! A to za pomysł wprowadzenia krótkich wstępów, dotyczących zarówno samej treści każdego reportażu, jak i życia prywatnego autorów oraz sytuacji w jakich te teksty powstawały. Element ten zdecydowanie ubogaca zbiór i poszerza horyzont. Widoczność zdecydowanie bezmgielna.
Plejada gwiazd reporterskich, doprowadza częstokroć do ekstazy, szczególnie humanistów, intelektualistów i literatów. Wielu z nich, całkowicie indywidualnie, można uznać za ojców bądź matki polskiego reportażu. I to też stanowi ewidentny plus całego dzieła. To, że każdy znajdzie tam swojego przewodnika, odkryje nowe lądy i pokłady własnej wrażliwości. Można je zgłębiać wybiórczo, bez narzucenia przez twórców kolejności czytania. Och! Kolejny plus! Polecam zatem tę biblię, wszystkim chcącym przenieść się w niedalekim czasie a jednak tak odległym od naszej codziennej mentalności, pragnącym doświadczyć całej palety emocji, nie tylko swoich ale i tych wspaniałych twórców polskiego reportażu.

Czy recenzja była pomocna?